Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Wzialem sie za wymiane piasty ktora wykonczylem juz na amen na transpolonii i troche zaniepokoil mnie widok ktory znalazlem.

Kupa syfu miedzy piasta a półośką. Czy w takim razie zanim zrobie cos dalej powinienem wymienic ten kielich gumowy uszczelniajacy ? Bo tak sobie rozumuje ze jak nadal bedzie tam nieszczelnosc to kolejna piaste szlag trafi dosc szybko ?

w zasadzie piasta ma własny uszczelniacz i błoto czy woda nie powinny się do niej dostać,ale jeżeli wymyślili dodatkowe uszczelnienie między zwrotnicą a półosią to pewnie miało to jakiś cel.
co się stało tak w ogóle z piastą?zaczęła hałasować czy dostała dużego luzu?

pamietasz ze miala luz juz jakis czas temu mimo ze byla wstawiana nowka w grudniu.

huczy jak jambojet a luz ma taki ze jeszcze chwila i byloby pozamiatane.

sprawdź jeszcze jedną rzecz.weź suwmiarkę lub chociaż linijkę i zmierz szerokość piasty-łożyska(chodzi o odległość między częścią którą dociska nakrętka którą nakręca się na półoś a częścią która opiera się o przegub z drugiej strony)nie wiem czy to jest zrozumiałe.następnie zmierz półoś-odlagłość między początkiem frezu(tam gdzie kończy się gwint na półosi) a miejscem o które się opiera piasta.

chodzi o to aby sprawdzić czy nie nie jest tak że kończy się gwint na półosi i nakrętka opiera się o frez na niej a piasta zostaje nieskręcona.takie historie się zdarzają i trzeba założyć podkładkę pod nakrętkę która dociśnie piastę a nie oprze się o frez na półosi.
winne w takich wypadkach jest niedopatrzenie producentów"podróbek"części którzy zmieniają mało istotne wymiary części.okazuje się jadnak czasem że trzeba poprawić ich niedopatrzenie.

jeżeli będzie tak jak napisałem to każda następna piasta też się z czasem rozleci.

u mnie też padły łożyska,mają duży luz i bardzo huczą,zamówiłem z USA.Czekam z niecierpliwością ,

[ Dodano: 2008-05-06, 09:41 ]
Rad-T, jest tam uszczelniacz dodatkowo pod piastę 47pln w Auto Plaza,ja zamówiłem 2x