Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam.
Kolejny problemik.
Od pewnego dłuższego czasu zauważyłem że tył samochodu jest obniżony względem przodu o jakieś 2-3 cm. Wprawdzie samochód posiada amortyzatory pompowane, które działają gdyż co jakiś czas słychać pompkę oraz widać w lusterku podnoszenie się tyłu. Mimo to różnicę między przodem widać. Na początku myślałem że resory są już zużyte ale skoro jest pompowane zawieszenie to w przypadku uszkodzonych lub zużytych resorów pompka powinna bez przerwy pompować by unieść ten samochód. No chyba że się mylę.!!
Dzisiaj sobie myślałem czy to aby nie jest wina zużytego lub uszkodzonego czujnika położenia tyłu samochodu?? Jeżeli czujnik nie działałby na całej długości to podnosiłby samochod od pewnego momentu.. Dobrze myślę? Czy ktoś miał problem z tym czujnikiem? A może ktoś posiada na zbyciu takie coś?
Pzdr.

Trzeba się niestety połozyć pod auto i sprawedzić czy czujnik "otwiera" nivo do końca.
Nivo pompuje non stop jak jest gdzieś nieszczelność....

Nieszczelności nie ma, bo tak jak mówisz pompka pompowałaby bez przerwy. A w tej chwili włącza się, gdy siedzę przy wyłączonym silniku to może co godzinę lub żadziej. Podczas jazdy tego nie słychać niestety. Nie wiem tylko czy czujnik działa prawidłowo. Bo tak sobie pomyślałem że gdyby położenie samochodu było w najwyższym poziomie ( przyjmijmy poziom 0), i gdyby samochod się obniżył o 10% (-1) to czujnik powinien zareagowac i go podniesc. Ale gdyby czujnik reagował dopiero od poziomu np (-3. -4) i dopiero po osiągnieciu poziomu (-5) zacząłby podnosić to samochod byłby zawsze opuszczony.
Tak sobie tylko gdybam. Gdybym miał inny czujnik to bym to bez problemu sprawdził.

przysiadły Ci resory... ja jak miałem tak... opuściłem na drążkach przód auta... w ten sposób wyrównałem go...
później dołożyłem pióro, dłuższe wieszaki... no i drążki na maxa...

Hehh.. To też sposób. Ale na pewno nie będe chciał dokładać pióra, ani przedłużać wieszaków. Samochód traci sporo ze swej charakterystyki. A ta wysokość wystarcza mi do jazdy po lesie. Za to obniżenie przodu znowu zmniejszy jego możliwości jazdy po lesie..
Muszę znaleźć powód obniżenia oraz go usunąć.

saper01, będę śledził temat bo mam podobnie ale u siebie raczej obstawiam resorki do klepania

No właśnie. Resorki do klepania.. Chciałbym znaleźć speca co by mógł mi taką usługę wykonać. Ehhh. Ciężko z dobrym kowalem teraz.

u mnie jest taki ale ciężko mi forda uziemić na tyle czasu

A nie prościej dorobić nowe wieszaki?Można długość jaką się chce,do wyboru do koloru

A propos resorów. Mój mechanik jest takim pasjonatą, że resory używane od ludzika i moje rozebrał, i poskładał z tego dwa funkiel nówki nie śmigane.

W jego opinii regeneracja u byle kogo to strata czasu a kowala z prawdziwego zdarzenia, który się temu poświęci bez reszty, to ze świecą szukać.

Oczywiście że można dłuższe wieszaki zamontować. Wydaje mi się że będzie się wtedy bujał jak prawdziwy krążownik szos. Samochód będzie wyżej ale to nie zmienia faktu że resor nadal będzie wypracowany. Ale ja potrzebuję odpowiedź na pytanie dlaczego samochód się obniżył skoro jest pneumatyczna regulacja wysokości zawieszenia.

W Barlinku hebrowanie .

resory utrzymują expo 2 w danej fabrycznej wysokości w miarę lat wyrabiaja się i jak w każdym aucie siadają czyli obnizają wysokość tyłu auta a amortyzatory tylne tzw nivo są elementami wspomagającymi i odpowiadającym za utrzymanie wysokości w momencie doładowania , także jeżeli auto masz puste a kompresor próbuje je co jakiś czas podnieść musisz zrobić resory niestety

masz jeszcze możliwość drugą podana przez kolegę robert kamyk
ja tak zrobiłem i narazie jeżdze

Mógł się opuścić przez resory, a nie pompuje jeszcze do góry ze względu na tolerancję, jaka jest na czujniku położenia (tym amortyzatorku). Jeżeli nie było by tej tolerancji, to pompka musiałaby za często pracować (pompować i spuszczać prawie na każdym dołku i każdej drobnej rzeczy włożonej do auta).
Fynn, Twój już jeździ? Wyżej stoi?

ludzik, jeździ ale co mnie ostatnio zaniepokoiło to dziwne "bicie" zgodnie z prędkością jazdy. Muszę podjechać znowu do mechanika bo boję się, że może to koło niedokręcone. Jak oddawałam samochód to tego nie było.

Aaaa i odpala mi czasami kontrolka samopoziomującego się zawieszenia. Coś on tam musiał nie podłączyć chyba.