I tak jest spokojnie

TO może ja się podłącze pod wątek. Przeprowadziłem się w góry i pomyślałem, że 4x4 muszę mieć na wszelki słuczaj. Jeep Grand Cheeroki = moje marzenie. Nie mogłem spać po nocach jak myślałem o Jeep'ie. Szukałem i szukałem ( moje posty możesz znaleźć na jeep.org.pl ) radziłem się... w końcu ... jest... Czarny, kwota mi odpowiada... wypasiony.... jade oglądać i ew kupić NOW!. Pozwolę sobie tylko nadmienić, że rozpatrywałem temat Ex ale moja druga połówka powiedziała : to jakiś żart, brzydki, takiego nie chcę.Dla mnie i dla ciebie terenówka, dla 90% populacji wszystkie auta terenowe to jeepy....hahahhaha
TO może ja się podłącze pod wątek. Przeprowadziłem się w góry i pomyślałem, że 4x4 muszę mieć na wszelki słuczaj. Jeep Grand Cheeroki = moje marzenie. Nie mogłem spać po nocach jak myślałem o Jeep'ie. Szukałem i szukałem ( moje posty możesz znaleźć na jeep.org.pl ) radziłem się... w końcu ... jest... Czarny, kwota mi odpowiada... wypasiony.... jade oglądać i ew kupić NOW!. Pozwolę sobie tylko nadmienić, że rozpatrywałem temat Ex ale moja druga połówka powiedziała : to jakiś żart, brzydki, takiego nie chcę.Dla mnie i dla ciebie terenówka, dla 90% populacji wszystkie auta terenowe to jeepy....hahahhaha
No więc pojechaliśmy po Granda. Moja małżowina jak zobaczyła to po cichu ręce załamała. Ale twardo milczy. Wie gdzie jej miejsce. No to mówię przejedźmy się ... przejechali... Niestety dla Jeep'a jesteśmy przyzwyczajeni do amerykańskiego komfortu ( sierra, mondeo, scorpio, itp) wiec przejechałem się i powiedziałem .. pomyślę. Wtedy pojechaliśmy do komisu i kupiliśmy mondeo dla żony, 2,5 V6 ( po co jej taki samochód ???
) ale nic to. Ja dalej bez auta. wyszukałem exa pod ręką. Pojechaliśmy obejrzeć. Nie będe mówił o pierwszym wrażeniu żony ( jaki piękny zielony kolor , jak moje mondeo, będziemy mieli taki sam kolor
). Nic to. zewnętrzne oględziny poraziły moją małżowinę
wielki piękny ładniejszy niż na foto. No więc .. przejedźmy się . Dodam , że żona testowała JGC ze mna siedząc z tyłu. Polataliśmy exem i .... bierz, super z tyłu komfort itp. WIęc wziałem. Na tymże forum można spotkać moje posty , problem na dzień dobry, napędy itp... Krótko mówiąc : przeleciałem tym samochodem ok 10 tyś od zakupu. Na suchej , mokrej i śliskiej nawierzchnie a także w terenie ( samotnemu facetowi się nudzi wieczorami ) . Zero zastrzeżeń. Pokonuję prawie 400 km trasę bez jęknięcia. Jedyne co jęczy to guziki od sterowania fotelem. Układam sobie ciało jak mi się podoba ( tego brakuje w Jeep'ie = zbyt krótkie siedzenia, niewiele da się zrobić). Górki i pazurki, błoto i śnieg... jeszcze nie wołałem pomocy drogowej ( chociaż powinienem polerników do blachy). napędy ... 2wd staram się jak najczęściej ale 4x4auto chodzi praktycznie regularnie = bez zastrzeżeń. POdjazd mam pod dom stromy, śliski i snieżny= zawsze podjeżdzam, nawet jak jest pół metra śniegu. Reasumując albo Jeep ( kult, i ... tyle) albo ex wygoda, komfort wręcz, + parametry jezdne lepsze ? a minimum takie same jak 100 % terenówek.
pozdrawiam
Ori
Jeep Grand Cheerokie rocznik bodajże 06. Nie porównuj foteli. Są krótsze niż w ex. O kanapie z tyłu nie będę się wypowiadał. Sprawdź organoleptycznie i niech ktoś Cię przewiezie z 400 km. Bagażnik = ex ma większy i możliwość dostosowania LPG z butlą nie zajmującą bagażnbika ( Jeep niestety nie). Jeep przy jego całej kultowości "giba się jak ...." ex jedzie jak po sznurku. co do podgrzewanych siedzeń to ..... mit na potrzeby marketingu. Zanim się siedzenia nagrzeją to w samochodzie jest już ciepło. Wolałbym dopłacić do podgrzewania kierownicy jakbym miał możliwość bo to ona najpóźniej się nagrzewa. Szukałem samochodu do podjazdu pod dom w górach ale też komfortowego. W rocznikach na które było mnie stać wygrał ford i ... na razie się sprawdza. Jeśli będziesz miał konkretne argumenty odnośnie różnic to z przyjemnością pomimo mego niewielkiego doświadczenia popolemizuję ale wybacz argument podgrzewane fotele do mnie nie przemawia. Wszystko opiera się na potrzebach. Moje to samochód który wyjedzie wszędzie ( w moim pojęciu) a zarazem komfortowy. To zapewnia mi ex a nie jeep.Dla mnie i dla ciebie terenówka, dla 90% populacji wszystkie auta terenowe to jeepy....hahahhaha
No to nie wiem jakiego ty Grand Cherokee oglądałeś, bo miałem przyjemność jeździć Explorerem z 1998r, nie wiem co to za wersja, ale 4l , skóra 4x4auto hi i lo...... no i posiadałem osobiście Granda Limited 5.2 v8 z Quadra Track z 96 roku. No i powiem tylko tyle , że daleko Fordowskiej definicji "komfortu" do Jeepa..... o jakich niewygodnych fotelach ty mówisz(może oglądałeś Wranglera ze sportowymi plastikowymi siodełkami do zamacznia), fotele w jeepie to jakbyś rozsiadł sie wygodnie przed telewizorkiem,pełna elektryka no i podgrzewanie. Napędów nie bede porównywał bo Jeep to Jeep i 4ALL Time z mostami Dana 44
z blokadą za pomocą wisco dawało namiastkę napędu Quadra Drive - o którym Ford może pomażyć juz w latach 90.
