Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Hamulce zaczęły coś nawalać tzn. wpada pedał, słabo hamuje itd...okazało sie że prawie nie ma płynu w zbiorniczku, więc gdzieś musi być nieszczelność...poszukiwania doprowadziły mnie do tylnego trójnika na moście.
Rurka wychodząca na prawe koło oberwała sie zaraz za tą nakrętką która trzyma rurkę w trójniku.
Teraz moje pytanie:
Co to za gwint? i czy da sie dopasować od "czegoś" innego taki przewód??? mógłby być nawet jakiś dłuższy-najwyżej zrobi sie gdzieś spiralkę.

Dzisiaj sobota wiec nic już chyba nie kupie...pozostaje mi ją wykręcić i może jakiś "korek" dopasuje, co by można było jeździć.
Ewentualnie kupie taką rurkę -gdyby ktoś miał na zbyciu.

mi jak robiłem tylne hamulce dorabiali wszystkie tylne rurki ale nie pamiętam co to za gwint jak nie będziesz mógl nigdzie dorobić to zapraszam do mnie obok mam centrum hamulców i ci dorobią
tylko musisz zdemontować starą

Proste zdejmij stara linkę zdemontuj konówki i daj do ponownego obrobienia.

Tu nie chodzi o linkę a o rurkę. Wiem że dorobienie takiej to dobry pomysł, ale muszę wymyślić na tę chwile coś prostszego.

Czy nikt nie ma doświadczeń z jakimiś zamiennikami???

jeśli masz rurkę miedzianą to wykorzystaj stare końcówki i gotowe - ja tak mam zrobione i działa pierwsza klasa

gwint tam jest calowy i od żadnego auta nie dopasujesz(europejskiego)to jest niby 10x1 ale naprawdę to jest N27 coś tam coś tam(Jankes pewnie zna oznaczenie)w zasadzie da się wkręcić 10x1 ale łatwo zerwać gwint.wykręć końcówki o ile Ci się uda odkręcić od cylinderka i kup 70-80cm przewód od byle jakiego auta.końcówki załuż oryginalne i albo sie pobaw żeby zagobić końce przewodów albo podjedź z tym do jakiegoś warsztatu .
jeżeli chcesz przejeździć do poniedziałku to odkręć końcówkę z trójnika wyjmij pozostałości rurki i wsadź na tawot pod końcówkę(śrubę)małą kulkę od łożyska i dokręć.uszczelni i hamulec będzie.hamulec oczywiście nie będzie działał na tym kole i żeby nie było odradzam jazdę takim autem.

no okazało sie że rurka przegniła, tzn. skorodowała tak że sie dziura zrobiła. Jakoś udało mi sie ja odkręcić. Zrobiłem tak jak chevidan mówi - z tym zaślepieniem. Na kilka dni musi wystarczyć.
Trochę przy odkręcaniu obrobiła sie ta śruba...Ma ktoś z Was ze 2 sztuki takich śrub co by dać rukę i zarobić???
Druga rurka jest nie mniej skorodowana ale jeszcze trzyma.
Dzięki Koledzy za info.

[ Dodano: 2008-05-18, 22:17 ]
Sorry że ja jeszcze drażę ten temat ale doczytałem sie gdzieś że :
np. Fiaty (przynajmniej 126, 125, poldki na tarczach) mają często calowy G1/8" (podobny do M10x1) i nie wolno ich mieszać. Wkręcają się coraz ciaśniej (inny skok), zakleszczają i niszczą się gwinty.

Czy by to chodziło o ten gwint???