Strona 1 z 2

opuszczanie mostu

: 2008-02-03, 00:17
autor: wajc83
dziś zawiozłem wieszaki by opuścić most, ja 5cm opuszczam. kolesiowi dałem rysunek Jankes-a i powiedział ze bez problemu zrobi tak samo tylko chciałby miec oryginał.
Pomyslałem sobie ze moze sie zrzucimy kupimy jeden kpl , a on bedzie robił.
Nadmienie ze za takie cudo woła 250 zł + 20zł lakier proszkowy

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-03, 00:21
autor: Jankes
Kupiłem drugi zestaw do liftu - mam teraz cały kompletny zestaw do podniesienia Explo I o 5.5". Komplet włącznie z przedłużanymi wahaczami, sprężynami i zestawem do przerobienia tyłu. Przywożę ze sobą i będziemy motać!!! Zdjęcia???\


Jaki rysunek ode mnie??? chyba zdjęcie... ;)

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-03, 00:26
autor: wajc83
ok wiec wszystko mogę motać. Tak Jankes zdjecie . Jezel chodzi o spawanie to moge wszystko załatwic :mrgreen:

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-03, 05:46
autor: Jankes
Z przednim mostem jest tak, że zmotać wsporniki można łatwo... kwestia tego żeby wytrzymały testy w terenie. Spawać może każdy... przyjadę, przywiozę, zobaczymy co da się zrobić - kupiłem specjalnie w tym celu... myślę, że chętnych do testowania nie zabraknie...
:D

chyba, że zakupimy jakiegoś rypa i spróbujemy, żeby w razie czego auta nie było szkoda...


Mam na oku mosty od F250... ale o tym innym razem... nie ma co się nad tym teraz rozwodzić.

;)

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-03, 09:05
autor: Mikado
no no no co tu moje piękne oczy widzą? :-D przedłużki do przedniego mostu? to byłoby coś...

ważne żeby to zrobić mocniejsze niż ze zdjęć wynika, a dlaczego to już piszę...
zrobiłem (zamodelowałem bez zakładania) ten dłuższy wieszak i przy udarze niecałej połówki tony pogiął się w nic :-/
nie wiem z jakiego materiału to robią, ale skłonny byłbym zaryzykować, że jest to jakaś odkuwka albo element ulepszany cieplnie
przy jeździe po czarnym i prawie czarnym nic się nie stanie, ale gdyby w trochę mieszanym terenie przyłożyć mostem w jakiś głaz to ten wieszak się wygnie i koniec...

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-03, 11:03
autor: wajc83
na razie przerabiam ze starych ,dospawa blachę i porobi trochę wzmocnień. Jak będę mieć na wzór oryginały to na pewno będą mocne . Mam dodatkowy jeden komplet z rozbitka , więc motam zobaczymy co to będzie. Ale wydaje mi sie ze nic nie jest w stanie wytrzymać uderzenia czołowego w most, skoro przedłużamy to i ramie sie większe robi.

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-03, 17:11
autor: Jankes
uderzenia czołowego nic nie wytrzyma... oglądałem Skyjacker i Superlift i oba są zrobione trochę inaczej.

Zobaczymy,

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-06, 21:59
autor: alban
Witam - widzę, że mój pomysł z kupnem "na sztukę do powielenia" sie przyjoł...
Nie zapomnijcie o mnie bi na bank będę chciał jeden kpl. włącznie z uchwytami do "radius arm" i z nimi też...
Pozdrowienia..

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-06, 23:04
autor: Jankes
Witam - widzę, że mój pomysł z kupnem "na sztukę do powielenia" sie przyjoł...
Nie zapomnijcie o mnie bi na bank będę chciał jeden kpl. włącznie z uchwytami do "radius arm" i z nimi też...
Pozdrowienia..
spoko, mam cały zestaw także da się wszystko dorobić...

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-06, 23:11
autor: alban
:rotfl:

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-06, 23:12
autor: Mikado
i ja też i ja też :sugoi:

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-06, 23:19
autor: chevidan
za parę lat nie będzie już explorerów do wycieczek na zakupy-same zmoty :-D

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-07, 06:56
autor: Boni
Nienienie, nasz zostanie, bo żona, która jeździ po zakupy, nie pozwala mi motać przy jej tosterze :D

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-07, 06:56
autor: wajc83
ja opuszczam tylko 5 cm bo muszą mi nowe koła wejść. nie potrzebuje ciężarówki na grodze :-) . A po założeniu sprężyn boje sie ze regulacja mi nie wyda wiec szykuje sie na opuszczenie mostu lajtowo. Z tyłu juz mam 89cm ,odam wieszaki i bedzie ok

Re: opuszczanie mostu

: 2008-02-07, 08:33
autor: Mikado
tym opuszczaniem chcecie mnie sprowokować? :-D