Strona 1 z 1

Przełącznik wielofunkcyjny

: 2012-07-14, 00:09
autor: bondek
Parę dni temu padł spryskiwacz, dzisiaj padły przednie wycieraczki, kierunkowskazy od dawna już cieżko się właczały, czas na przyjrzenie się sprawie.
Poszukuję schematu elektrycznego przełacznika wielofunkcyjnego, polecenie "szukaj" nie dało rezultatu.
Bez tego będę niczym Blues Brothers w końcowych momentach filmu, może pamiętacie? :D

Re: Przełącznik wielofunkcyjny

: 2012-07-14, 12:39
autor: jacek4
Bondek - kup drugi i wymień, w nich padają styki, w miejscu gdzie naciskasz spryskiwacz to musisz zdjąć/wyciągnąć ten przycisk (kapselek). Pod nim masz śrubkę - jak odkręcisz to delikatnie wysuń, a wtedy się przekonasz jak to delikatne i przestaje kontaktować na ścieżkach.
Tam są takie cieniutkie miedziane wąsiki co biegają po ścieżkach, a z czasem się wycierają i tracą sprężystość.

Lepiej chyba wymienić. :-)

Re: Przełącznik wielofunkcyjny

: 2012-07-14, 16:13
autor: bondek
Sęk w tym, że to się stało jak wymieniłem na inny, a po założeniu starego przełącznika też już nic nie działało.
Sprawa się wyjaśniła, wtyczka wiązki wchodzącej do przełącznika jest pęknięta i kable się po kolei wysunęły, stąd postępowały usterki, najpierw spryskiwacz, potem wycieraczki a na koniec kierunkowskazy.
Wtyczka naprawiona, kable przymocowane, wszystko hula,
można temat wywalić do zsypu :-P

Re: Przełącznik wielofunkcyjny

: 2012-07-14, 18:22
autor: Rad-T
można temat wywalić do zsypu :-P
ale czemu do zsypu ? ja rozumiem, że masz już problem z głowy, ale może innym się przydać.

Re: Przełącznik wielofunkcyjny

: 2012-07-14, 19:39
autor: bondek
Zatem dorzucam tu parę zdjęć, aby zwiększyć wartość użytkową tematu :-)

Re: Przełącznik wielofunkcyjny

: 2012-07-14, 20:04
autor: Rad-T
:thumright:

Re: Przełącznik wielofunkcyjny

: 2012-07-15, 09:03
autor: frankotech
Witam,

Przy wyjętym włączniku warto go rozebrać i wyczyścić styki wewnętrzne np. preparatami Kontakt. U siebie dodatkowo usuwałem nalot i tlenki bardzo drobnym papierem ściernym (wodnym 2000).
Prawe kierunkowskazy działały jak się delikatnie przesunęło i trzymało włącznik - uciążliwa sprawa.

Pozdrawiam