Strona 1 z 2

Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-24, 22:12
autor: Rafalski
witam
mam powazny problem ze swoim explo z 2002 roku 4L.
Po wymianie oleju w skrzyni zaczal mi ciec uszczelniacz miedzy silnikiem a skrzynia. Mechanik tweirdzi ze nie ma opcji trzeba wyjas skrzynie a w tym aucie to mocna kombinacja, bo belka jest wspawana pod skrzynia, wiec trzeba wyjac silnik ze skrzynia razem...
Jakis horror.... wiec mam pytania.
1) czy rzeczywiscie w tych modelach jest taka sytuacja.?
2) czy nie da sie inaczej wymienic tego uszczelniacza?
3) w przyblizeniu ile taka operacja moze kosztowac?

Nie wiele mam wspolnego z mechanika w zwiazku z tym prosil bym o pomoc, nie chce sie dac naciac....
Pozdraiwam.
Raf.

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-24, 22:16
autor: fotomysz
bo belka jest wspawana pod skrzynia, wiec trzeba wyjac silnik ze skrzynia razem.
to już ja bym wolał wyciąć a potem coś pomotać i zrobić belkę zdejmowaną :P na pewno wyjdzie taniej niż motor wyciągać.

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-24, 22:19
autor: chevidan
raczej musi być możliwość wyjęcia samej skrzyni.możesz zrobić fotkę jak to pod autem wygląda?do samego uszczelniacza wystarczyło by skrzynię cofnąć o 20cm i dojście do uszczelniacza by było.najlepiej zrób fotkę.

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-24, 22:20
autor: Rafalski
hmm..mysl dobra , tylko czy jest to mozliwe bez wiekszych konsekwencji dla samochodu ?

[ Dodano: 2008-04-24, 22:27 ]
chevidan...zrobie jutro fote...wiem ze do zrobienia rozrzadu w tym aucie trzeba wyjac silnik, poniewaz w tych silnikach jest podwojny rozrzad jeden z porzdu drugi z tylu....kurcze wpakowalem sie w to auto bez sensu...mialem wczesniej explo z 95 tam nie bylo takiej jazdy....ehh...

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-24, 22:39
autor: Jankes
nie ma co dramatyzować... pierwsze śliwki robaczywki.

Najlepiej zrób fotę i podepnij to zobaczy się co trza zrobić. Może nie będzie tak źle. Powinna być opcja odpięcia wału, zdjęcia reduktora i cofnięcia skrzyni o te parę centymetrów. Wątpię by hamerykany wymyślili taki beznadziej gdzie trzeba silnik wyjmować by coś przy skrzyni zrobić (ale nigdy nie mów nigdy nie?). Miałem do czynienia z dwoma trójkami ale w żadnej nie było potrzeby leźć do skrzyni.

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-24, 22:49
autor: chevidan
wydaje mi się że da się to zrobić bez wyciągania silnika,zresztą skrzynia też powinna wyjść dołem.może ta belka(podpora skrzyni) nie jest przyspawana tylko przynitowana-do ramy jest mało spawanych elementów.

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-24, 23:55
autor: Rafalski
dzieki za szybkie odpowiedzi.
Z tego co zrozumialem, mechanik twierdzi ze robili juz taka akcje i ze jest tam tak malo miejsca iz nie ma jak odkrecic srub (skrzynia-silnik). Nie maja tam jak podejsc. Ze moga wykonac za jednym ruchem max 1/12 obrotu sruby i ze wogole "masakra" i nigdy wiecej i wogole to sie dwa tygodnie z tym bawili..... Wiec zaproponowal ze zdemontuja chlodnice, AC itd i wyjma silnik i skrzynie razem po czym wymienia uszczelniacz i wsadza to spowrotem w calosci.
Jego zdaniem w fabryce jest montowany silnik ze skrzynia razem, nastepnie na to idzie rama a pod skrzynie wspawuja belke...

To dopelniajac obraz sytuacji slownie,...jutro zrobie zdjecia...
pozdro
:-D

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-25, 00:06
autor: fotomysz
Nie maja tam jak podejsc. Ze moga wykonac za jednym ruchem max 1/12 obrotu sruby i ze wogole "masakra" i nigdy wiecej i wogole to sie dwa tygodnie z tym bawili.
dobry zestaw przedłużek tak z 1,5 m i wszędzie dojdą :P

silnik do ex"

: 2008-04-25, 06:31
autor: gregor-ros1
no jasne do tego jeszcze przegub kardana jak to w dobrym zestawie gedorów dawają i kluszem pneumatycznym łoić te śruby

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-25, 08:41
autor: Jankes
Widzisz, ci co wymyślają te samochody to już raczej idą po linii najmniejszego oporu. Kiedyś mieli pod maską w huk miejsca a teraz przy wszystkich dodatkach, gadżetach i tej całej elektronice wszystko jest tak spakowane jak w walizce ciotki Maryśki jadącej do Stanów. I dlatego właśnie mechanikom jest czasem prościej wyciągnąć cały zestaw silnika ze skrzynią i tym samym łatwiej dostać się do poszczególnych komponentów. Projektanci zakładają, że auto powinno te 100 czy 200 tysięcy km przejechać bezawaryjnie.

