Strona 1 z 2

przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 16:37
autor: marianw
Samochód kupiłem 2 tygodnie temu i jeździłem nim w zasadzie codziennie. Nie było żadnego problemu, odpalał zawsze i wszędzie. Był już nawet raz w lekkim terenie i spisał się bardzo dobrze.

Dziś rano przekręcam kluczyk i nic. Nie zapaliła się ani jedna dioda, zero prądu. Pożyczyłem prąd od drugiego samochodu i dostałem taki sam efekt - ani jednej zapalonej diody. A prąd po kablach szedł na pewno bo na klemach szły iskry. To akumulator czy alternator? Jak to zbadać?
Na nieszczęście stoję na ulicy w takim miejscu, gdzie nie ma dużo światła, więc sam nie rozbiorę tego samochodu. Do garażu nie dojadę z przyczyn wiadomych :)

Co mogę zrobić, żeby namierzyć przyczynę?

Pozdrawiam,
Marian

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 18:40
autor: karmel
Wyciągnij aku, naładuj, przynieś z powrotem, podłącz i sprawdź. W czasie gdy się będzie ładował sprawdź wszystkie bezpieczniki.

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 18:49
autor: marianw
Bezpieczniki sprawdzałem i chyba są w porządku.
Co do ładowania aku to mam tylko mały prostownik (4A), a akumulator 95AH. Czy jest sens próbować tym ładować?
Planowałem jutro rano kupić gdzieś coś większego.

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 18:59
autor: karmel
Jeśli aku sprawny, to naładujesz go przez noc do połowy, 12h*4A=48 Ah (to tak w grubym przybliżeniu) i na takim spokojnie powinieneś zakręcić, odpalić i pojechać.

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 19:20
autor: marianw
Ok, tak zrobię i zobaczymy.

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 20:56
autor: gabarson
tylko uważaj bo przy takiej pojemności aku ten prostownik się po prostu zjara transformator nie wytrzyma takiego obciążenia, idź do castoramy kup 8A naładuj a po nowym roku oddaj i powiedz że masz aku 100AH i tym prostownikiem nie można naładować bo się grzeje (przyjmą) ;-) sam tak praktykuję ze wszystkim nawet ze spawarką

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 21:25
autor: Pietras
do sprawdzenia:
1:Czy klemy są dobrze dokręcone
2: Czy klemy i elektrody na aku są czyste
3: Przewód masowy
4: Bezpieczniki

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 22:33
autor: desmo
a może czujnik zderzeniowy jest pod dywanem przed nogami pasażera.

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 22:37
autor: RAFBOR
a może czujnik zderzeniowy jest pod dywanem przed nogami pasażera.
O tym samym pomyślałem. Ale może być jeszcze tak że immo zablokowało.

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 22:45
autor: karmel
Ale żadna kontrolka się nie zaświeciła? Klemy, ewentualnie bezpiecznik główny, może się coś gdzieś poluzowało... ale raczej nie. Ja miałem ten sam problem, dojechałem normalnie do pracy, zgasiłem, a jak wyszedłem z pracy to już nie odpalił, ale tliły się kontrolki, a po przekręceniu kluczykiem w pozycje zapłon cykał przekaźnik...

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-30, 22:53
autor: resetx
a może czujnik zderzeniowy jest pod dywanem przed nogami pasażera.
O tym samym pomyślałem. Ale może być jeszcze tak że immo zablokowało.
też o tym myślałem ale ten czujnik odłącza chyba tylko pompkę paliwa a nie cale zasilanie (chyba że się mylę) :)

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-31, 00:05
autor: marianw
Klemy w porządku - czyste i dokręcone. Bezpieczniki w porządku. Sprawdziłem wszystkie przewody i nie ma nic niepokojącego, przynajmniej na moje początkujące oko.

Aku narazie nie mam czym dobrze naładować, ale zrobiłem test - podjechałem drugim samochodem, podłączyłem się i poładowałem około 10 minut. Po tym czasie w Fordzie zaświeciły się kontrolki, ale po próbie odpalenia zniknęły i już się nie pojawiły. Czyli wychodzi, że akumulator. W czwartek ma do mnie podjechać człowiek od akumulatorów i spojrzeć na to. Do tego czasu i tak nie będę potrzebował samochodu.

karmel - u mnie nic się nie świeciło ani nie cykało;
gabarson - ciekawy sposób, może wypróbuję ;)

BTW - Desmo, powinieneś wiedzieć najlepiej, to Twój były samochód ;)

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-31, 09:21
autor: gabarson
ale sprawdzony :-D jak bedziesz musiał kupować nowy akumulator to w łodzi jest sklep gdzie prowadzą sprzedaż też wysyłkową (allegro) mają tanie aku ja płaciłem za swojego 80Ah 220pln i plus z prawej lub z lewej

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2013-12-31, 19:31
autor: desmo
marianw, miałem te auto około 4 lat i nigdy mnie nie zawiodło w sensie uruchamiania motoru, NIGDY.
teraz tak sobie mysle akumulator ma okolo 5 lat może jego czas nadszedł i pewnie na pewno. Może zostawiłeś w aucie zapalone swiatło i sie rozładował- mozna pomyslec o jego wymianie.
I pamiętaj ford sie nie psuje a przynajmniej mój :lol:

Re: przekręcam kluczyk w stacyjce i... nic - nie ma prądu

: 2014-01-01, 14:53
autor: marianw
gabarson - możesz mi podesłać namiar na ten sklep z akumulatorami w Łodzi?

desmo - staram się nie zostawiać niczego włączonego przy wysiadaniu z auta i raczej to kontroluję :) Wczoraj cały dzień go ładowałem i dzisiaj odpalił.
Niemniej jednak też myślę o wymianie akumulatora, żeby na przyszłość mieć pewność w takich sytuacjach. Tymbardziej, że niedługo pewnie przyjdą spore mrozy.

Wszystkim dziękuję za pomoc. Szczęśliwego Nowego Roku! :)