Strona 1 z 1

chiptuning explo I

: 2008-03-19, 00:43
autor: misza SG
siedząc dzisiaj wieczorem a raczej już w nocy przy kompie z piwkiem w ręku wpadłem na taki oto pomysł a jakby tak podnieść troszeczkę moc (tak ze 50 KM) swojego czołgu :-D co wy na to koledzy? Czy ktoś a was próbował już robić coś takiego? Powiedzcie co o tym myślicie? :?:

Re: chiptuning explo I

: 2008-03-19, 04:16
autor: norbi73
Witaj , chip tuning jest i nie jest rozwiązaniem bo rezerwy mocy w każdym samochodzie drzemią w dolocie i wydechu. Gdy jeszcze sie bawiłem w V8 to razem z kolesiem dlubalismy namietnie w głowicach i kolektorach dolotowych poprawiając seryjne odlewy żeby wydusić co nieco kucykow.chip zmienia ci nieznacznie mapy paliwowe i czasy wtryskow ale ja nie wierze ze chip bez głębszej "dłubanki " da 50 HP , ale to tylko moje skromne zdanie.
Pozdrawiam

Re: chiptuning explo I

: 2008-03-19, 08:16
autor: Boni
Akurat ten komp co mamy w Explo1 (czyli EEC4) jest dość wdzięczny do dłubania, ale 50KM bez dłubania "w powietrzu", a nawet rozrządzie itd, nie będzie. No i trwałość leci w dół, a zużycie paliwa w górę. To już chyba prościej i lepiej poszukać se nowszego z 200KM (i rozrządem za 6000zł ;) ) albo popracować nad przeszczepem jakiejś V8. Zresztą gdzieś obok masz właśnie ogłoszenie Explo EB V8 5.0, proponuję dozbierać kasiorki i kupić takiego, a nie zawracać sobie głowy cip tuningiem.

superpower

: 2008-03-19, 08:58
autor: gregor-ros1
Sam osobiście kiedyś przyspieszałem Fiaty i Polonezy,i powiem ci że dodanie paru procent mocy poprzez poprawę niedoróbek fabrycznych jest stosunkowo łatwe.Odbija się jednak na trwałości silnika,równości pracy na wolnych obrotach,i wreszcie chlapaniu paliwka. I co z tego że wyciągałem po 90KM z fiata czy 100KM z Poloneza,i tak wszyscy silnikowcy radzili wsadzać silniki z 2000cm3 DOHC z Fiata 132.Jaśli chodzi o czipowanie to największe przyrosty mocy uzyskuje się w silnikach doładowanych.Jak mi braknie mocy w moim czołgu to zasadzę mu silnik większy. :shock:

Re: chiptuning explo I

: 2008-03-21, 00:49
autor: alban
Dokładnie tak jak mówisz... chiptuning daje rezultaty tylko i wyłącznie w silnikach doładowanych.
W takich silnikach jak nasze możemy osiągnąć przyrost mocy dosłownie do kilku procent i na pewno nie więcej niż 7-8...
Przerabiałem to kiedyś w Sierrce 2.0 DOHC
Nic tak nie poprawiło jej sprawności jak wyszlifowanie kanałów dolotowych i wydechowych łącznie ze zmianą całego dolotu i wydechu...

Tak więc panowie kolektory w dłoń i szlifować szlifować szlifować... Nie pozostaje nic innego...

Wiem to z doświadczenia - robiłem auta do ... i jeździłem kiedyś w plaskatych rajdach...

Ale "błoto wciąga" bardziej ;)

Re: chiptuning explo I

: 2008-03-21, 09:24
autor: yony
Akurat ten komp co mamy w Explo1 (czyli EEC4) jest dość wdzięczny do dłubania, ale 50KM bez dłubania "w powietrzu", a nawet rozrządzie itd, nie będzie. No i trwałość leci w dół, a zużycie paliwa w górę. To już chyba prościej i lepiej poszukać se nowszego z 200KM (i rozrządem za 6000zł ;) ) albo popracować nad przeszczepem jakiejś V8. Zresztą gdzieś obok masz właśnie ogłoszenie Explo EB V8 5.0, proponuję dozbierać kasiorki i kupić takiego, a nie zawracać sobie głowy cip tuningiem.
Przeszczepu V8 tak łatwo się nie da zrobić, bo choć teoretycznie z fordowskim 302" nie powinno być problemu to jednak jest on w jednym, bardzo ważnym miejscu.
V6 jest z Kolonii i ma rozstawy metryczne
V8 jest hamerykanski i ma wszystko w calach.
Co nie znaczy że się nie da. Kombinowałem nad taką przeróbką na 302 z czterogardzielowym holley'em :evil: :twisted: :devil:

Re: chiptuning explo I

: 2008-03-21, 10:26
autor: Boni
Ba, istnieją w Europie ze dwa czy trzy Scorpio z V8 zamiast Cologne V6, a tam to dopiero jest rzeźbienie, więc "co się nie da" ;) Tylko że moim zdaniem skórka nie jest warta wyprawki.

Re: chiptuning explo I

: 2008-12-15, 14:31
autor: Szarbia
Odgrzeje kotleta :-D

Ja pewnie wymienil bym na BOA ze Scorpio.

Jednak denerwujace jest to, ze OHV ma tylko ok. 160 KM a z prostej proporcji od blizniaczych przeciez silnikow 2.8/2.9 powinien miec lekko 200 KM.
Moze by tak dolot BOBa (ze Scorpio - latwy do adaptacji) cos tam dal bez wielkiego dlubania?

Re: chiptuning explo I

: 2008-12-15, 23:29
autor: alban
:-/ - brak szans
nakłady finansowe i ilość przeróbek ekonomicznie nieuzasadniona w stosunku do uzyskanego przyrostu mocy
Najwymierniejsze efekty uzyskasz kupując "kit" (zestaw) do montażu kompresora :mrgreen:

Re: chiptuning explo I

: 2008-12-16, 14:59
autor: yony
Ba, istnieją w Europie ze dwa czy trzy Scorpio z V8 zamiast Cologne V6, a tam to dopiero jest rzeźbienie, więc "co się nie da" ;) Tylko że moim zdaniem skórka nie jest warta wyprawki.
Istnieją też takie Capri :->
Widziałem też kiedyś Capri z Roverem 3.5 :-)

Re: chiptuning explo I

: 2008-12-16, 15:10
autor: yony
Po pobieżnym przeleceniu internetu wyszło mi nawet, że więcej jest Capri z Roverem niż z trzystadwójką...

Re: chiptuning explo I

: 2008-12-16, 18:34
autor: norbi73
:-/ - brak szans
nakłady finansowe i ilość przeróbek ekonomicznie nieuzasadniona w stosunku do uzyskanego przyrostu mocy
Najwymierniejsze efekty uzyskasz kupując "kit" (zestaw) do montażu kompresora :mrgreen:
kurde na słowo kompresor to aż mnie skręca bo mój się wala po bagażniku od czerwca wrrrrrr

Re: chiptuning explo I

: 2008-12-16, 20:06
autor: Shellby
:-/ - brak szans
nakłady finansowe i ilość przeróbek ekonomicznie nieuzasadniona w stosunku do uzyskanego przyrostu mocy
Najwymierniejsze efekty uzyskasz kupując "kit" (zestaw) do montażu kompresora :mrgreen:
No! :-P
Jestem bardzo na tak(wcinając się w temat) dla kompresora do mojego EXII. Zapytuję więc jakie + i - i ile to kosztuje/wało.
Jestem chłonny wiedzy.