Strona 1 z 1

Naba do EX I

: 2008-04-12, 14:29
autor: Hubi
Nie wiem ilu z was już się spotkało z tym problemem, ale naba do EX I jest praktycznie nieosiągalna. Temat męczyłem dosyć długo licząc na to, że jednak ktoś gdzieś widział lub ma taka nabę. Niestety nawet rozesłanie fotek końcówki drążka do sprzedawców też nie przyniosło żadnego efektu.

Ostatecznie zaprojektowałem własną nabę i zleciłem wykonanie tokarzowi.
Projekt był bardzo prosty. Tokarz wykonał stożek i na odwrocie przyspawał "grzybek" ucięty ze starej kierownicy.
Poniżej efekt moich wypocin ;)

Na ostatniej fotce efekt końcowy :)

Re: Naba do EX I

: 2008-04-12, 15:19
autor: chevidan
zrobiłeś nabę z jakiegoś stopu czy ze stali?

Re: Naba do EX I

: 2008-04-12, 15:25
autor: Jankes
dobrze patent wygląda... a jak z sygnałem zrobiłeś?

Dokładnie nie wiedziałem o co ci chodzi ale teraz mnie oświeciłeś...


LMCTruck sprzedaje zestawy instalacyjne po $25.00...

Re: Naba do EX I

: 2008-04-12, 15:31
autor: chevidan
po co mu sygnał?ma orurowanie :-D

Re: Naba do EX I

: 2008-04-12, 15:43
autor: Hubi
Sygnału jeszcze nie podłączyłem :P
Tak długo czekałem na ten moment, że nie mogłem się powstrzymać i założyłem kierownicę :ja: :-D

Ze starej kierownicy mam zamiar zaadoptować ten dekielek z dwiema miedzianymi"ścieżkami" - przykręcę go tam gdzie powinien być i powinno działać z oryginalną instalacją Explo.

Jeśli to nie wypali to zapewne dam jakiś kabelek tego samego typu jak przy słuchawce telefonicznej (wyglądający jak sprężynka) tak aby starczyło go na obracanie kierownicą. Jednak ogólnie jestem za wersją pierwszą - dekielkiem.

Stożek byłem zmuszony zrobić ze stali ze względu na "grzybek", który też jest stalowy. Inaczej nie miałbym możliwości zespawania obu elementów w jedną całość.
Padła propozycja sklejenia albo przykręcenia, jednak wolę swoje życie powierzyć porządnemu spawowi ;)

Potem wrzucę rysunek z przekrojem naby.

Dorzuciłem w pierwszym poście foto drążka, żeby rozjaśnić problem z nabyciem naby ;)

Re: Naba do EX I

: 2008-04-12, 16:09
autor: Jankes
sygnał jakby nie było musi być nawet choćby ze względu na niebieskich nie mówiąć już o własnym bezpieczeństwie.

Kiedyś w Jelczach jakichś czy co włącznik sygnału był w dźwigni włącznika kierunków... może tak mógłbyś go podłączyć żebyś mógł mrugać i trąbić za jednym zamachem?

:roll:

Re: Naba do EX I

: 2008-04-12, 16:33
autor: ŁYSY
Sygnał przy dźwigience kierunkowskazów był chyba też w Fordach, mi.in. Transitach.

Re: Naba do EX I

: 2008-04-12, 16:40
autor: BliG
wypasiona kiera :-)

Re: Naba do EX I

: 2008-04-12, 19:09
autor: Hubi
sygnał jakby nie było musi być nawet choćby ze względu na niebieskich nie mówiąć już o własnym bezpieczeństwie
oczywiście, że musi być i na 100% będzie.

Re: Naba do EX I

: 2008-04-12, 21:56
autor: Bushnell
Fajnie, tylko co z sterowaniem tempomatem???

Re: Naba do EX I

: 2008-04-12, 22:01
autor: Hubi
jakbym miał tempomat to może byś się tym martwił :P

a moją nabę pokazuję jako przykład rozwiązania problemu, dla tych, którzy próbowali zmienić kierownicę - w takim razie możemy to nazwać rozwiązaniem dla tych, którzy nie mają tempomatu :)

z resztą wydaje mi się, że na jednej z moich fotek wyraźnie widać, że na kierownicy są wyłącznie styki do klaksonu

[ Dodano: 2008-04-12, 22:19 ]
LMCTruck sprzedaje zestawy instalacyjne po $25.00...
szkoda, że nie wiedziałem wcześniej :-/ może bym się tak z tym tematem długo nie bujał.
25$ to żaden pieniądz, a przynajmniej wszystko byłoby podłączone jak trzeba. Ciekawe tylko jaki byłby koszt przesyłki z USA

wypasiona kiera

: 2008-04-13, 09:06
autor: gregor-ros1
po co mu tempomat,starczy że auto samo zapodaje biegi,kierownica jest zajemadafakabista ale czy nielepiej gdyby była w kolorze reszty?. Co do klaxonu to ja mam w planie famfar,tylko czekam na bardziej wydajną pompkę,bo ta co mam nie daje rady :mrgreen:

Re: Naba do EX I

: 2008-04-13, 22:56
autor: alban
Stary Escort , Fiesta i Sierra mają w przełącznikach kierunkowskazu klakson...
Ile Cię kosztowała taka naba ?

Re: Naba do EX I

: 2008-04-14, 09:21
autor: Hubi
materiał, tokarz i spawanie -łącznie 100zł, ale tokarz zdarł ze mnie skórę :-/ można to spokojnie zrobić taniej. Ja z braku czasu i braku możliwości wyboru tokarza zgodziłem się na jego wygórowaną stawkę