Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam wszystkich chętnych mi pomóc...
Problemem jest odpalenie EXa II 4litry SOHC V6. powyłamywały mi się ślizgi rozrządu jakiś czas temu i zaczęło pod pokrywą pompy wody zaczęło coś grzechotać, auto normalnie jechało nic sie nie przestawiło ani nie było żadnej kolizji. Wszystko zostało rozłożone, silnik wyjęty, cały rozrząd z łańcuchami ślizgami i napinaczami hydraulicznymi wymienione na nowe. Zmieniałem rozrząd z pomocą jednego z fototematów ze strony forum. Wałki zostały blokowane tak jak pokazano na zdjęciach z tematu. Łańcuchy zostały pozmieniane bez przestawiania kół zębatych. Po włożeniu silnika do budy, złożenia wszystkiego, po podłanczania całej elektryki hydrauliki i wogóle wszystkiego co było pod maską mam problem z odpaleniem auta.

Mianowicie po podpięciu akumulatora 60Ah rozrusznik tak jak by nie miał siły ruszyć tłokami. I nie wiem czy potrzebny jest większy akku czy gdzies coś jest źle złożone. Dodam ze próbowałem też matką rozruchową odpalać i efekt był taki sam z matką jak i na samym tym 60Ah akku. Może ktoś miał podobną sytuacje albo wie co zrobić zeby auto odpaliło. Z góry wielkie dzięki za pomoc.

Hej,
musisz sam przeanalizować czy montaż i demontaż wykonany został prawidłowo. Jeśli przy okazji naprawy (czytaj przypadkiem) rozrusznik nie nawalił dobrze to nie wróży niestety.

Wydaje się że problem z rozrządem, nieprawidłowy cykl pracy - zawory nie tak jak trzeba się otwierają i ciężko mu sprężać.
Wykręć świece i spróbuj wtedy jak kręci.

Wpadnij do działu powitań.

Okej jutro po robocie powykrecam świeczki i zobacze jak to bedzie. A do działu powitan zagoszcze jutro:) Dzieki jak na razie za pomoc:>

Moze masa zle dokrecona....

No wczoraj byłem sprawdzać i na wykreconych świecach na takim średnio dobrym akku krecił normalnie luźno tak jak powinien. I teraz pytanie czy źle ustawiony rozrząd czy wina masy??
Jeśli to jednak rozrzad to jak go teraz dobrze ustawic bez rozkrecania wszystkiego?? Macie moze jakąś podpowiedz albo coś...

To nie rozrząd.Gdybyś źle poskładał,to byś wałem korbowym nie zrobił pełnego obrotu.Zawory by opierały się o tłoki.Elektryczna przyczyna,raczej.Bo mogę się mylić.

To nie rozrząd.Gdybyś źle poskładał,to byś wałem korbowym nie zrobił pełnego obrotu.Zawory by opierały się o tłoki.

no tu sie nie zgodze, moze byc tylko troche przestawiony i zawory wydechowe sa zamkniete w czasie suwu wydechu, nie musi dojsc od razu do kolizji zaworow z tlokami, no ale to chyba proste do sprawdzenia bo jak wkrecisz swiece to powinno dalej byc mu ciezko

No tak jak sie wkreci spowrotem świece to dalej mu cieżko... I teraz panowie nie wiem co mam z tym zrobic.. Czy mogli byści mi pomóc jak przestawic teraz ten rozrzad bez wiekszych rozbiurek i wyciagania silnika z komory??

Weź akumulator 74A,taki chyba ma być w EXsie.Po sprawdzaj kable zasilające od aku.To nie rozrząd.Szybciej rozrusznik.

Jeżeli na wkręconych świecach nie może przekręcić silnikiem, a jak wykręci świece i kręci normalnie to o czym tu mówisz, że rozrusznik padniety? czy wina elektryczna?, ewidetnie źle ustawiony zapłon, chyba że silnik źle złożony, ale moim zdaniem zapłon

Jeżeli na wkręconych świecach nie może przekręcić silnikiem, a jak wykręci świece i kręci normalnie to o czym tu mówisz, że rozrusznik padniety? czy wina elektryczna?, ewidetnie źle ustawiony zapłon, chyba że silnik źle złożony, ale moim zdaniem zapłon

Chodzi o to .Jak nie ma siły obrócić wałem,to co obraca WAŁ.Po drugie,zapłonem będzie się martwił,jak zacznie obracać wałem.Poco mu zapłon jak tłoki są nie ruchome.