Strona 1 z 2

dylemat

: 2008-08-06, 11:58
autor: wilde
Witam. Mam problem związany z montażem instalacji gazowej. Proszę o poradę - jaki rodzaj instalacji zamontować? Jedni polecają sekwencję inni zwykłą a ja nie wiem co będzie lepszym rozwiązaniem. Jak to kobieta nie mogę się zdecydować więc poproszę o pomoc specjalistów :-) Dla mnie najważniejsze jest to by samochód jeździł a nie stał u gazownika do poprawek bo jestem niezadowolona.

Re: dylemat

: 2008-08-06, 13:28
autor: basstian
Najlepiej to wogóle nie montować :-(
Sekwencja bedzie chyba najodpowiedniejsza chociaz zwykle tez dzialaja .
Grubosc portfela ma najwieksze znaczenie .

Re: dylemat

: 2008-08-06, 13:33
autor: Hubi
temat w sumie był wałkowany kilkakrotnie już na forum i jak do tej pory chyba nikt nie znalazł konsensusu :)

Ja nie jestem żadnym "specjalistą" a jedynie końcowym użytkownikiem najzwyklejszej instalacji gazowej (tzn "mikserówki") z reduktorem BRC ECO 140 KW

Z czysto ekonomicznego punktu widzenia uważam, że jeśli istnieje możliwość zamontowania zwykłej instalacji (tzn. nie sekwencji), to należy z tej możliwości skorzystać. Osobiście za instalację zapłaciłem kwotę rzędu 1300-1400zł, kiedy w tym samym czasie sekwencja była przynajmniej 1000zł droższa.
Jeśli dobrze pamiętam, to na forum są osoby, które pomimo zainstalowania sekwencji mają spalanie na tym samym poziomie co ja lub nawet większe - tym bardziej w moim odczuciu przemawia to za założeniem mikserówki (kolejny czysto ekonomiczny powód).

Nad kwestią technologiczną nie będę się rozwodził. Być może sekwencja zapewnia równiejszą pracę silnika i bardziej dynamiczną jazdę, jednak EXI to nie auto do jazdy 140-180km/h a raczej "cruser" dający możliwość wygodnego podróżowana, cechujący się łatwością poruszania w mniej przyjaznym terenie.

Ja używam mojego malinowego EX jako auta rodzinnego i do wypadów na wieś. W trasie jeżdżę max 110-120km/h bez zbędnych zrywów i niepotrzebnej brawury. Zwykła instalacja gazowa daje mi możliwość wyregulowania dawki gazu pod kątem własnego stylu jazdy - zazwyczaj skręcam dawkę gazu do potrzebnego mi minimum (poprzez dokręcenie jednego zaworu), a wyjątkowych sytuacjach zwiększam ją (np. przy jeździe z dużym obciążeniem lub holując inne auto). Oczywiście ktoś mógłby mi zarzucić, że silnik dostaje niewłaściwą mieszankę ale mam to w nosie. Stosuję tą technikę już w kolejnym moim aucie i daje mi ona satysfakcję w postaci zaoszczędzonych litrów gazu (czyt. zaoszczędzonych pieniędzy lub zwiększonemu zasięgowi mojego auta ;) )

tak więc ja mówię - mikserówka!

a co do gazownika, to znajdź takiego, żebyś nie musiała chodzić do poprawek :)

podam ci prosty przykład - koledze zainstalowali sekwencję i komputer sterujący wrzucili do komory silnika zawijając go w foliowy worek (tak go chroniąc przed wilgocią) :?
Mój "gazownik" ulokował komputer wewnątrz samochodu - ukryty pod schowkiem od strony pasażera. Łatwo wywnioskować, kto robił na odwał, a kto odwalił kawał dobrej roboty ;)

Re: dylemat

: 2008-08-06, 14:43
autor: wilde
Marcin też doradzał zwykłą instalację. Ja to dopiero poznaje swojego ex bo nigdy nie miałam do czynienia z tego typu samochodem. Do tej pory jeżdziłam małym samochodem ze zwykłą instalacją i była totalna kicha - jak odpalił na gazie to po przełączeniu na benzyne nie chciał odpalić i na odwrót. Mając przykre doświadczenia z instalacją gazową nie chce popełnić błędu.

