Strona 1 z 2

DYSTANSE

: 2007-09-01, 23:38
autor: manius
przed wakacjami zalozylem dystanse na kola,

przod 2x40mm
tyl 2x50mm
:eek:

auto nabralo wreszcie wyrazu (optycznie) teraz stoi jak
ss-man :-D na szerokich nogach :mrgreen:
a nie jak jakas ciota na X-ach

plusy
oprócz optyki,
autko prowadzi sie o niebo lepiej na zakretach (prawie jak gocart ;-) )
nie buja sie tak mocno na boki
o dziwo nie goni za kazda koleina


minusy
na pewno lozyska dastaja w dupe (wszystkie sa nowe, wiec sie na razie nie martwie)
upierdzielone boki (bede musial pomyslec o jakis chlapaczach czy czyms podobnym)
no i niestety w tej kombinacji z oponami 265/70
przy pelnam zaladunku opona ociera o oslony blotnika (za bardzo wystaje)
kola nie chowaja sie do nadkoli, jedynym wyjsciem jest podniesc bydle o 3-5cm
ale wpierw musze jakies rury/progi na boki wykombinowac, bo moje dziewczyny nie wejda

Re: DYSTANSE

: 2007-09-14, 10:24
autor: manius
przy pelnam zaladunku opona ociera o oslony blotnika (za bardzo wystaje)
kola nie chowaja sie do nadkoli, jedynym wyjsciem jest podniesc bydle o 3-5cm
ale wpierw musze jakies rury/progi na boki wykombinowac, bo moje dziewczyny nie wejda
jest znalazlem ladne rury boczne ze stopkami (nie z explo, ale pasuja jak ulal)
wprawdzie chromowane ale dam pomalowac proszkowo na czarno
zeby pasilo do calosci

pytanko:
ma ktos takie rury?
zrobcie mi prosze fotke jak to jest zamocowane
(plaskie progi tez moga byc, bo mocowanie chyba to samo)

Ogladajac zdiecia ze zlotu, podziwialem oryginalne fordowskie progi u Radka,
niestety sa u nas nie do dostania,
tylko w USA, tam trzeba ze 150$ dac co by nie bylo takie straszne,
ele za przesylke wolaja 250$
i tu se odpuscilem

Re: DYSTANSE

: 2007-09-14, 10:29
autor: Rad-T
jak wieczorkiem zajade do domu to pstrykne fotki od spodu - to zobaczysz jak sa montowane - chyba ze ktos bedzie szybszy :)

Re: DYSTANSE

: 2007-09-14, 10:37
autor: manius
radek dzieki,
ale ty masz te oryginalne (nic mi to nie da)
a ja potrzbuje uchwyty do rur

Re: DYSTANSE

: 2007-09-14, 10:54
autor: nemrod
Manius,
Ja mam cos pomotane ale z fotami może być problem, jadę na Gprs-ie i mogą się długo ładować.
zobaczę co mam na już mocowanie wyślę jutro. (Do tych moich mocowań trzeba jeszcze coś dołozyć zeby hiliftem dzwignąć auto-tak na wszelki wypadek :D)
DB!

Nemrod

Re: DYSTANSE

: 2007-09-14, 11:52
autor: nemrod
ja mam takie progi.
Proste ale skuteczne. :D

http://nemrod.fotosik.pl/albumy/269468.html

Pzdr

Nemrod

Re: DYSTANSE

: 2007-09-19, 18:40
autor: manius
panowie potrzebuje te fotki :lol:

Re: DYSTANSE

: 2007-09-19, 19:51
autor: nemrod
Maniuś,
Cierpliwość jest cnotą. :D
... a tak poważnie to ciągle zapominam.
może w piątek jezeli nic niewypadnie.

Pzdr

Nemrod

Re: DYSTANSE

: 2007-09-19, 19:55
autor: manius
oj jaki ja cnotliwy jestem

Re: DYSTANSE

: 2007-09-19, 19:57
autor: chevidan
maniuś zdięć nie mam ale widziałem jak ktoś miał to zrobione w expo 2.więc z przodu był płaskownk przyspawany do rury (około 5mm grubości i 40mm szerokości) odpowiednio wyprofilowany i przykręcony pod nakrętką od poduszki na której stoi buda.z tyłu było podobnie tylko poducha z tyłu(znaczy przed tylnym kołem)jest około 20 cm wyżej niż próg i płaskownik był wygięty w kształcie litery "z"tyle że z kątami prostymi.był też przykręcony na pionowym odcinku do wewnętrznego progu.brzeg(koniec)tego progu widać przed tylnym kołem jak się zajrzy w nadkole,taki pasek blachy i w nim były otwory na śryby.całość była bardzo stabilna.stałem na tych rurach razem ze swoją wagą i było ok.acha z przodu płaskownik też był przykręcony do dolnego zgrzewu progów.ciężko to wytłumaczyć,ale może wyobraźnia ci zadziała.jak będzie cię interesować takie rozwiązanie to zrobię zdięcia pod moim autem i postaram się obrazowo wytłumaczyć.

Re: DYSTANSE

: 2007-09-19, 20:10
autor: manius
chyba cos znalazlem

Re: DYSTANSE

: 2007-09-21, 22:18
autor: nemrod
Noooo....!!!

Lepiej późno niż wcale.
Oto mocowanie.
Niestety okazało się że jest przyspawane do ramy a nie przykręcane.
Trzeba będzie trochę żelastwa dołożyć. :D

Re: DYSTANSE

: 2007-10-08, 10:38
autor: manius
no jestem z powrotem w rzeszy,
tydzien w polsce u kumpla na warsztacie i zaoszczedzone kupe kasy,
autko chodzi jak malina

-wymienilem amorki z tylu
(bylo troche ciezko bo gorne sruby sa bezposrednio pod podloga
i dojscie pulate a nie chcialo mi sie zbiornika gazu demontowac,
ale uparty da rade,
dziwilem sie troche mocowaniu wezyka od niveau/kompresora,
jak go wyciagnac,
a to takie proste, wystarczy wcisnac plastkowa obwodke
wokol wezyka i samo wychodzi

-wymienilem tuleje gumowe (sinnenblocki) dolnego wahacza
i prawy sworzen (lewy o dziwo byl ok)

-zalozylem uchwyty na rury/progi
(musze je jeszcze pomalowac, zabraklo czasu)

-podnioslem bydle o 3,5 cm, z przodu podkrecilem na drazkach
(wcale nie jest twardszy)
a z tylu zalozylem inny lacznik
teraz przynajmniej kola mi nie ocieraja
no i wyglada lepiej

-zrobilem inspekcje gazu (nowe filtry + nowy soft)
i jak to zwykle bywa juz w drodze powrotnej do Köln
zapalil mi sie motorcheck
wczoraj podlaczylem sie pod kompa i sprawdzilem bledy
za uboga mieszanka na bank2

no to dawaj wzialem sie za gaz,
jako ze mam adapter i soft
skalibrowalem gaz na nowo,
ustawilem mu mape na +/- 0
zabaczymy jak bedzie chodzil.

Re: DYSTANSE

: 2008-03-15, 10:29
autor: joss
Manius, czy mógłbyś podzielić się na nowo (z perspektywy kilkumiesięcznej eksploatacji) wrażeniami z jazdy na dystansach. Tzn co z łożyskami, zawiechą itp.
Ewentualnie proszę przenieść posta do innego działu.

Re: DYSTANSE

: 2008-03-16, 12:20
autor: manius
bez zmian
autko prowadzi sie suuuper (jak u góry)

a łożyska, na razie nic nie słychać :-P