Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
explorer_u2
Posty: 524
Rejestracja: 2011-01-03, 22:47
Lokalizacja: Katowice

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-13, 12:22

Odłączony na około 15min a potem ze 20 chodził na jałowych.
nie zebym sie znowu czepiał ale mam pytanie odnośnie odłanczania aku w przypadkach pewnych operacji... Co Wy z tym czasem tak wydłużacie , co za różnica 5/10/15 minut, ex nie ma kondensatorów wielkości wiadra co by cos tam podtrzymywały .
Niech mnie ktoś oswieci lub :wpale: bo nie pojmuje

Awatar użytkownika
decania
Posty: 3370
Rejestracja: 2011-08-11, 21:15
Lokalizacja: Płock
Kontakt: Strona WWW

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-13, 12:56

Co Wy z tym czasem tak wydłużacie
Tyle zajęło mi zapalenie fajeczki i rzucenie okiem pod samochód. Pewnie 5 minut spokojnie starcza.
Patryk
723-371-234

Awatar użytkownika
decania
Posty: 3370
Rejestracja: 2011-08-11, 21:15
Lokalizacja: Płock
Kontakt: Strona WWW

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-16, 14:43

Ogłaszam konkurs nr.II !!!

Jako że bardzo bym chciał pojawi się na topieniu to i zależy mi żeby autko działało jak należy. Niestety szarpanie występuje nadal.
Ręce powoli zaczynają mi opadać bo pomysłów brakuje już i mi i mechanikom.

Ostatnio kilka dni walczył z tym Mysza ale poległ. Znalazł jakiś topiący się bezpiecznik i pomyślał, że to to ale po dniu problem wrócił. Powstała też teoria że szarpie jak jest bardziej wilgotno ale nie wydaje mi się, przed wczoraj jeździł pięknie mimo mżawki a wczoraj ciepło i sucho a on szarpie.
Może wskazówką będzie że wczoraj zaraz po odpaleniu zgasł bo przełączył na LPG ale był za zimny. Po odpaleniu na benzynie już czuć było wypadanie zapłonu. Po jakiś 10 km mu przeszło a po postoju 3 godziny znów to samo mimo kilkukrotnego gaszenia i odpalania żadnych zmian.

Przypomnę że kable wymieniane 3 razy, świece nowe i dobre, przepływomierz i krokowiec wymieniony, filtr czysty, linka od gazu wymieniona, przepustnica sprawdzona, cewka podmieniona, połączenie z kompem pokładowym wyczyszczone. Diagności nie znajdują błędów ani w gazie ani w kompie auta.

Mysza w okresie "szarpiącym" podłączał lampę pod kable WN (on by pewnie napisał dokładniej co robił a ja piszę tylko to co zrozumiałem) i na jednym kablu lampa miga nierównomiernie (na innym przewodzie a w tym samym gnieździe na cewce to samo) co sugeruje błędne podawanie sygnału na cewkę (bo cewka odpada bo wymieniona). Sygnał ten daje chyba komputer na podstawie czujnika wału? Jednak czujnik raczej sprawny bo gaz chodzi w sekwencji. Więc komputer zwalony? I nic więcej nie szwankuje? Nie ma błędów? Możliwe to?

A czy komputer od gazu podłączony jest do cewki? Może to on pierdańczy? Ale błędów też nie ma no i szarpało przed aktualizacją softu i po też. Więc możliwe żeby to on tak mieszał?

Najbardziej zastanawiające jest to że nie jest tak zawsze, czasem przez miesiąc jeździ idealnie a czasem jest tak non stop. Oznacza to że to coś nie jest całkiem popsute a tylko niedomaga/nie łączy dobrze prądowo/uzależnione jest od jakiegoś czynnika którego ja nie znam.

Co nie zostało jeszcze zrobione - nie zmieniliśmy przerwy na świecach bo opinie są skrajne no i nie bardzo wiara żeby pomogło skoro czasem jest ok, i jeszcze nie sprawdzaliśmy sprężenia na cylindrach (może w przyszłym tygodniu się uda). Tylko powiedzcie, czy jeśli kulejący cylinder byłby przez przerwę na świecach czy złe ciśnienie to cewka dawała by zły impuls na kabel? Czy to nie jest odwrotnie że jak zły moment iskry to mieszanka nie spala się odpowiednio i cylinder wtedy kuleje? Jak to wygląda?

Pomóżcie koledzy bo zaczynam mieć złe myśli powoli :cry:
Co jeszcze sprawdzić? Co wymienić? Gdzie się udać? Nie chcę mieć schowka na wózek dziecięcy za kilka tysi pod domem tylko śliczne wozidło. No i na "topienie" zawitamy i się wreszcie na żywo poznamy :mrgreen:
Patryk
723-371-234

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-16, 14:49

a może wybierz się na wycieczkę do Legionowa - do magika z komputerem forda - jest niezłym diagnostą i w wielu wypadkach pomógł kolegom.

spróbuj jeszcze jednego - odłącz komputer gazu całkiem, po prostu go wypnij, zrób reset kompa PB (odłącz aku), zrób potem adaptację i pojeździj ze dwa dni na PB (wiem kosztowne :( ) - jest też opcja że komp gazu wali jakimiś głupimi ustawieniami i robi jaja. Adam533 miał kiedyś takie jazdy, że jego STAG sypał bzdurami w kompa samochodu i auto jechało jak taczka zamiast normalnie przyspieszać.

