Strona 1 z 1

c.d. udręki

: 2012-07-02, 22:18
autor: mikrzyz
Witam .
drodzy koledzy po miesięcznej walce z smokiem zlokalizowałem niedomagania exa , ale najpierw wymieniłem : świece ;kable wysokiego napięcia ; czujnik temperatury silnika ; oraz czujnik położenia wałka rozrządu ; filtr paliwa ; przepustnica została przeczyszczona ; pomiar ciśnienia na garach OK . Jest problem bo SMOK nadal nie ma mocy , po odkręceniu układu wydechowego - w okolicach kolektora z jednej rury po odpaleniu silnika dmucha ciepłymi spalinami , a z drugiej ledwo zimnym powietrzem . Odkręciłem świece ( nówki ) z lewej strony świetne z prawej zakopcone .
Panowie co może być przyczyną powyższego problemu , może ktoś miał lub słyszał o podobnym problemie , autko jezdzi , ale naprawdę BRAK MOCY .
POMOCY.

Re: c.d. udręki

: 2012-07-03, 22:32
autor: Susel_125
Wychodzi na to że nie pali silnik na jedną stronę. dlatego zimne powietrze leci. Jakby wogóle nie było zapłonu na tych 3 świecach. Bo jakbyś pomylił kable to by mogło strzelać czy nie równo pracować. Jak też piszesz że świece czyste. Sprawdz jeszcze raz kolejnośćs zapłonu. Zobaczył bym też listwe paliwową na tą stronę silnika. Bo może świece pracują a jedna strona nie dostaje paliwa. Stąd też brak mocy. Może przez przypadek odłączył się jakiś przewód czy kostka od wtryskiwaczy na jednym bloku.

Re: c.d. udręki

: 2012-07-04, 09:36
autor: krakus3275
sprawdził bym jeszcze czy jest na tej stronie iskra na świecach bo mogła cewka się skończyć

Re: c.d. udręki

: 2012-07-04, 09:42
autor: krakus3275
komputer silnika też może być przyczyną...opcji jest jeszcze wiele do sprawdzania

Re: c.d. udręki

: 2012-07-04, 23:05
autor: mikrzyz
Cewka wymieniona , doszliśmy dzisiaj do sedna sprawy - a mianowicie siadł komp. gazu i to on spowodował problem . Dołożyły się też super podpięcia gazowników . Wychodzi na to że będę go musiał wymienić z przerobieniem instalacji ( masakra ) . Jeszcze dzisiaj świrowała mi sonda lambda , objawy przy jezdzie delikatne dławienie , przy jezdzie po dodaniu gazu tak jakby się dusił - po odjęciu nogi z gazu i następnie dodaniu rwał ochoczo do przodu .
Dzięki za zainteresowanie się mym problemem .
POZDRAWIAM .