Strona 1 z 3

Amory Tyl EX II

: 2008-03-26, 20:43
autor: Dawid
Witam.
Jestem zmuszony wymienic tylne amortyzatory,poniewaz po podniesieniu auta poprzez niveo strasznie szybko opada (viagra nie pomoze) :mrgreen: ,ale nie wiem jakie mam kupic.
Jest dosc mocno podniesiony i w zwiazku z tym pytanie:
-Istnieje taka mozliwosc zeby przedluzyc jakos mocowanie amorka,czy musze kupic odpowiednio dluzsze? No i jakie,bo ceny rozmaite od 160zl/szt do 320zl/szt?

No i jeszcze szukam jakiegos mechanika w okolicach Bydgoszczy ktory sie zna na Explo :evil: (Czesc Daniel :mrgreen: ),bo musze sie "zeskanowac" zanim cos nawali :x

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-26, 20:46
autor: fotomysz
Dawid, kup sobie amorki przedłużane od razu do liftu tak ze 3" :P

[ Dodano: 2008-03-26, 20:46 ]
Radek chyba takowe ma coś ok 400 zeta za szt

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-26, 21:27
autor: chevidan
Dawid jeżeli amosie są sprawne a tylko opada tył ze względu na to że w zasadzie auto stoi na amosiach a nie na resorach to zostaw je w spokoju a podnieś tył na resorach.obojętnie czy wyklepiesz,dołożysz lagę,założysz dłuższe wieszaki jak auto bez pomocy nivo będzie stało wyżej to amosie sobie poradzą.będzie o wiele mniejsze ciśnienie wpompowane przez nivo do amosi i nie będą puszczać powietrza.dodatkowo auto będzie wygodniejsze.cena 160,300,400zł to ceny amosi bez opcji nivo,czyli zwykłe amosie jak w ex I(oczywiście lepszych lub gorszych firm)oryginały z nivo kosztują około 550zł szt(nie wiem czy ktoś robi podróbki) a przy tak mocno podniesionym aucie na amosiach nowe i tak będą siadać.

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-26, 21:36
autor: nemrod
lepszy wieszak niż klepanie resorów i dokładanie lagi.

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-26, 21:57
autor: Rad-T
lepszy wieszak PLUS dokladanie lagi i klepanie :) wiem co mowie :)

a amorki ? moje nivo juz dawno na zlomowisku...

zapodaj sobie OME na tyl w polandzie kosztowaly cos kolo 600 sztuka ale w usa taniej do wychaczenia - one sa przystosowane do 2" liftu seryjnie wiec nie ma problemu z praca i zmiana charakterystyki

na przod tez sobie daj OME jak juz bedziesz zmienial :)

po roku tluczenia na mniejszych i wiekszych dziurach + polskich gladkich drogach maja sprawnosc od 72% do 90% - ostatnio mierzylem na stacji.

POPRAWKA:
przednie - 605 zl /szt.
tylne - 463,80 zl/szt.

tyle placilem rok temu w wyprawa4x4 ale kursy walut byly troche inne jak teraz...

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-26, 22:48
autor: Dawid
No dzieki,ale chyba sie zdecyduje jednak na wieszaki jak radzi nemrod,

chevidan, problem jest taki,ze tylko jedna strona siada.Jak dojade to zaloze wieszaki i zobacze co bedzie.

Dzieki chopy za rady. :mrgreen:

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-26, 22:50
autor: Jankes
Zgodzę się co do OME ale dałbym szansę i innym. Sam kupiłem do swego dłuższe amorki firmy Rancho ale tylko przednie. Do tyłu zamawiam też Rancho i wywalam Niveo całkowicie - nie zdaje egzaminu. Kpu więc coś a'la Skyjacker, Rancho, Superlift... może pochodzą dłużej?

powodzenia,

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-26, 22:53
autor: Rad-T
np Rancho RS9000 z regulacja twardosci (1-9) pokretelkiem albo full wypas z kompresorem :)

prawie kupilem te z manualna regulacja ale czas oczekiwania 2 miesiace i wybor padl na OME

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-26, 22:54
autor: Dawid
Jankes, wydaje mi sie,ze pracuja ok.Nie ma oznak wytrzepanego amorka,tylko poprostu strasznie szybko opada,wiec moze jednak najpierw zastosuje ta tansza opcje,a potem (jak to nic nie da) pomysle nad innym rozwiazaniem.
Teraz stoi jak "pokrecony".

[ Dodano: 2008-03-26, 21:56 ]
Rad-T, chlopie.Koszta sie narazie licza,bo trzeba wracac do ojczyzny. :mrgreen:
No nie mowie ze wogole,no ale..............

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-26, 23:13
autor: Jankes
koszta zawsze się licza! dlatego kupiłem amorki do przodu a tył zamierzam podnieść przez dorzucenie jeszcze jednego pióra... i zobacze jak się zachowa Niveo.

Podejrzewam jednak, że przy stanie tutejszych dróg tylne amorki też będę musiał zmienić.

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-27, 00:33
autor: fotomysz
Dawid, u mnie troszkę też opadała jedna strona ale to delikatnie, ale jak zarzuciłem wieszaki to nivo prawie nie pracuje :P
a ile sie zrobił miękcejszy :P

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-27, 17:23
autor: Dawid
fotomysz, no widzisz, a ja jak pierwszy raz go wywindowalem to byl twardy jak kamien i prog zaladunkowy(stopien na zderzaku tylnym) mialem powyzej pasa :shock:
Musialem mu lekko odposcic na niveo.Teraz jak piszecie,ze wieszaki zwiekszaja komfort to juz sie zdecydowalem. ;-)

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-28, 11:24
autor: fotomysz
zwiększają ponieważ ciężar bardziej spoczywa na resorach i nivo nie musi bić aż takiego wielkiego ciśnienia :P

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-28, 13:45
autor: Dawid
Dzieki. Ktos mial na sprzedaz wieszaki.jaka byla cena? Mam tu jakiegos spawacza i nie wiem czy bardziej nie oplaca sie kupic.

Re: Amory Tyl EX II

: 2008-03-28, 21:46
autor: chevidan
Wajc robi wieszaki.ja robiłem dla siebie trochę krótsze i nie opłaca się samemu motać,chyba że ktoś ma dostęp do stali.teraz zamówiłem dłuższe u niego.