Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Rozrusznik padł czy da się odpalić automat ciągnąc na holu w bezpieczny dla skrzyni sposób?
Zawiesił się bendix za cholerę nie chce puścić - waliłem młotkiem, samochód pod domem z odkręceniem całości raczej będzie problem - pewnie dostęp do śruby z tyłu jest kiepski, wolałbym to zrobić w garażu - 40km stąd powyższe pytanie.

Wyjęcie nie jest zbyt skomplikowane ale dostęp średni zwłaszcza do jednej śruby. Mi leżąc pod autem nie udało się go wymontować ale nie mam doświadczenia a zamontowanie jest jeszcze trudniejsze.

Czy da się odpalić to nie mam pojęcia ale nigdy nie spotkałem się z informacją że można.

Pozostaje hol do domku. Ważne aby nie szybciej niż 20/h i ja bym co 10 kilometrów robił przerwę na wychłodzenie.

A ile tych śrub tam jest?

Wygląda na to, że dwie i że do tej wyżej jest dostęp utrudniony.

Jeszcze pytanko czy może ktoś wie czy części rozruszników ohv - sohc są kompatybilne, widać, że obudowa jest nieco inna.

Raczej nie sądzę aby się udało odpalić automat holem.
Zresztą doprowadzić to może tylko do zniszczenia asb.
ASB jest smarowana tylko jak silnik chodzi. Więc reszty można się domyślić.

Co do samego holowania automatu to też raczej nie jest to zalecane.
Niektórzy piszą że holować automat powinno się z max prędkością 40km/h i z przerwami.
Nie wiem ile w tym jest prawdy.

Zdecydowanie są inne OHV i SOHC.

ja kiedys odpalalem volvo, D i przy 60 jakos juz zapalilo, pono skrzynka na tym cierpi, mi to lotto bo to nie moje bylo

Śruby są tylko dwie i jedna spinka albo kabelek na małą śrubkę. Jedna śruba jest od dołu a druga od góry i to do niej ciężko się dostać.

Ja swojego holowałem tylko mniej 5 kilometrów więc się nie wypowiem ale po fakcie wszystko działa. Max 20/h i do przodu. Zapowietrzyło się wspomaganie tylko. Samo sterowanie bez silnika to trauma, hamulce prawie nie działają a kiera chodzi jak poniemiecki zawór hydrauliczny w zalanym u-bocie.

Przepraszam, że trochę nie na temat, ale każdy pisze jaką miał przygodę z holowaniem.
Ja wykupiłem auto pomoc w pzu za 240zł na cały rok, na terenie Polski (Europa 460 jak pamietam) i masz problem z głowy. Najlepsze jest to, że nie trzeba mieć oc w pzu i nie ma znaczenia wiek auta.
Wy jeszcze często śmigacie na bezdrożach, łapiecie awarie na zlotach to uważam, że wyjątkowo fajna opcja.
Tutaj info z grubsza http://www.pzu.pl/produkty/karta-pzu-po ... ka-365-dni,
Na Europe chyba bardziej pyli się ADAC, ale kupiony w DE.

Gdyby ktoś chciał... żartuje - jak coś to nie robie w ubezpieczeniach.

Auta na zaciąg nie odpalisz, a wykręcić rozrusznik nie jest taki problem. Odkręcasz od skrzyni a później odkręcasz przewód.

auto w automacie możesz holowac z prędkością 40-50 km/h ale nie na dłuższym dystansie niż 50 km nic sie nie stanie
ja miałem przygode z uwalonymi przewodami pod przekaznikiem zasilania w skrzynce bezpieczników i holowałem auto na dystansie 38 km i jest wszystko ok

No.. czyli jest jak mówiłem.. dobrze wiedziec

Holowanie automata jest możliwe, ale z takim prędkościami jak napisał wyżej Mariusz, do 50km/h.
U mnie jak odpiął mi sie przewód od elektromagnesu przy rozruszniku, to próbowałem z górki na D. Niestety nic to nie daje. Może jak speedo napisał jak rozpędzisz auto do większej prędkości to się uda. Może wtedy wytwarza się ciśnienie oleju w szkrzyni większe.

aha najważniejsze ale to każdy sie domyslił że holujemy na pozycji N

że holujemy na pozycji N

a dałoby się na innej pozycji? chyba nie...

dałoby się..
to jak już by doholował na tym D to oprócz rozrusznika niech sobie zamówi ASB