Strona 1 z 1

wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-08-24, 07:37
autor: Hubi
Zastanawiam się nad wymianą kierownicy. Niestety doświadczenie czysto "fordowskie" mam znikome i stąd moje pytanie - czy kierownica, która była zamontowana do escorta (chyba '95) będzie pasować do explorera?
Czy sześciokąt w fordowskiej nabie kiedykolwiek zmienił kształt czy rozmiar na coś innego?

W sumie może jeszcze jedno pytane - ilu z Was wymieniło sobie kierownicę i czy jesteście z tej zamiany zadowoleni?

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-08-24, 11:22
autor: manius
nie kierownicy nie wymienialem,
ale jak sie nie myle to niestety nie bedzie pasowac

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-08-24, 21:44
autor: Shogun
Co do kierownicy tak się wstrzelę ,dlaczego w rocznikach 93,94,96 są przyciski tempomatu ,ja mam początek 95 i nie wiem czy to nie zamieniona kierownica bo nie ma tych przycisków.Czy były modele bez tempomaty?

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-08-24, 21:48
autor: mysioo
Ja mam 93' bez tempomatu i bez guziorów na kierownicy. To pewnie od wersji wyposażenia zależało (XLT,Eddie Bauer itp )

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-08-24, 21:53
autor: Shogun
Tak ale ja nie wiem co to za wersja tu wszystko pokręcone jest ,jakiś mechanik niemiecki grzebał ale chyba nie bardzo się na tym znał.

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-08-24, 22:16
autor: Hubi
ja mam rocznik 94 i też bez tempomatu. W sumie zastanawiałem się czy nie dałoby się dokupić i zamontować.

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-08-25, 09:37
autor: nemrod
a ja mam '91 i mam tempomat :evil:
ale to wersja hamerykańska ;)

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-08-25, 21:48
autor: jash
no właśnie, da się jakoś zamontować tempomat do auta które go nie miało? Teat mnie już dość długo intryguje i jakoś nie znalazłem odpowiedzi. Nie wiem czy bawić się w to czy odpuścić. No, wszystko da się zamontować, ale zależy jakim kosztem 8-)
Jash

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-08-25, 23:26
autor: Hubi
Ja też staram się rozpracować ten temat. Śledze aukcje na ebay'u i allegro ale jak do tej pory nic nie trafiłem. Dodatkowo nic a nic w kwestii opisu.
Jedyne co mi się udało znaleźć to uniwersalny tempomat WAECO MagicSpeed MS50 Standard cruise control. Proste urządzenie posiadające jedynie czujnik na hamulcu, ale świetnie nadające się do aut z automatyczną skrzynią.
Cena to około 100 euro... ciut drogo za przyjemność swobodnej jazdy :?

Obrazek

Obrazek

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-08-26, 10:15
autor: chevidan
co do tempomatu to nie wiem czy waro się w to bawić.u siebie nie mam tempomatu choć czasem by się przydał.z doświadczenia jednak wiem że jak miałem tempomat w innych autach to używany był bardzo sporadycznie i raczej do zabawy a nie dla wygody.po polskich drogach jest prawie niemożliwe jeżdżenie na tempomacie,oczywiście na krótkich odcinkach można się pobawić ale czy warto wydawać kasę przy tak małej przydatności urządzonka.trzeba też pamiętać że jazda na tempomacie jest nieekonomiczna,od razu odpowiem na pytanie(dla niezorjentowanych) "dla czego".przy jeździe po prostej drodze jest ok,zaprogramujemy sobie prędkość np.90km/h i jedziemy z lewą nogą za lewym oknem ,prawą za prawym :lol: .jeżeli jednak droga prowadzi po górzystym terenie(nie muszą to być tatry)tempomat wjeżdźając po górę wciska gaz do dechy aby utrzymać prędkość za to przy zjeździe w dół hamuje jak tylko może z tąd brak ekonomi,naturalnie tak się nie jeździ.tak samo jest przy wyprzedzaniu na tempomacie,ciężko jest delikatnie przyspieszyć-tempomat przez około 2-3 sekundy (po wciśnięciu przycisku przyspieszania) przyspiesza o około 10km/h następnie wciska gaz do dechy i zbija bieg na niższy.wtedy wyglądamy jak palanci którzy ścigają się na pustej drodze z wyprzedzanym właśnie zaporożcem.reasumując trzeba się zastanowić czy tempomat w polskich warunkach jest przydatny.

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-09-17, 14:10
autor: Hubi
Wracam do tematu tempomatu.
W sumie to potrzebuję waszej pomocy. Poszukuję orginalnego tempomatu. Jedyny na jaki trafiłem to ten wspomniany powyżej.
Nie potrzebuję go do swojego explo, jedynie do 2 samochodów firmowych.
Nacisk jest na to, że mają być uniwersalne, czyli takie, które mogę zamontować w dowolnym modelu auta
Może ktoś z was gdzieś trafił na taki produkt.

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-09-17, 15:06
autor: Boni
Zupełnie uniwersalnych to nie ma, bo trudno mi sobie wyobrazić tani i prosty tempo założony do autka bez elektrycznego prędkościomierza czy ekwiwalentu ;) Teoretycznie można coś złożyć, np z elementów fordowskich, np. pompka i siłownik od Scorpio/Sierry są osiągalne i dość łatwe do założenia "na cokolwiek", jedyny problem to sterowanie, trza by zrobić. I nie wydaje mi się, żeby wyszło to taniej niż 100E...

Chevidan, ja uważam że tempomat dobrym jest. Może nie każdy, ale ten co jest w Scorpio jest dobry - jak jedziesz na overdrive to przecież nie ma możliwości hamowania z górki, i ekonomia nie cierpi zbytnio, i reaguje elastycznie na przycisk przyspieszania/przywracania prędkości, jak klikniesz, to ci zrobi kickdown nawet o 2 biegi, a jak długo trzymasz, to pyspiesza "po emerycku". Oczywiście najlepszy jest na autostradzie, równo 150km/h bez butów przez Niemcy, to je to (nie zapomnieć włożyć butów na stacji paliw! bo straszny obciach...), jedyny dyskomfort że nie da się nogi na nogę założyć :D

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-09-17, 15:12
autor: Hubi
No dobra a rzuciłeś okiem na ten tempomat powyżej?
aaa i 100euro to nie problem tym razem ;)

Re: wymiana kierownicy / tempomat

: 2007-09-17, 18:59
autor: Boni
Rzuciłem okiem, ale cóż można powiedzieć, układ jest układ ;) diabeł siedzi w sterowniku, tej skrzynce, co jest sercem układu.

BTW dla Explo z elektrycznym prędkościomierzem to mi się wymyśliło śmieszne rozwiązanie - można wziąć cały, relatywnie prosty i dostępny układ ze Scorpio, dać niektóre sygnały na komp ze Scorpio, i komputer EEC ze Scorpio będzie robił tylko za sterownik tempomatu ;) Coś podobnego funkcjonuje w USA jako śmieszny tuning - kupuje się przejściówkę do EEC która dzieli sygnały na oryginalny EEC np Explorera czy innego Bronco, żeby działała skrzynia itp, a część idzie na drugą wtyczkę gdzie siedzi drugi EEC odpowiedzialny za zapłon itp, np. od Mustanga :one: wkłada się dwa razy większe wtryskiwacze i pompę paliwa, i włala, mamy Explo czy Bronco czy Rangera o parametrach absurdalnych ;)