Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

witam
mam mały problem nie działa mi tylna wycieraczka tzn przesuwa się na lewa stronę szyby i nie wraca co cykl silnik próbuje ja jeszcze dociagnąć na lewo i nie ma mozliwości aby wycieraczka wróciła na prawą strone . i stąd moje pytanie .
gdzie znajduje sie moduł odpowiedzialny za prawidłowa prace silnika wycieraczki ????
prosze o pomoc .

Jak ją próbuje dociągać jeszcze w lewo to znaczy że może ją coś blokuje, a ona wtedy jak do końca nie dojdzie to nie powróci - tak mi się wydaje...
Tylko czy takie coś nie spali silnika,bo u mnie jak ją lód przykuje to szybko wysiadam i ją odrywam a ona pomimo że już wyłączona to i tak cykl musi zakończyć.

Jest jeszcze coś takiego jak krańcowy czujnik położenia wycieraczki, czy jakoś tak i u mnie awarie tego normalnie wyświetla w błędach przy skanowaniu - tylko że objaw inny: dochodzi w lewo,tam myśli ok 1 sekundy i dopiero wtedy decyduje się na powrót, niezależnie od pozycji włącznika.

Na początek napsikaj jej w ośkę ,poczekaj trochę i po włączeniu spróbuj jej trochę ręką pomóc dojść do końca (wycieraczce oczywiście)

Wtedy zobaczysz czy powróci, czy też trzeba szukać dalej przyczyny.

posiadam już dwa silniki bo pierwsze co mi do głowy przyszło to silnik

nikomu nie zepsuła się wycieraczka tylna aż trudno uwierzyć

Explorery się nie psują

Explorery się nie psują

To wlasciciele je psuja...

A robiłeś tak jak wcześniej pisałem - nic nie napisałeś czy cokolwiek robiłeś tylko że nadal nie śmiga.

wycieraczka tylna nie działa od listopada kiedy nie było jeszcze mrozów i nic nie przymarzło .
co do pracy silnika wycieraczka działała wcześniej szła na lewo i po sekundzie wracała w prawo .
silnik dzisiaj zdemontowałem z auta i rozebrałem do mechanizmu zebatkowego , oska jest w stanie nieskazitelnym wyszła z obudowy bez użycia zadnego narzędzia kinetycznego zero korozji , następnie po podłaczeniu wtyczki do silnika (oczywiście ze zdemontowanym kołem zebatym wraz z oska i pokrywka wraz z krańcówkami ) i właczeniu wycieraczki włącznikem na desce silnik zachowuje się prawidłowo tzn najpierw silnik kręci w lewo i następnie kręci w prawo , slychać również przełączanie się przekazników w skrzynce bezpieczników pod maska po lewej stronie ,
silnik przestaje pracować prawidłowo w momencie złożenia go w jedną całość tzn oska na swoje miejsce i jak jest zakręcona pokrywka wraz z krańcówkami czyli tymi blaszkami wraca do opcji pracy tylko w lewo .
następnie zabrałem sie za przewody wszystkie cztery z wtyczki od wycieraczki rozłączyłem ją z silnikiem i zdemontowałem część podsufitki tylnej gdzie przewodu wchodza do auta i wszystkie przewody sprawdziłem miernikiem czy maja przejście i wszystko jest sprawne .

ponawiam pytanie czy ktos wie gdzie znajduje sie moduł odpowiedzialny za prace tylnej wycieraczki poniewaz on będzie odpowiadał za przełączanie napieć podawanych na na silnik ?????
lub ma jakiś pomysł niech pisze ja swoje juz wyczerpałem .

Explorery się nie psują


ale tylko te które nie jezdzą

Wychodzi na to że sam silnik hula ok, a po złożeniu krańcówki coś rozrabiają - może spróbuj je na moment wyłączyć i wtedy zobacz .
Ja wiem po skanowaniu że krańcówka padnięta, ale jak to jest w środku to ty już wiesz lepiej bo ja jeszcze tam nie zaglądałem.

podmieniałem na inny silnik i nie ma zadnej róznicy dokładnie takie same objawy
a po odpięciu krancówek silnik dociąga wycieraczke poza zakres pracy na szybie co tez nie jest rozwiązaniem .

zdejmij panel środkowy,ten wokół radia,do niego jest mocowany przełącznik wycieraczki,sprawdź czy wtyczka siedzi dobrze i czy wszystkie piny są czyste,u mnie przy którymś tam wyciąganiu działała normalnie tylko z bardzo dużym opóźnieniem,wyciągnięcie i ponowne założenie wtyczki naprawiło problem.
Uważaj tylko na mocowania przełącznika do panela,do najmocniejszych nie należą,amerykański plastik.

ok spróbuje jutro sie dokopac do wyłacznika i zobacze co i jak a nóż cos z tego będzie .

nic trudnego,dwie śrubki nad panelem sterowania nawiewem i całość wyskakuje

nikomu nie zepsuła się wycieraczka tylna aż trudno uwierzyć

u nas nie działa od stu lat i ni widymy czemuż