Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam wszystkich serdecznie,

po naprawie ASB następny na drodze jest reduktor ślizga się jak...

czy istnieje możliwość wymiany jakichś sprzęgieł czy tarczek w reduktorze, jak się tam dostać wczoraj jedyne co znalazłem to korek do nalewania oleju ale spustu nie znalazłem...

pozdro
Q

uslizg pewnie spowodowany jest wyciagnietym łańcuchem napedowym poszukaj na forum FYNN miała problem z reduktorem

tylko on się ślizga nawet bez załączenia 4x4

[ Dodano: 2008-08-09, 11:59 ]
jaki to element odpowiada za przekazanie napędu ze skrzyni co się ślizga?

[ Dodano: 2008-08-09, 12:00 ]


[ Dodano: 2008-08-09, 12:01 ]
coś nie włazi załącznik

bez załączania 4x4 to chyba nie reduktor sie slizga .... stawiam na skrzynie , opisz co sie dzieje dokładniej.

Witam wszystkich serdecznie,

po naprawie ASB następny na drodze jest reduktor ślizga się jak...

czy istnieje możliwość wymiany jakichś sprzęgieł czy tarczek w reduktorze, jak się tam dostać wczoraj jedyne co znalazłem to korek do nalewania oleju ale spustu nie znalazłem...

pozdro
Q

reduktor się nie ślizga.. jedynie łańcuch może przeskakiwać choć to rzadkość. Na reduktorze masz z tyłu dwa korki (laga od kluczy nasadowych rozmiar 1/2"). Korek wyżej jest do sprawdzania poziomu i dolewania a niższy do spustu.

znalazłem korek spustowy był pod odważnikiem
zlałem stary olej i nalałem nowego czerwonego miodku i od strzału jest lepiej tylko czym to jest spowodowane że samochód zaczął lepiej ruszać z miejsca i przyspieszać z mniejszym uślizgiem bo objaw był taki że jak dawałem przy ruszani gazu na 1500rpm to się rozpędzał
strasznie wolno jak jakiś zamulony jak dałem na 2500-3000rpm to wył jak wściekły a przyspieszał raczej tak sobie a nie jak rakieta...

po przejechaniu 1500km po zrobieniu ASB olej w skrzyni jest czysty, tarczami spalonymi nie śmierdzi...

pojechałem więc tam gdzie tą skrzynie robili i stwierdzono, że ASB jest dobra a zje...y jest reduktor...

tak to wygląda

W reduktorze naped na tyl masz spiety na sztywno nie ma sie co slizgac , skrzynia moze byc dobra ale pada konwerter

basstian ma rację... to wina konwertera. Konwerter pełni praktycznie rolę sprzęgła między silnikiem a skrzynią. Reduktor nie ma prawa się ślizgać oprócz tego, że wyrobiony łańcuch lub koła zębate mogą powodować przeskoki łańcucha.

To co ci wciskają to kit.

to d...a wielka zbita z desek!

i tak w piątek wyjeżdżam na wakacje do BG bedę się staral nie przeciągać na obrotach...

po powrocie odstawie żeby sprawdzili konwerter...

dzięki za wszystko
Q