Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam kolegów,
Od jakiegoś czasu w moim autku na wolnych obrotach słyszę jak mi coś brzęczy w tłumiku; już diagnozowałem w warsztacie i na 100% brzęczenie dochodzi właśnie z tej grubej końcówki - czyli z tego tłumika; wydaje się że jakby coś tam w środku się urwało i grzechocze metalicznie jak autko jest zimne i na wolnych obrotach drga; jak się rozgrzeje dobrze, to nie zawsze słychać brzęczenie.

Pytanie: co zrobić żeby usunąć ten wkurzający problem???

W warsztacie radzili wymienić cały tłumik u tłumikarza; ale podobno jest ryzyko że mogą nie dobrać idealnie i może być auto głośniejsze podczas jazdy...czego bym nie chciał oczywiście;
Na co zwrócić uwage podczas ewentualnej wymiany tłumika... ? czy można zdać się na tłumikarzy .. bez ryzyka że wyjade jakimś traktorem.. ?
Czy można ewentualnie cos probowac samemu wyjąć z tego tłumika.. jesli to kwałek jakiejś upalonej blachy.. albo czegoś? Co tam wogóle w środku sie znajduje?

Wszelkie podpowiedzi mile widziane.. Może treż podrzucicie jakis namiar na dobry zakłąd tłumikarski.

geos1, a czy to na pewno w środku? często jest to ta blacha termiczna-tłumik o nią wali niesie po podłodze i słychać dość mocno w środku.
Co do spawania w połowie czy danego elementu to nie masz się o co martwić, u mnie występują już chyba wszystkie niemieckie marki na wydechu:P (znajomy blacharz operuje tylko takimi rurkami) i nie ma żadnych zmian fonicznych
Najlepiej to podjedź do jakiegoś blacharza, najlepiej nie super-profesjonalistów z serwisu i zrobi to w 10 minut i max 20-40zł

geos1, a czy to na pewno w środku? często jest to ta blacha termiczna-tłumik o nią wali niesie po podłodze i słychać dość mocno w środku.
Co do spawania w połowie czy danego elementu to nie masz się o co martwić, u mnie występują już chyba wszystkie niemieckie marki na wydechu:P (znajomy blacharz operuje tylko takimi rurkami) i nie ma żadnych zmian fonicznych
Najlepiej to podjedź do jakiegoś blacharza, najlepiej nie super-profesjonalistów z serwisu i zrobi to w 10 minut i max 20-40zł

na 100% ze środka. Wszystko sprawdzane dokladnie; wszystkie śróbki i trzymacze posprawdzane i podokrecane;

to może katalizator się już wypalił i w nim trzeszczy-tak czasami też bywa wycinasz kata wstawiasz zamiast niego kawałek rurki albo puszke od innego auta. (tak jak pisałem wyżej)

geos1 tłumik już raczej do wymiany. U mnie też brzęczy ten dużym. Możesz go przeciąć i wyciągnąć upalony wkład ale wydech będzie już głośniejszy i może być cięzko go pospawać, jeśli już blacha będzie cieńka.
Co do wydechu to wymieniać na nowy. Kiedyś to ratowali jeszcze ale to na długo nie starcza.

będzie już głośniejszy i może być cięzko go pospawać, jeśli już blacha będzie cieńka.

taka sytuacja jest tylko możliwa gdy będziesz to sam robić w garażu bez doświadczenia
każdy normalny blacharz zrobi to z zamkniętymi oczyma (i odpowiednio)

Ja ze swojego cała blachę zdjąłem bo była popróchniała i spawałem migomatem do około blacha 1.25 i jest ok tłumik jak nowy. a teraz brzęcza mi chyba osłony termiczne katalizatora

Ok, dzięki za podpowiedzi.
To w takim razie trzeba jechać do tłumikarzy.. bez obaw..