Strona 1 z 1

najdroższa usterka elektryczna

: 2008-09-02, 11:28
autor: Albański Góral
Siemka
Sprowadziłem auto EXIII. generalnie wszystko działa aleee...
Akcyza -kurde z książki (Eurotaxu) chcą mi przywalić. Mimo,ze nic nie kombinowałem z ceną ale jak wiadomo cena auta z usa i tak będzie odstawać od wartości rynkowej.

Biorę zatem rzeczoznawce który mi odpowiedno wyceni
w papierach mam usterka elektryczna bez podawania szczegółów
zatem w moim interesie jest wskazanie jak najbardziej kosztownej / poważnej usterki której naprawa kosztowałaby duże pieniądze.
Jakieś propozycję???

Re: najdroższa usterka elektryczna

: 2008-09-02, 12:25
autor: wajc83
komputer.

Re: najdroższa usterka elektryczna

: 2008-09-02, 14:52
autor: Pa100
A czy pytałeś w urzędzie czy wezmą pod uwagę opinię rzeczoznawcy ? Z założenia nowa akcyza wyliczana z Eurotaxu ma być niepodważalna bez względu na usterki . Tłumaczenie było takie aby nie sprowadzać szrotów .

Re: najdroższa usterka elektryczna

: 2008-09-02, 15:09
autor: Albański Góral
Sami kazali mi zrobić.
Eurotax nie jest jedynym wyznacznikiem jaka jest realna wartośc samochodu.
Ustalaja to w postepowaniu. Generalnie jakby nie było jest to złodziejstwo.

Re: najdroższa usterka elektryczna

: 2008-09-02, 15:16
autor: Pa100
Generalnie jakby nie było jest to złodziejstwo.
Z tym się zgadzam w 100 % Ale niestety nie jest to jedyny przepis prawny , który szuka pieniędzy w kieszeniach kierowców .

Re: najdroższa usterka elektryczna

: 2008-09-02, 18:42
autor: chevidan
pod usterkę elektryczną pasuje idealnie "flood"czyli auto popowodziowe.w takim przypadku cała elektryka jest praktycznie do wymiany.wątpię aby 20tyś zł na to wystarczyło + robota :eek:

haracz

: 2008-09-02, 18:45
autor: gregor-ros1
No tak,ale nie zapomnij kolego że rzeczoznawca też musi z czegoś żyć. Trzeba by się dobrze zastanowić ,czy warto kombinować,czy lepiej pokornie zapłacić.???Po za tym,co chwila będą cię wlec po urzędach,bo zawsze coś będzie nie tak w formalnościach.

Re: najdroższa usterka elektryczna

: 2008-09-02, 19:48
autor: Albański Góral
no cóż, i tak mi sie powinno opłacić bo wg eurotaxu wartość auta 58 tys złotych (x 13,6 %=w pizdu kasy)

na alledrogo 25-45 tys
ja chcę na około 30 tys- tez nie chce przeginać. I tak bedę dochodził potem zwrotu
jako popowodziowe nie może byc bo nie ma w TITLU ani nigdzie indziej -jest tylko usterka elektryczna.
Czekam dalej na typy co może sie zepsuć i kosztuje spore pieniędzy,
byle elektrycznego :-/

Re: najdroższa usterka elektryczna

: 2008-09-02, 20:55
autor: gizmo
A może przejdzie patent typu:
Wskutek ładowania akumulatora w pojeździe oraz powstałego w tym czasie zwarcia przepaleniu uległy główne wiązki elektryczne co powoduje konieczność wymiany całej instalacji elektrycznej wraz z większością odbiorników elektrycznych typu komputer silnik wycieraczek, akumulator, silniki ustawiania fotela zegary itp. Dodatkowo palące się przewody spowodowały liczne uszkodzenia tapicerki.
Więcej się już chyba nie da. :whata:
Pozdro

Uwaga!

: 2008-09-02, 22:36
autor: Krzysztof Kurek
Witajcie,
tylko jedna uwaga, rzezczoznawca nie może wycenić wartości auta na poniżej 59% jego wartości rynkowej, gdyż wtedy samochód traktowany jest jako złom bez prawa rejestracji.

Re: najdroższa usterka elektryczna

: 2008-09-03, 06:53
autor: wajc83
komputery kosztuja od 5 do 15tys

Re: najdroższa usterka elektryczna

: 2008-09-03, 06:59
autor: Boni
pod usterkę elektryczną pasuje idealnie "flood"
Ostrożnie, bo floody nie podlegają rejestracji. W ogóle to ostrożnie, bo przy zbiegu wrednych okoliczności, jak opinia rzeczoznawcy będzie bardzo zła, to można wpaść z deszczu pod rynnę, może lepiej czasem zapłacić akcyzę niż zostać z papierami ze stemplem "nie podlega rejestracji" i samochodem na części