Rejestracja na forum została wyłączona. Obecnie forum pełni rolę archiwum wiedzy zebranej na przestrzeni lat.
Awatar użytkownika
Hubi
Posty: 4159
Rejestracja: 2007-08-14, 13:07
Lokalizacja: Warszawa/Świnoujście
Model Explorera: EX I 1994 hotwheels

Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-02, 13:58

Tak jak już pisałem w "relacji" ze strefy wysokich ciśnień zakończyłem zabawę uciekającym płynem hamulcowym.
Problem w tym, że nie mogę chwilowo zlokalizować wycieku :(
Po przejechaniu około 50km i 3 dniach parkowania pod domem okazuje się, że zbiorniczek jest prawie pusty.
Zerknąłem pod auto ale niestety nie znalazłem, żadnych podejrzanych wycieków. Jedyne co mnie zastanowiło, to ślady "wilgoci" na osłonie tarcz hamulcowych w okolicy łączenia i śrub.

ktoś ma jakieś sugestie?
w EXI nie ma rzeczy trudnych - czasem tylko są czasochłonne :chillout: 517015460

Awatar użytkownika
Rad-T
Administrator
Posty: 10016
Rejestracja: 2007-06-22, 20:46
Lokalizacja: Kampinos
Model Explorera: SOHC 99, OHV Sport 92
Kontakt: Strona WWW Facebook

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-02, 14:02

zacisk ? ma mozliwosc popuszczania ?
Remont SOHC in progress... the end...
...Cars don't talk back they're just four wheeled friends now...

Awatar użytkownika
Hubi
Posty: 4159
Rejestracja: 2007-08-14, 13:07
Lokalizacja: Warszawa/Świnoujście
Model Explorera: EX I 1994 hotwheels

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-02, 14:14

no właśnie tfu tfu na zaciskach nie na osłonie ;)
Daniel co o tym myślisz?
w EXI nie ma rzeczy trudnych - czasem tylko są czasochłonne :chillout: 517015460

nemrod

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-02, 14:24

zacznij od spłukania błota i potem poszukiwania.
Będzie łatwiej.

Awatar użytkownika
Hubi
Posty: 4159
Rejestracja: 2007-08-14, 13:07
Lokalizacja: Warszawa/Świnoujście
Model Explorera: EX I 1994 hotwheels

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-02, 14:31

a ja właśnie sądziłem, że na "piachu" będzie właśnie lepiej widać zacieki.

Tak czy siak na myjnię jechać muszę pozbyć się tego błota, tylko najpierw zlokalizuję jakąś myjkę samoobsługową ;)
w EXI nie ma rzeczy trudnych - czasem tylko są czasochłonne :chillout: 517015460

chevidan

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-02, 22:07

tłoczki na zaciskach mogą przepuszczać ale tu tego nie widać.musi być gdzieś wyciek w dodatku płyn hamulcowy szybko nie wysycha i zostją mokre ślady na aucie.popatrz dokładnie z tyłu auta.czy most nie jest gdzieś mokry lub osłony bębnów lub nawet felgi od wewnętrznej strony.

basstian

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-02, 22:16

pewnie rurka idąca po ramie do tyłu Ci pekła i sie saczy ... ciężko to bedzie zobaczyć bez kanału

Awatar użytkownika
Moderator Jankes
Moderator
Posty: 3111
Rejestracja: 2007-12-08, 19:37
Lokalizacja: Chicago/Kraków
Model Explorera: Każdy
Kontakt: Strona WWW

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-02, 22:29

Sprawdź dokładnie od przodu do tyłu... jeśli płynu ubywa to napewno gdzieś jest ślad. Pod zbiorniczkiem, na wszystkich łączeniach twardych rurek z przewodami gumowymi, sprawdź wzdłuż ramy i na samym końcu, zaraz za zbiornikiem na benzynę gdzie rurka metalowa się kończy. Sprawdź trójnik na tylnym moście, czy czasem most się nie "poci". Pooglądaj opony od środka... bo jak puszcza na cylinderkach to płyn będzie wyciekał po wewnętrznej stronie opony.

To co masz wilgotne z przodu to normalne - zaciski muszą się po czymś ślizgać więc kliny są nasmarowane.

Powodzenia,
Ostatnio zmieniony 2008-04-02, 23:15 przez Jankes, łącznie zmieniany 1 raz.
Yankee Kustoms
Chicago, Illinois

chevidan

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-02, 22:42

jak Hubi był u mnie to wymieniane były min.klocki,szczęki,cylinderki,przewody od trójnika na moście do cylinderków i o te przewody się obawiam czy aby gdzieś tam nie przepuszcza.

Awatar użytkownika
Hubi
Posty: 4159
Rejestracja: 2007-08-14, 13:07
Lokalizacja: Warszawa/Świnoujście
Model Explorera: EX I 1994 hotwheels

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-04, 18:50

no i się problemyja moja zdziebko wyklarowała :)

Zajeżdżom moją furmanką pod marketowy park-plac a lempecki czerwone jakowe jak diabelskie gały dalej na mnie spozirać zaczeły z ta rozdzielcza deska.
A żem auto wyglancował dzisiaj, aż miło spozirać, to i mogłem ja ci furmance bez oporów pod zadek mu zajrzeć.
Jak żem pomyśloł tak tyż żem zrobił, ino filcu kawałek na ta asfaltowa gleba położyć musiołech co by sobie bryczesów nie zafajdać.
No i spoziram ci ja pod ta furmanka, a tam siklawica normalna z jakowej miedzianej pipety mnie na koło leci.
Nie ma co... trza będzie surducik zamienić i pod furmankę wleźć, co by więcej takiej kołomyjki nie mieć.