Re: dylemat

: 2008-08-06, 15:08
autor: Hubi
może warto odwiedzić kilka warsztatów pytając co polecają i za jakie pieniądze - sądzę, że odpowiedź co do wyboru sama się nasunie ;)

Re: dylemat

: 2008-08-06, 15:51
autor: wilde
na kolskim rynku niestety nie ma za dużego wyboru no i facet od razu rzuca - sekwencja. Nikt nawet nie zaproponował czegoś innego.

Re: dylemat

: 2008-08-06, 17:37
autor: basstian
wilde, zapraszam do 3miasta , zorganizuje CI montaz instalacji gazowej jaka tylko Ci sie marzy .

Re: dylemat

: 2008-08-06, 18:35
autor: wilde
Dzięki, ale w razie problemów to troche daleko do serwisu. Muszę poszukać w Kole lub Koninie.

Re: dylemat

: 2008-08-06, 19:41
autor: Marcin Koło
Beata ja tak jak ci mówiłem jeżdze na zwykłej instalacji i jest wszystko oki .
Na forum jak już zauważył Hubi ten temat był kilka razy przerabiany i zawsze każdy ma swoje zdanie
Morał jest tylko jeden ta instalacja nie ważne czy sekwencja czy zwykła musi działać sprawnie i być bezawaryjna. A jak poczytasz na foróm to różnie jest z gazownikami

Re: dylemat

: 2008-08-06, 20:22
autor: Hubi
Marcin wsparłbyś koleżankę w poszukiwaniach gazownika i pomógł dokonać właściwego wyboru - w końcu powinniście sobie tam w Kole pomagać ;)

Re: dylemat

: 2008-08-06, 20:27
autor: wilde
Marcin pomaga i wspiera - nie ma problemu :-)

Re: dylemat

: 2008-08-06, 21:26
autor: fotomysz
Ja się wypowiem tak w II mam sekwencję w I mam zwykłą 1-szej generacji i nie widzę różnicy więc po co przepłacać :P
problemy z instalacją są zarówno z sekwencją jak i zwykłą, a zależy wszystko od fachmana co montuje. Ja mogę polecić kilka warsztatów, ale to w okolicach Łodzi

Re: dylemat

: 2008-08-06, 22:03
autor: chevidan
jestem podobnego zdania.na jednej jak i na drugiej instalacji można śmiało jeździć.przy mikserówce ryzykujemy w najgorszym wypadku kichnięciem i rozwaleniem filtra ale w sekwencji po gwarancji nie chciał bym wymieniać sterownika LPG ja mu się zechce popsuć.
w EX I tydzień przed końcem gwarancji mi się wysypał sterownik-fuksik.

Re: dylemat

: 2008-08-06, 22:23
autor: Marcin Koło
Ja cały czas namawiam Ją na zwykła instalacje głównie chodzi mi o to że koszty naprawy są o wiele mniejsze i jest to wstanie zrobić każdy gazownik a jeżeli sekwencja nam się posypie na trasie to wtedy mogą zacząć się problemy z częściami i z jej naprawą i zamiast urlopu czy wycieczki będzie nerwówka

[ Dodano: 2008-08-06, 22:27 ]
jeszcze jedno
Oleje masz już wymienione troche było problemów z filtrem oleju silnika bo auto stało 2 lata i był zapieczony więc wczasie wykręcania się rozerwał, napędy działają nawet przejechałem się nim 10 metrów z 4x4
ale mam też złą wiadomość masz wybite gumy wachacza i trzeba je wkrótce wymienić bo pozbędziesz się bieżnika na przednich oponach

[ Dodano: 2008-08-06, 22:32 ]
Daniel mój sąsiad (ten co cię odwiedził z moją płytą sterująca) zaczyna się odważniej brać za terenówki ma już teraz drugiego explo na koncie jedną frontere rangera i vitare mo i zwieżył mi się że zaczynają go wciągać, dziś byli u niego klienci i jak zobaczyli explo Beaty byli zszokowani że on naprawia też "TAKIE" auta

Re: dylemat

: 2008-08-06, 22:32
autor: chevidan
i tak powstał nowy warsztat EX w Kole ;-)