Strona 1 z 1

Pilot padł, alarm nie wyje.

: 2016-08-12, 12:42
autor: Lencek
Dobrzy ludzie, padł mi pilot (taki z dwoma guzełkami), a w zasadzie obydwa piloty. W jednym urwał się elektostyk od guzełka - to wiem czemu nie działa. Ale drugi wygląda na ok. Dopieściłem go. Po pierwsze wymieniłem baterię na nową - nic. Po drugie przeczyściłem - nic.


Szczęściem alarm nie wyje,auto odpala, jednak jest niewygodnie otwierać i zamykać auto z kluczyka.

Moje forumowe szperactwo, dotarło do postów w sprawie niedziałających pilotów... I toszkę przerażenie mnie ogarnia,, że czekają mnie problemy - jakieś cudem dostępne PINy do Immo z Niemiec czy USA, wizyty w ASO gdzie jeden wie jak problem naprawić, drugi bezradnie rozkłada ręce... :roll:

To na prawdę, aż tak gigantyczny problem? Czy faktycznie jedynym sposobem jest kupno nowego zestawu immo/stacja/kluczyk :?:

Re: Pilot padł, alarm nie wyje.

: 2016-08-12, 16:37
autor: Kojot
możesz spróbować jeszcze tak : http://allegro.pl/pilot-mce97-samokopiu ... 63355.html tylko od razu pisze że nie testowałem dla pewności kup taki co obsługuje kilka pasm bo nie wiem na jakiej częstotliwości pracuje nasz pilot ale powinno za banglać ;D

Re: Pilot padł, alarm nie wyje.

: 2016-08-12, 20:27
autor: boris
Jeśli masz poliftową wersję, immo masz w kluczyku, i nie musisz nic kopiować ani jeździć do aso, każda szopa zajmująca się elektroniką i alarmami powinna ci to ogarnąć w 5 ,minut a jak nie, możesz założyć zwykłą uniwersalną centralkę wpiętą pod instalacje która będzie otwierała/zamykała ew. załączała alarm

jak przerażenie cie ogarnia że czekają cie problemy . . . to bardzo fajnie trafiłeś :P :P :P :D :D :D lepszego auta nie mogłeś wybrać

Re: Pilot padł, alarm nie wyje.

: 2016-08-12, 23:43
autor: karolb863
Boris,powinieneś zostać psychoterapeutą właścicieli Explorerów :)

Re: Pilot padł, alarm nie wyje.

: 2016-08-14, 20:19
autor: Lencek
jak przerażenie cie ogarnia że czekają cie problemy . . . to bardzo fajnie trafiłeś :P :P :P :D :D :D lepszego auta nie mogłeś wybrać
Taka tez mam nadzieje. Ja wierze w ten egzemplarz, a wiara przenosi gory! ;)

Pojechalem do speca od pilotow. Gosc wzial do reki niedzialajace ustrojstwo, kliknal, otworzyl auto, zamknal, popatrzyl na mnie jak na barana i przyjal drugi egzemplarz pilota do wlutowania elektrostyku.

Troche zmieszany, ale szczesliwy wsiadlem w auto i wrocilem do domu.

Wychodze dzis rano, pilot znowu nie dziala. Widac w niedziele nie robi :)

Re: Pilot padł, alarm nie wyje.

: 2016-08-14, 21:14
autor: boris
wiara czyni czuba :)

Re: Pilot padł, alarm nie wyje.

: 2016-08-15, 09:47
autor: Rad-T
Przestaw auto kawałek dalej i spróbuj, może coś zakłóca sygnał :)

Re: Pilot padł, alarm nie wyje.

: 2016-08-29, 23:57
autor: lekwp
Zakupiłem błyszczące cudo.
http://allegro.pl/pilot-samokopiujacy-v ... JhOTM1Mg==

Mojemu odpustowemu pilocikowi dał radę ale garbusa z 2000r. nie szarpnął.


Takie cuda jeszcze:
https://www.youtube.com/watch?v=rsD3Gn0MxSU