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-25, 19:19
autor: Rafalski
ok..
sytuacja sie diametralnie zmienila :) wiec juz fotek nie robilem.
nagle okazalo sie ze belka jedna i druga z pod skrzyni daja sie odkrecac, wiec nie trzeba robic takich kombinacji jak wyjmowanie silnika.
Wyciek oleju jest na laczeniu silnika ze skrzynia. Podobno uszczelniacz?
Chca takze sprzegla kinetyczne ewentualnie oddawac do regeneracji. ? Fakt ze szarpie mi czasmai ta skrzynia, ale po wymianie oleju mialem wrazenie ze sie szarpanie uspokoilo....Mialem za malo oleju w skrzyni wiec moglo to sprzeglo teoretycznie szarpac.
BTW> wie ktos ile moze kosztowac takie sprzeglo nowe.?...regeneracja podobno kosztuje miedzy 800-1200 pln....
Za wymiane tego uszczelniacza krzykneli mi 1200...co Wy na to ?

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-25, 19:59
autor: Jankes
1200 to według mnie deko za dużo. Nawet jakby trzeba było wyciągać skrzynię to nie powinno tyle kosztowac.

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-25, 20:57
autor: chevidan
pisząc o sprzęgle kinetycznym myślisz pewnie o konwerterze.nowy do exI i ex II kosztuje 800-1000zł do ex III nie sądzę aby był droższy o ile nie jest taki sam jak do ex II.regeneracja od 500zł do 800zł.
nie napisałeś lub nie doczytałem jaki olej ci cieknie-ze skrzyni czy z silnika.piszesz że z łączenia skrzyni z silnikiem.jeżeli ze skrzyni to za robotę mogą chcieć 400zł jeżeli z silnika do 500zł.jak masz uszczelniacz lub będzie kupiony na miejscu to w jeden dzień powinni się wyrobić(oczywiście czasem się trafi jakaś niespodzianka opóźniająca pracę)
piszesz też o szarpaniu skrzyni.w jakich okolicznościach ona szarpała?przy zmianie biegów czy przy wrzucaniu biegu na postoju.

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-25, 21:57
autor: Rafalski
Olej czerwony - ze skrzyni.
tak zdecydowanie chodzi mi o konwerter , sprzeglo kinetyczne fajniej brzmi ;)...
Co do szarpania skrzy niaszarpala gdy jechalem powoli, dodawalem gazu i odpuszczalem.
Wtedy po chwili bylo takie szarpniecie. Najpier chwila "bezwladnego" toczenia a po krotkiej chwili szarpniecie wyrazne ......w innych momentach skrzynia zachowuje sie dobrze.
Mialem za malo oleju, po wymianie oleju i uzupelnieniu brakow, odnioslem wrazenie, ze tego objawu nie ma, jednak dzis jak jezdzilem pojawialo sie to szarpniecie w kiedy np stalem wrzucalem wsteczny lekko gazu i po chwili z szarpnieciem wchodzil wsteczny.
Jednak teraz mi cieknie olej wiec znowu mam go pewno za malo...
Mozesz polecic jakis sklep gdzie mogl bym sprawdzic cene uszczelniacza i ewentualnie konwertera???

No i mam jeszcze inna sprawe....naped na 4. Jak wlaczam 4Hi, slysze wycie. Mam wrazenie ze samochod mocno sie napina. To wycie pojawia sie na asfalcie i na miekkiej powiezchni tez...czasami cos postukuje.... gdzie szukac przyczyny ?

Re: Explo 2002 - wyjmowanie silnika?

: 2008-04-25, 22:24
autor: chevidan
nie szukaj przyczyny tylko nie włączaj 4x4 na asfalcie bo nie wolno-rozwalisz reduktor.
4x4 w twojeim modelu można używać tylko w terenie(jak kolwiek to rozumieć )lub na śniegu ale nie do podróżowania a jedynie do podjazdów itp.

takie szarpanie może występować i nie jest to usterka skrzyni ani sprzęgła kinetycznego.zacznij od wymiany oleju w skrzyni koniecznie na właściwy(oczywiście po jej uszczelnieniu)