w środku tej plastikowej nasadki powinna być metalowa końcówka, trzeba by nasadkę zsunąć końcóweczkę kombinerkami ścisnąć, i powinno być ok,

święta prawda - ściągnij, delikatnie ściśnij te półkoliste boki tak (spłaszcz), żeby szczelina była mniejsza i będzie ok. Jak ściśniesz w drugim kierunku i zrobisz wtyczkę węższą, to potem będziesz się strasznie męczył, żeby to ponownie założyć
U mnie ten kabelek spadł już kilka razy. Na szczęście zawsze mam przy sobie jakiś kocyk i rękawiczki, to w kilka sekund kładę się pod auto i po robocie
inna sprawa, że zawsze możesz przecież w pierwszym lepszym sklepie z elektronika kupić męskie i żeńskie końcówki i zrobić sobie mały kabelek, którym spokojnie połączysz rozrusznik