Jak mnie ochota nie opuści, to jeszcze to moje pstrykadło wezmę i zrobia wam fota jaka co by temat wyklarować panoćkom ;)
w EXI nie ma rzeczy trudnych - czasem tylko są czasochłonne :chillout: 517015460

Awatar użytkownika
wajc83
Posty: 444
Rejestracja: 2007-08-20, 08:34
Lokalizacja: łódź

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-04, 19:00

Zacznij człowieku normalnie pisać.
biały Ex I do lansu za raz na 18" kołach :)
Pajorka na sprzedarz

Awatar użytkownika
Hubi
Posty: 4159
Rejestracja: 2007-08-14, 13:07
Lokalizacja: Warszawa/Świnoujście
Model Explorera: EX I 1994 hotwheels

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-04, 19:03

a co? poczucia humoru ci dzisiaj zabrakło? :alien:

jasne, zawsze mogłem napisać, że poluzowała się miedziana rurka na łączeniu z cylinderkiem w prawym tylnym kole, ale jakoś mi się nie chciało :salut:

jak humoru nie masz to na forum nie właź, bo szkoda, żeby takimi uwagami zaśmiecać czyjś temat
Ostatnio zmieniony 2008-04-04, 19:10 przez Hubi, łącznie zmieniany 1 raz.
w EXI nie ma rzeczy trudnych - czasem tylko są czasochłonne :chillout: 517015460

chevidan

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-04, 19:22

na PW ci odpisałem ale tu też kopjuję
więc tak:moja wina.

przewody kupiłem nowe(te miedziane)ale końcówki które się wkręca w cylinderek i na drugim końcu w trójnik na moście musiałem zastosować stare ponieważ tam jest gwint calowy i nie można kupić takich przewodów od ręki.
z tego powodu odciąłem końcówki które były na nowych przewodach i złożyłem stare,calowe po czym trzeba było "zarobić"(zrobić kołnież na końcu przewodu)końcówki przewodów i zapewne coś poszło nie tak.

samo dokręcenie nic nie da.trzeba odkręcić końcówkę przewodu z cylinderka założyć na przewód i na końcu przewodu zrobić"grzybek"jest do tego specjalny przyrząd,można też pobawić się ręcznie ale sam sobie z tym nie poradzisz(sory że tak piszę ale z tego co wiem nie często się brudzisz przy aucie).podjedź do jakiegoś warsztatu i niech to opanują.ja zapłacę za naprawę bo to oczywiście sprawa reklamacyjna.

Awatar użytkownika
Moderator Jankes
Moderator
Posty: 3111
Rejestracja: 2007-12-08, 19:37
Lokalizacja: Chicago/Kraków
Model Explorera: Każdy
Kontakt: Strona WWW

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-04, 20:16

Do robienia tych "grzybków" jest specjalny przyrząd. W hamulcach Forda robi się podwójnie zawijany grzybek (w cylinderkach) (tzw double flare) - pojedyńczy będzie przeciekał gdyż nie wytrzyma ciśnienia a i nie dociśnie do gniazda należycie. Do ABS robi się nie grzybek a balon (bubble flare). Taki grzybek jakby tylko wywynięty w drugą stronę. Jeśli rurki są 5mm to powinno być OK bo oryginał w calach to 3/8 cala... Ile ja się narobiłem tych grzybków przy ostatniej wymianie układu hamulcowego w moim "zielonym"... ból!!! Ciągle gdzieś leciało.

Spróbuj po prostu dokręcić nakrętkę... może i usadowi się rurka w gnieździe jak trzeba? a jak nie to trza ciąć i robić grzybek od nowa.

Rurka w stanach jest stosunkowo tania - kupiłem 25 stóp (około 8 metrów) za $25.00... i to stalowa rurka.

powodzenia.
Ostatnio zmieniony 2008-04-04, 20:17 przez Jankes, łącznie zmieniany 1 raz.
Yankee Kustoms
Chicago, Illinois

Awatar użytkownika
Hubi
Posty: 4159
Rejestracja: 2007-08-14, 13:07
Lokalizacja: Warszawa/Świnoujście
Model Explorera: EX I 1994 hotwheels

Re: Wyciekający płyn hamulcowy

2008-04-04, 21:15

jutro sobota, więc spokojnie zdejmę koło i się dobiorę do tej rurki. Zobaczymy, może samo dokręcenie wystarczy.
Jak nie to się będę dalej martwił ;)

Właśnie dogrzebałem się do opisu jak to robić ( http://www.fordification.com/my67-p34.htm ) i chyba rzeczywiście bez przyrządu się nie da :( ale nie znaczy, że spróbuję ;) zobaczę po odkręceniu jak wygląda grzybek. Przy okazji pstryknę fotki dla ciekawskich ;)
w EXI nie ma rzeczy trudnych - czasem tylko są czasochłonne :chillout: 517015460

Wróć do „WARSZTAT”