Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
mirsa
Posty: 58
Rejestracja: 2008-01-27, 17:17
Lokalizacja: okolice bydgoszczy

naprawa sprzęgiełka automatycznego

2008-02-09, 00:36

zaczynam naprawiać mojego explo i dzisiaj rozebrałem sprzęgiełka,niestety w lewym był urwany czop na którym jest założone łożysko,czop ten jest całością z obudową sprzęgiełka i jest z aluminium,czyli nie jest jakoś szczególnie narażony na przeciążenia.dlatego przewierciłem go w środku i po nagwintowaniu otworu i sklejeniu mocnym dwu składnikowym klejem ,wkręciłem śrubę 3 mm aby wzmocnić połączenie,zanim klej zwiąże i złożę sprzęgło , zrobiłem kilka zdjęć :

[ Dodano: 2008-02-09, 00:50 ]
jakoś nie chciały się zmieścić

[ Dodano: 2008-02-09, 00:55 ]
jeszcze jedno zdjęcie
Załączniki
P2084210.JPG
1
P2084210.JPG (66.35 KiB) Przejrzano 3799 razy
P2084211.JPG
P2084211.JPG (47.56 KiB) Przejrzano 3798 razy
P2084212.JPG
P2084212.JPG (102.5 KiB) Przejrzano 3797 razy
P2084213.JPG
P2084213.JPG (59.28 KiB) Przejrzano 3796 razy
P2084214.JPG
P2084214.JPG (58.62 KiB) Przejrzano 3795 razy
P2084215.JPG
P2084215.JPG (57.44 KiB) Przejrzano 3794 razy
P2084218.JPG
P2084218.JPG (98.37 KiB) Przejrzano 3792 razy
P2084219.JPG
P2084219.JPG (75.38 KiB) Przejrzano 3791 razy
P2084220.JPG
P2084220.JPG (66.02 KiB) Przejrzano 3790 razy
P2084221.JPG
P2084221.JPG (71.26 KiB) Przejrzano 3782 razy
P2084222.JPG
P2084222.JPG (71.1 KiB) Przejrzano 3773 razy
Ostatnio zmieniony 2008-02-09, 00:54 przez mirsa, łącznie zmieniany 18 razy.
tel.602 52 84 53. była 1 z 93 - była 2 z 99 była 2 z 95 był blazer z 96 jest navigator z 98

Awatar użytkownika
Dawid
Posty: 4573
Rejestracja: 2007-10-19, 15:54
Lokalizacja: Bydgoszcz/Lisi Ogon
Kontakt: Strona WWW

Re: naprawa sprzęgiełka automatycznego

2008-02-09, 13:15

Ktos to juz chyba robil.Poszukaj w postach.napewno sie cos znajdzie.
smartpar.pl

Awatar użytkownika
jash
Posty: 329
Rejestracja: 2007-07-12, 20:35
Lokalizacja: Poznań

Re: naprawa sprzęgiełka automatycznego

2008-02-09, 20:31

Hm, ja tam swoich tak dokładnie nie rozbierałem, ale coś mi się wydaje, że inną budowę miały. Zwłaszcza to co jest w czopie. Hm, muszę się dokładniej przyjrzeć. Shogun jest właścicielem patentów na motanie sprzęgiełek.
Pozdrawiam
Jash

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: naprawa sprzęgiełka automatycznego

2008-02-11, 09:06

przy montażu bardzo uważaj w momencie zakładania pierścienia sprężystego żeby nie skosić "wkładu" bo jak rozleci się plastikowa koronka (z 3 ząbków wystarczy urwanie jednego i jest po zabawie) to koniec z trybem automatycznym...
możesz wówczas zrobić manualne w pozycji "zapięte" lub włącz/wyłącz ale wtedy jest znacznie więcej roboty 8-)
żeby zapiąć na stałe wystarczy sprężynę dać "nad" a resztę wywalić 8-)

chevidan

Re: naprawa sprzęgiełka automatycznego

2008-03-23, 18:26

od pewnego czasu przy wykrzyżu,przednie lewe koło gdy wisi w powietrzu i mocniej depnę to rozłącza mi w tym kole sprzęgiełko na moment i zapina z powrotem z dość dużym hukiem.pierwszy raz się takie coś zdarzyyło w Łopusznej przy przejeżdżaniu przez strumyk.tak więc rozpina,zapina z powrotem i dalej działa bez zarzutu.
zastanawiam się czy to nie wina liftu,może jak opuszczę most to tego już niebędzie.same sprzęgiełka są w dobrym stanie,może jednak gdzieś jest za dużo luzu?
proszę o rady.

Mikado
Posty: 990
Rejestracja: 2007-07-10, 20:31
Lokalizacja: Polska

Re: naprawa sprzęgiełka automatycznego

2008-03-24, 21:39

Moim zdaniem to z dużym prawdopodobieństwem efekt liftu. Półosie są dość mocno wysunięte z hubów i w momencie złapania dodatkowego wykrzyżu poprostu się wysuwają z wieloklina sprzęgiełka. Jakie mogą być efekty końcowe popatrz w poście albana (o ile pamiętam załączył też zdjęcie... ).
Zaradzić temu można poprzez nie zdejmowanie stabilizatora (ogranicza wykrzyż) lub opuszczenie mocowań wahaczy (mostu).

chevidan

Re: naprawa sprzęgiełka automatycznego

2008-03-24, 21:48

tak mi się właśnie wydaje.dzieje się to tylko jak koło wisi w powietrzu.jutro rozbieram zawiechę i opuszczam wahacze.zobaczymy co z tego wyjdzie.

Wróć do „WARSZTAT”