Zwarcie instalacji??
: 2008-06-27, 18:53
Moje Eplo chyba się buntuje, może mu nie pasuje nowy właściciel....
Zona zabrała samochód na szkolenie i stał 3 dni nieodpalany i.... rozładował sie akumulator... To dziwne bo pamiętam, jak Daniel mówił że jest nowy i tak w sumie wygląda. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jakieś zwarcie gdzieś, tym bardziej że zauważyłem że przy zapalonych światłach "żarzą" sie halogeny, jak się je włancza to normalnie świecą, ale jak sie wyłancza to już sie całkiem nie wyłanczają tylko się żarzą. Przy wyłonczonych światłach gównych się nie palą, a jak się zapala światła główne zapalają sie (zarzą) halogeny
Podejrzewam jakieś zwarcie w instalacji halogenów. Dodam że ładwoanie jest chyba w porządku, bo wskazówka na wskaźniku z symbolem akumulatora jest w pozycji ok 1/3 a po dodaniu gazu idzie do połowy więc chyba OK.
Może wam coś wpadnie do głowy, czy od razu jechać do elektryka??? trochę się tego obawiam, bo jak mi zacznie sprawdzać wszystkie wiązki to minie tydzień, albo dwa....
A może jakiś przekaźnik? tylko gdzieone są...?
Jedno jest pewne cos pobiera prąd przy postoju.
Dla jasności dodam tylko że wszystko było powyłanczane
Będę wdzięczny za pomoc.
Zona zabrała samochód na szkolenie i stał 3 dni nieodpalany i.... rozładował sie akumulator... To dziwne bo pamiętam, jak Daniel mówił że jest nowy i tak w sumie wygląda. Jedyne co mi przychodzi do głowy to jakieś zwarcie gdzieś, tym bardziej że zauważyłem że przy zapalonych światłach "żarzą" sie halogeny, jak się je włancza to normalnie świecą, ale jak sie wyłancza to już sie całkiem nie wyłanczają tylko się żarzą. Przy wyłonczonych światłach gównych się nie palą, a jak się zapala światła główne zapalają sie (zarzą) halogeny
Podejrzewam jakieś zwarcie w instalacji halogenów. Dodam że ładwoanie jest chyba w porządku, bo wskazówka na wskaźniku z symbolem akumulatora jest w pozycji ok 1/3 a po dodaniu gazu idzie do połowy więc chyba OK.
Może wam coś wpadnie do głowy, czy od razu jechać do elektryka??? trochę się tego obawiam, bo jak mi zacznie sprawdzać wszystkie wiązki to minie tydzień, albo dwa....
A może jakiś przekaźnik? tylko gdzieone są...?
Jedno jest pewne cos pobiera prąd przy postoju.
Dla jasności dodam tylko że wszystko było powyłanczane
Będę wdzięczny za pomoc.