A cewkę wkładałeś nową czy używkę ? Może jeszcze spróbuj podmienić na jakąś inną - wiesz prawo murphiego może działać... poproś może Karpia on miał cewkę do oddania - może by Ci wysłał (w giełdzie jest).
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Rad-T, łącznie zmieniany 1 raz.
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
decania
Posty: 3370
Rejestracja: 2011-08-11, 21:15
Lokalizacja: Płock
Kontakt: Strona WWW

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-16, 15:17

jest też opcja że komp gazu wali jakimiś głupimi ustawieniami i robi jaja.
Przyszło nam to do głowy. Sprawdzę, pal sześc w koszty aby tylko zaczął jeździć jak samochód bo tak to nic zaplanować się nie da, nigdy nie wiadomo kiedy zacznie się szarpawka.
A cewkę wkładałeś nową czy używkę ?
Cewkę podesłał mi Jacek(Maria z resztą ;-) ) od swojego OHV w którym pracowała bez najmniejszego problemu. Ale zaraz poszukam Karpia.
Patryk
723-371-234

Awatar użytkownika
geos1
Posty: 481
Rejestracja: 2007-07-15, 20:58
Lokalizacja: Warszawa
Model Explorera: Chevrolet Trailblazer 4.2

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-16, 15:33

No to moze i ja dorzuce swoje niefachowe pare groszy... bo sledze temat... :-)

Przede wszystkim: To co napisal Radek.. gosc w Legionowie jest bdb fachowcem i napewno da rade.

A jesli sam dalej rzeźbisz: to ja bym sie zabral za wymine cewek zaplonowych na nowe - potrafia niedomagac.. Wiadomo ze drogie sa.. ale w tym wypadku trzeba byc pewnym na 100% (anie "chyba") ze sa sprawne i działaja jak nalezy. Zadne regulowanie przerw na swiecach nie ma znaczenia.. bo te fabryczne sa OK.. i u wszystkich sie sprawdzają i na LPG i na PB.

Następna sprawa to czujnik polozenia walka rozrzadu... tu tez bym wstawil nowy.. jesli co do tego obecnego masz jakis cien podejrzeń (oczywiscie jesli wymiana trefnych cewek zaplonowych nie przyniesie rezultatu);

Mysle ze te rzeczy rozwiazą sprawe na amen! Nie ma co szukac glebiej w silniku czy na cylindrach bo same objawy szarpania, bez wyraznego spadku mocy.. czy jeszcze jakiejś innej podejżanej pracy silnika.. chyba nie daja podstaw dostatecznych zeby tam ingerowac.

No i ostatnia sprawa (a moze wlasnie pierwsza jak tez Radek napisal): zresetowac, odlaczyc LPG i pojezdzic na PB; jesli pojawi sie szarpanie, to wiadomo ze to nie wina LPG i tescik mozna zakonczyc.
geos1
A.P.

Awatar użytkownika
Robert Kamyk
Posty: 3073
Rejestracja: 2009-04-10, 20:07
Lokalizacja: Warka
Model Explorera: BRAK

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-16, 16:35

miałem problem dokładnie taki jak TY :-/ tylko w innym aucie... SCORPIO 2.3...
kupiłem z kilkoma problemami to auto, a jednym z nich był właśnie problem opisywany przez Ciebie... wymieniałem po kolei elementy(świece, przewody, cewki,nawet instalację poprawiałem)jednak nic to nie dało... kolejna wizyta w warsztacie i kolejna... TO SAMO...
pewnego dnia postanowiłem(sam nie wiem dlaczego) zmienić kluczyk... jakież było moje zdziwienie kiedy scorpio zaczęło jeździć jak ta lala...
nie mam pojęcia co było przyczyną... kluczyk,czy coś innego ale już nigdy tego nie sprawdzałem... auto sprzedane...do końca chodził bez zająknięcia...

taka moja sugestia laika :-) może immo robi coś złego... :-/
Za późno...
Obrazek
... jest dopiero po śmierci...

