Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Opisuje nie mój problem choć mnie dręczy.Szwagier zakochał się w moim EX II i też kupił (kupiliśmy).Jest w dobrym stanie jak na 97r.Jest taki sam jak mój , no prawie ale jest mały problem.Po uruchomieniu silnika gdy ruszamy kierownicą to tak jakby coś się zacinało w układzie kierowniczym ale gdy silnik się zagrzeje to problem ustaje.Jest tak w chłodniejsze dni a w ciepłe od początku dobrze.Jeden mechanior powiedział że to może być wina oleju we wspomaganiu.Sprawdzaliśmy jego stan i jest go w sam raz lecz jest w dziwnym kolorze.Jakby za ciemny może i czarny.Czy go wymienić i czy to może być wina oleju wspomagania.Jak się zabrać do jego wymiany.Czy może dać to zrobić na warsztat???Pozdro dla wszystkich.

mam identyko to samo
wymiana plynu nic nie dala u mnie - jak jest zimno to mam takie chwilowe zwiekszenie oporu przy skrecaniu, ktore po chwili odpuszcza, w planie mam dopiero przed zima wlac nowy plyn i dokladnie zgodny ze specyfik. , z dokladnym spuszczeniem starego

zobaczymy
chyba, ze jest jakis inny patent na to

Inny patent = remont przekładni?

taa
to sobie zostawiam na potem bo na razie mam remanent silnika

Tiaaa, a ja dziś pojechałem próbnie Explo bez wspomagania - wrażenia bezcenne, jeszcze tylko odpowiednia dieta, parę tygodni w Explo i Pudziana skasuję dwoma palcami

Ja u siebie wyssałem duuużą strzykawką ile sie dało i zalałem olejkiem ze skrzyni bo mi zostało po wymianie(wymieniałem dynamicznie).U mnie znowu jest troszkę inaczej bo słychać zgrzytanie przy ruszaniu na skręconych kołach czy w lewo czy w prawo i bardziej na rozgrzanym nisz na zimnym

Ja tez tak robilem, wyssalem i wlalem to co mi zostalo z wymiany ze skrzyni,

Moze przyczyna jest to, ze ten olej ze skrzyni nie spelnia specyfikacji dla wspomagania
dlatego przed nadejsciem chlodow chce jeszcze przetestowac prace wspomagania na takim oleju jak fabryka zaleca a nie na oleju ze skrzynki.

nie to że nie spełnia specyfikacji, bo wspomaganie chodzi nawet na dextronie II