Strona 1 z 1

Kick down - regulacja

: 2008-04-24, 21:13
autor: fabick
Według podpowiedzi chevidan'a chciałem się zabrać za zabawę z regulacją linki kick-down'u ale mam problem. Ta blaszka, którą powinienem nacisnąć ani drgnie. Jest mocno pokryta rdzą i za cholerkę nie daje się wcisnąć. Moje pytanie brzmi czy mogę tam psiknąć "wóde czterdzieści" i spróbować użyć brutalnej siły mięśni czy lepiej jakoś z czuciem bo coś zepsuję? Generalnie jak poruszałem całą linką (pancerzem) to na chwilę objawy niezmieniania biegów ustały więc może ta cholera jest zardzewiała i gdzieś tam się blokuje w pancerzu? Może w ogóle psiknąć jej do środka WD?
I tak ogólnie wydaje mi się, że moje obawy, że kupiłem "skarbonkę" były mocno przesadzone. Poprostu bardzo zaniedbany samochodzik i tyle. Ale ma się czas i dwie ręce więc będzie mu u mnie dobrze ;)

Re: Kick down - regulacja

: 2008-04-24, 21:18
autor: chevidan
możesz psikać do woli.ta blaszka jest na sprężynce powinna chodzić lekko.

Re: Kick down - regulacja

: 2008-04-24, 21:31
autor: fabick
Dzieki!!! To ja jeszcze jedno małe pytanie. Pisałem o tym w poprzednim poście ale dodał się do starego i nikt nie zauważył. Autko 2,5 dnia stało na parkingu (rejestracja) i dziwna sprawa. Po pierwszym dniu pod skrzynią była maleńka plamka (jakby 1 lub 2 krople spadły) a po drugim dniu kałuża jakby ktoś pół szklanki wylał. Autko nie było w ogóle ruszane przez cały ten czas. Jak to możliwe? :/ Rozważam też głupi dowcip koleżeństwa z pracy ale nie wiem komu by się chciało :)

Re: Kick down - regulacja

: 2008-04-24, 21:37
autor: chevidan
to raczej nie możliwe.albo kapie albo nie.trzeba też wziąść pod uwagę że jeżeli jedną kroplę oleju zostawimy na asfalcie to na drugi dzień będzie plama wielkości 2zł

Re: Kick down - regulacja

: 2008-04-24, 21:40
autor: fabick
No tak też myślałem a kałuża była mokra jakby świeżutka. Stawiam więc na dowcip bandy idiotów :) W sumie nic dziwnego, ja kiedyś kumplowi korektorem świeżo sprowadzoną Audicę A6 pomalowałem wzdłuż i zadzwoniłem, że ktoś mu przerysował :). Pewnie taki odwet :) Boże, ja pracuję w ZOO :)

kawał

: 2008-04-25, 06:41
autor: gregor-ros1
kawał to najłagodniejszy scenariusz dla tego typu objawu :lol:

Re: Kick down - regulacja

: 2008-04-25, 10:23
autor: fabick
Najłagodniejszy ale najwygodniejszy więc póki się nie powtórzy zostaję przy nim :) Po całej nocy nie spadła ani kropelka więc - zostaje kawał :)

[ Dodano: 2008-04-25, 20:35 ]
No i żopa :( Regulowałem po jednym ząbku jak napisali mądrzy ludzie ( ;) ) ale autko zupełnie nijak nie reaguje. Kick down działa identycznie a biegi jak się nie zmieniały tak się nie zmieniają. Ale nie tracę nadziei. Pogmeram jeszcze przy tym wężyku od podciśnienia bo jakiś taki podejrzany jest :/

[ Dodano: 2008-04-26, 23:24 ]
I jeszcze jedno dziwactwo. Dzisiaj zauważyłem, że przy kickdownie skubaniec zmienia bieg samoczynnie. Znaczy rozpędza się tak do 3000-3500 rpm i zmienia.