Fon: 508212090
Robert

Awatar użytkownika
decania
Posty: 3370
Rejestracja: 2011-08-11, 21:15
Lokalizacja: Płock
Kontakt: Strona WWW

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-16, 19:40

Robert 'Kamyk', a wiesz że sprawdzę, szukam zapasowego i od jutra na nim latam. Ale byłby to prawdziwy CUD!!!
Patryk
723-371-234

Awatar użytkownika
Klubowicz jacek4
Klubowicz
Posty: 5873
Rejestracja: 2008-06-18, 21:37
Lokalizacja: Warszawa-Pr.Płd.
Model Explorera: EX II 1996 OHV

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-16, 20:06

No właśnie, ja jak swojego kupiłem to sprzedający też zalecał mi używanie jednego konkretnego kluczyka.
Wydaje mi się że pewnie z powodu tego, iż jak jest jeden sporo zużyty i luźny to może nie całkiem dobrze zwierać styki w stacyjce odpowiedzialne o zapłon ?
Chociaż to nie kluczyk zwiera, ale może to co on przekręca jest luźno ?
Chyba i ja poszukam starego kluczyka.
jacek4
kom. +48 515 276 140

W walce z ogniem nie ma kompromisów - są zwycięstwa, ale i czasem są porażki...
http://www.youtube.com/watch?v=NErhyfVwscU

Awatar użytkownika
bondek
Posty: 771
Rejestracja: 2007-08-08, 11:09
Lokalizacja: Nie z tej ziemi :)
Model Explorera: Ex'98 4,0 U2

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-16, 20:11

Odłączanie od aku na 5/10/15 min może nie pomóc, zastosuj tzw. hard reset, jest całkowicie bezpieczny, a opróżni kondensatory podtrzymujące pamięć.
Hard reset robisz zdejmując klemy i zwierając obwód na chwilę łącząc klemy ze sobą.
Zamiast koła zapasowego.. KOŁO BLUESA :)

Awatar użytkownika
decania
Posty: 3370
Rejestracja: 2011-08-11, 21:15
Lokalizacja: Płock
Kontakt: Strona WWW

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-18, 13:06

Robert 'Kamyk', inny kluczyk (i pilot) nie zmienił sytuacji, choć do końca nie jestem pewien bo wczoraj z tym drugim szarpał (może trochę delikatniej) a dziś nie. Myślę że to przypadek bo on tak ma że pojawia się i znika problem bez widocznej przyczyny.
Patryk
723-371-234

Awatar użytkownika
decania
Posty: 3370
Rejestracja: 2011-08-11, 21:15
Lokalizacja: Płock
Kontakt: Strona WWW

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-20, 12:06

Odłączanie od aku na 5/10/15 min może nie pomóc, zastosuj tzw. hard reset, jest całkowicie bezpieczny, a opróżni kondensatory podtrzymujące pamięć.
Hard reset robisz zdejmując klemy i zwierając obwód na chwilę łącząc klemy ze sobą.
Czy to na pewno bezpieczne? Czy ładunek na kondensatorze nie da impulsu na coś innego po kablu minusowym?

I jeszcze jedno pytanko:
Czy sterowniki (komputer samochodu) są wymienne między sobą? W sensie czy każdy komp z II OHV będzie pasował do mojej II OHV? Może podmiana by coś wyjaśniła?
Patryk
723-371-234

Awatar użytkownika
Robert Kamyk
Posty: 3073
Rejestracja: 2009-04-10, 20:07
Lokalizacja: Warka
Model Explorera: BRAK

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-20, 12:15

Czy to na pewno bezpieczne? Czy ładunek na kondensatorze nie da impulsu na coś innego po kablu minusowym?
spokojnie możesz zrobić hard reset... nic się nie stania... puszczą tylko wszystkie podtrzymania...
Za późno...
Obrazek
... jest dopiero po śmierci...

Fon: 508212090
Robert

Awatar użytkownika
Robert Kamyk
Posty: 3073
Rejestracja: 2009-04-10, 20:07
Lokalizacja: Warka
Model Explorera: BRAK

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-20, 12:19

I jeszcze jedno pytanko:
Czy sterowniki (komputer samochodu) są wymienne między sobą? W sensie czy każdy komp z II OHV będzie pasował do mojej II OHV? Może podmiana by coś wyjaśniła?
musisz tylko wiedzieć że OHV II jednak się różniły... były i takie przejściówki (chodzi o elektrykę) które były OHV a skrzynki bezpieczników miały jak w SOHC... to może i komp być inny... ale ja nie mam dokładnej wiedzy w tym temacie...
Za późno...
Obrazek
... jest dopiero po śmierci...

Fon: 508212090
Robert

Awatar użytkownika
decania
Posty: 3370
Rejestracja: 2011-08-11, 21:15
Lokalizacja: Płock
Kontakt: Strona WWW

Re: Szarpanie samochodem i inne wymiany i naprawy w Henryku.

2012-03-20, 14:03

OHV II jednak się różniły
No właśnie, ma ktoś pojęcie jak je rozpoznać? A może leży komuś komp od II OHV na półce i jest skłonny pożyczyć do testów? Ostatnio sporo osób sugerowało że może to być wina kompa.

(mój boże, jak tak dalej pójdzie to w życiu się nie wypłacę za te porady i pożyczki :oops: )
Patryk
723-371-234

Wróć do „WARSZTAT”