Pozatym ceny Jeepa i Forda mówią same za siebie, można wybrać tańsze - tylko po co????
Bagażnik = ex ma większy i możliwość dostosowania LPG z butlą nie zajmującą bagażnbika ( Jeep niestety nie). Jeep przy jego całej kultowości "giba się jak ...." ex jedzie jak po sznurku. co do podgrzewanych siedzeń to ..... mit na potrzeby marketingu. Zanim się siedzenia nagrzeją to w samochodzie jest już ciepło. Wolałbym dopłacić do podgrzewania kierownicy jakbym miał możliwość bo to ona najpóźniej się nagrzewa. Szukałem samochodu do podjazdu pod dom w górach ale też komfortowego. W rocznikach na które było mnie stać wygrał ford i ... na razie się sprawdza. Jeśli będziesz miał konkretne argumenty odnośnie różnic to z przyjemnością pomimo mego niewielkiego doświadczenia popolemizuję ale wybacz argument podgrzewane fotele do mnie nie przemawia. Wszystko opiera się na potrzebach. Moje to samochód który wyjedzie wszędzie ( w moim pojęciu) a zarazem komfortowy. To zapewnia mi ex a nie jeep.
pozdrawiam
Orion_3
dokladnie taki rocznik posiadam
Jeep Grand Cheerokie rocznik bodajże 06.Orion_3
fakt bo w expo jest praktycznie lawka a nie kanapa a przednie w wiekszosci nie posiadaja zaglowkowNie porównuj foteli. Są krótsze niż w ex. O kanapie z tyłu nie będę się wypowiadał. Orion_3
Widziales choc raz tem samochod? mam wraznie ze Twoja wiedza jest czysto teoretyczna bo w jeepie tak jak i explozji butla miesci sie zamiast kola zapasowego. Co do bagaznika to ford wygrywaSprawdź organoleptycznie i niech ktoś Cię przewiezie z 400 km. Bagażnik = ex ma większy i możliwość dostosowania LPG z butlą nie zajmującą bagażnbika ( Jeep niestety nie).Orion_3
haha faktycznie explozja z sztywnym mostem jak i resorami niczym w zuku jest super komfortowy...Jeep przy jego całej kultowości "giba się jak ...." ex jedzie jak po sznurku. Orion_3
czyli tak jak pisalem wyzej nie miales z tym zadnego doswiadczenia....co do podgrzewanych siedzeń to ..... mit na potrzeby marketingu. Zanim się siedzenia nagrzeją to w samochodzie jest już ciepło. Orion_3
daj spokuj....Wolałbym dopłacić do podgrzewania kierownicy jakbym miał możliwość bo to ona najpóźniej się nagrzewa. Orion_3
jak sam piszesz doswiadczenie masz male to w jakim temacie chcesz polemizowac???Szukałem samochodu do podjazdu pod dom w górach ale też komfortowego. W rocznikach na które było mnie stać wygrał ford i ... na razie się sprawdza. Jeśli będziesz miał konkretne argumenty odnośnie różnic to z przyjemnością pomimo mego niewielkiego doświadczenia popolemizuję Orion_3
Jesli Ci odpowiada komfort explozji to ok ale totalnie brak Ci obiektywizmu a wlasciwie wiedzy w temacieale wybacz argument podgrzewane fotele do mnie nie przemawia. Wszystko opiera się na potrzebach. Moje to samochód który wyjedzie wszędzie ( w moim pojęciu) a zarazem komfortowy. To zapewnia mi ex a nie jeep. Orion_3
Nawet gdyby woda sięgałą tylko po szpilki w felgach to i tak wiezdzając w to Explorerem powinno się mieć ze sobą telefon, żeby można było zadzwonić po ciągnik...Wydaje mi się że temat został wyczerpany..... A je zeli chodzi o ten film to pozostaje tylko pogratulować woźnicy pomysłu. Aż dziwne że mu silnik nie wybuchł. Aha i nikt nie zrobi tego seryjnym Exem bo wie czym to grozi jak widać w przeciwieństwie do co poniektórych posiadaczy Jeep-ów