Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam kolegów po dłuższym czasie!

Niestety idzie jesień więc czas zrobić to co już w zeszłym roku powinienem - znika w oczach prawy próg. Wiem że w dziale blacharskim jest temat o progach ale patrząc na daty mam wrażenie że "zmarł" jakieś 2-3 lata temu ięc piszę tu .
Doradźcie gdzie w naszym kraju kupić progi do EX-a II bo internet nic specjalnie nie chce podpowiedzieć?

I jeszcze jedno - podczas wojaży wakacyjnych miałem takie zdarzenie - po przejechaniu jakichs 5 km od odpalenia samochody wskazówka temp. na czerwonym i alarm na desce rozdzielczej. Staję macam - płyn jest, rury gorące i odpowiednio twarde (dają się scisnąć w miarę), chłodnica też gorąca. Postałem ostygł i z duszą na ramieniu zacząłem wracać do ośrodka wczas. I okazało się że wszystko w normie - temp oki... Wróciłem po tygodniu do domu ok 250 km i znowu ok. Teraz też nie ma problemu. Ale moją uwagę zwróciło, że kiedyś do zbiorniczka wyrównawczego (wiosną) dolałem wody i cały czas w nim jest woda. A pod korkiem w chłodncy piękny żółciutki Prestone. Znaczy tak jakby się woda z nim nie wymieszła - dziwne prawda...?

termostat to odnośnie temperatur

w kraju progów nie kupisz - ewentualnie dorabiane, które kiedyś Hubi produkował, nie wiem czy ktoś przejął pomysł po nim.

termostat to odnośnie temperatur

w kraju progów nie kupisz - ewentualnie dorabiane, które kiedyś Hubi produkował, nie wiem czy ktoś przejął pomysł po nim.

Czyli myślisz, że na chwilkę termostst stanął? A co myśleć o tym że w zbiornuczku oda a nie żółto???
Progi - czyli po sklepach internetowych szukać w sąsiednim zachodmnim kraju?

w zbiorniczku zbiera się nadmiar, ewentualnie pobiera sobie jak są braki w układzie - znaczy nie było takiej potrzeby do tej pory albo masz zatkany przewód

w zachodnim progi kupisz ale dużo drożej niż w usa. Popytaj może ktoś ma jeszcze w garażu nie założone progi i da Ci do dorobienia.

w zbiorniczku zbiera się nadmiar, ewentualnie pobiera sobie jak są braki w układzie - znaczy nie było takiej potrzeby do tej pory albo masz zatkany przewód

w zachodnim progi kupisz ale dużo drożej niż w usa. Popytaj może ktoś ma jeszcze w garażu nie założone progi i da Ci do dorobienia.

Przewód chiba raczej nie zatkany - w zeszłym roku przy wymianie płynu mi go płukali i było mam wrażenie ok. A z progami to widzę, że problem będzie... jednak.

A może informacja jak po łangielsku jest reparaturka progu?

Witam kolegów.

Dołączam się do tematu progów. Z tym że ja potrzebuję lewą stronę.
Może wycinka z dawcy w dobrym stanie... ?

hmmm może się okazać, że taki dawca nie istnieje

Jak nie robicie auta na bulwar to proponuje iść do blacharza i niech progi dorobi z blachy ocynkowanej, oryginał to nie będzie ale rudej się pozbędzie

NeXusPK, tutaj masz próg który cie intersuje.


http://www.usallparts.com/catalog/produ ... 44d661b995

jak masz jakiegoś blacharza,który potrafi myśleć,a nie tylko ćwiartki wstawiać,chociaż przy tym też trzeba trochę pomyśleć żeby batmobil nie wyszedł z takiej np:Astry,to zrobi ci to bez najmniejszego problemu,żadnej filozofii w tych progach nie ma.

Witam . Jak ktos szuka myslacego blacharza to moge polecic mojego kuzyna ma niesamowita reke do tych spraw , mojego tez bede u niego robil ale u mnie nadkola tylne klekaja i juz ostatnio chcial mi blache nowa wstawiac ale nie mialem czasu. Smiali sie z niego jak szkole robil bo klepal zuki i nyski jak mercedesy ale na dobre mu to wyszlo tylko. Wiec jak co to podam numer , kuzyn mieszka w Gnieznie.

(...)oryginał to nie będzie ale rudej się pozbędzie

Damian - nie czujesz, że rymujesz...

hmmm może się okazać, że taki dawca nie istnieje

Ja robiłem prawą stronę z wycinki (przy okazji małej stłuczki) i jest miód malina.

odnawiam temat czy ktos z forum jest w stanie sprowadzic progi lub zrobic do explo II ?

odnawiam temat czy ktos z forum jest w stanie sprowadzic progi lub zrobic do explo II ?

Poczekajcie kilka dni - chyba znlazłem gościa, który w przyzwoitej cenie będzie w stanie progi dorobić. Umówiłem się z nim na wtorek więc po spotkaniu napiszę co i jak.

o to by było cos