Strona 1 z 2

Muli i gulgocze...

: 2013-05-28, 00:00
autor: Kalesony666
Witam
Mam taki objaw:
Najczęściej na rozgrzanym silniku, po ostrym daniu w palnik (kickdown i wyprzedzanie z gazem w podłodze) chociaż tez się zdarzyło po starcie przy normalnej jeździe na zimnym silniku, zdarza się, że auto traci moc, nie wkręca się na obroty tylko coś bulgocze i prycha poniżej 2000obr/min. Po głębszym wciśnięciu gazu i zmuszeniu go do redukcji biegu problem od razu mija i jedzie już normalnie. Pierwszy raz takie coś miałem rok temu i zdarzało się bardzo rzadko (raz na 2-3 miechy), ale od pewnego czasu nawet kilka razy w tygodniu.
Innym objawem, który mnie denerwuje i może mieć z tym coś wspólnego jest to, że czasem na zimno nie trzyma obrotów, gaśnie i nierówno chodzi. Jak się nagrzeje to jest ok.
Jakieś pomysły?

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-28, 11:23
autor: ludzik
że czasem na zimno nie trzyma obrotów, gaśnie i nierówno chodzi. Jak się nagrzeje to jest ok.
Odłącz wtyczkę od przepływomierza, pojeździj tak parę dni, zobacz czy się coś zmieni.

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-29, 00:14
autor: Kalesony666
Ok spróbuję. Coś w tym możę być, bo ostatnio jak gasł na zimno to poruszałem wszelkimi kablami pod machą i zaczął chodzić normalnie. Muszę tylko zlokalizować przepływomierz ;). Wydaję mi się, że to jednak nie ma nic wspólnego z tym brakiem mocy po przegazówie na ciepło.

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-29, 00:22
autor: jacek4
Przepływomierz to ta wtyczka co wchodzi do okrągłej puszki filtra powietrza, tylko nie wyrywaj tego z samej puszki bo wtyczka jest ciut dalej (ok 15 cm) ;-)

Ps. a może krokowiec nie domyka.... ?

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-29, 18:21
autor: abo
witam ostatnio mam podobnie ale jak odłącze przepływomierz to gasnie całkowicie i nie chce odpalic trzeba chyba odczekaj jakis czas tak mie sie teraz wydaje, ai pytanie do krokowca czy on niema wpływu tylko na niskie obroty ?

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-29, 18:49
autor: Kojot
tak tylko niskie obroty ;-)

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-29, 19:09
autor: abo
a pytanie czy jak odłącze przepływke to powinien zgasoąć ?
bo mi tez nie zawsze wchodzi na obroty jakby benzyny nie dostawał lub za mało
a moze to egr walniety i temy tak sie zachowuje ?
moze jutro sprawdze jakos błedy na kompie mam elma obd2 ale jakos nie łoczy mi z widowsem 7 chyba trzeba cos z xp pomodzic ?

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-29, 19:36
autor: Kojot
a pytanie czy jak odłącze przepływke to powinien zgasoąć ?

tak
bo mi tez nie zawsze wchodzi na obroty jakby benzyny nie dostawał lub za mało
brałeś pod uwage pompe paliwa ? ;-)

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-30, 11:39
autor: abo
wydaje mi sie ze nie moze raz dzialac a raz nie chyba ze sie myle ?

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-30, 12:53
autor: mastan
moze jutro sprawdze jakos błedy na kompie mam elma obd2 ale jakos nie łączy mi z widowsem 7 chyba trzeba cos z xp pomodzic ?
Przeczytaj sobie co z tym zrobić w temacie: interfejs diagnostyczny .

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-30, 20:31
autor: abo
kurde nie połączylem sie dzis c(zytałem tematy interfejs diadnostyczny) jak nie moze kogos znajde jutro ze skanerem (wole sie połączyc) niz kazdorazowo kogos prosic o pomoc :) dzisiaj tak polukalem podpinałem wtyczki (swieto) i kurde co dziwne samochód jedzie jakos ale niechce przekroczc 3,5 rmp po odpaleniu zawacha sie na obrotach i chodzi w miare równo nie wchodzi na obroty na p n i podczas jazdy jednak jak go tak pomulam gazem jakby sie rozchodził i zaczyna łapac obroty do konca lecz czasem przerywa jakby na jeden cylnder kulał ale to nie to to nadal jakby benzyny nie dostawał.
a po jezdzie jak postał z 30 min nie chciał odpalic znaczy załapywał kichał prychał cały czas jakby brak benzyny lub jej zamało wiec mu odpusciłem na kolejne 30 min podchodze cyk i chodzi tak j/w moze to kogos na cos naprowadzi mysle ze to jednak ten czujnik położenia przepustnicy i tu pytanie czysci to sie jakoś ? wiem było tego z 139 tematów wątków ale wszystkie jakies urwane :) doczytałem tylko jak to to sprawdzic tyle wiem dzieki za wszystkie podpowiedzi

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-30, 20:40
autor: Kojot
abo, czujnik położenia przepustnicy zostaw tego zwykły śmiertelnik nie powinien dotykać ;-) z twoich opisów postawilbym na zapłon swiece kable cewa ;-) zacznij od najtańszego :-)

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-30, 20:49
autor: abo
ale to jest ok odpinam przewody od cewki i jes roznica na wszystkich przewodach w pracy silnika wiec to nie to :) i jak pisałem gdyby to cewka to czemu po jakims postoju nie pali a za jakis czas pali toz cewka czy swiece sie nie zregenerują chyba ? i jak go "rozchustam" debilnym przygazowywaniem to zaczyna wchodzic na obroty i jakis czas jes ok a pozniem moze nie odpalic

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-30, 20:57
autor: Kojot
abo, zobacz o tych podzespolach w szukajce o tym by można książke napisać i chyba każdy z nas to przeszedł dwa a kto ci powiedział że tak się sprawdza układ zapłonowy ? :-D weż chociaż wykręć świeczki a przewody spryskaj spryskiwaczem do kwiatków wodą ( ale wieczorem ) jak są pioruny to źle :-D ( na chodzącym silniku ) ;-)

Re: Muli i gulgocze...

: 2013-05-30, 21:06
autor: abo
to czytałem :) a w szukajce dostane 180 wyników lub lepiej a moze ide jednak pryskac ciemniej sie robi :) a co do wykrecania swiec trzeba tam cos odkrecac aby sie do nich dobrac czy tak sie uda chyba z prawej strony tam cos trzeba demontowac tak popatrzałem i temu dzis ich nie wykreciłem (zawidno jeszcze :) ) byłem sprawdziłem butelka po mineralce mini otworek w korku leje na cewke na przewody psiukam rozpryskuje i nic a malo tego silnik jak chodził tak chodzi bez reakcji wiec chyba ok ?