Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam Wszystkich

Mam zamiar kupić Explorera.Oglądałem dziś samochód z roku 1998 w wersji Sport (trzydrzwiowy) o przebiegu 80 000 mil z sekwencyjnym gazem. i silnikiem 4L SOHC(samochody ma oryginalny przebieg }.
Po uruchomieniu silnika wszystko było ok (zero stoków), po krótkiej przejażdżce samochód zaczął gasnąć na LPG i się zaczęło.... Z silnika wydobywał się cykliczny stuk jak podczas przełączenia na lpg...taki pojedynczy stuk i obroty zaczynały falować i silnik znowu zgasł. Spróbowaliśmy na benzynie...i znowu taki dziwny rytmiczny stuk rytmiczny,falowanie obrotów ale samochód nie gaśnie..wie calem sobie spokój... Proszę o jakąś rade...co to możne być? Jak sprawdzić czy rozrząd jest ok ?

Dziéki

Kupiec nie kupiec ?

wybieram to drugie

popieram Basstiana poza tym to chyba SOHC to te bardziej awaryjne silniki? niech mi ktoś odświeży pamięć

A to stukanie to nie jest czasm uruchamiajaca się sprężarka klimatyzacji ? Ustaw przełącznik od nawiewów w pozycji off i sprawdź czy wtedy ten dźwięk też jest słyszalny .

Dzięki za info...

Dziś dzwonił kolo u którego oglądałem to auto.Powiedział ze usterka została usuniętą...podobno to była wina instalacji gazowej.Jeśli kupie to auto to dostaje na niego 4 miesiące gwarancji.Jadé jeszcze raz we wtorek zobaczę czy kolo mówił prawdę...to dla mnie ważne bo czeka mnie 2000km trasy w grudniu...Napiszcie co jeszcze sprawdzić przy zakupie...jak rozróżnić czy napinacze w rozrządzie były wymienione na dłuższe?

Dziękuje i pozdrawiam

Dzięki za info...

Dziś dzwonił kolo u którego oglądałem to auto.Powiedział ze usterka została usuniętą...podobno to była wina instalacji gazowej.Jeśli kupie to auto to dostaje na niego 4 miesiące gwarancji.Jadé jeszcze raz we wtorek zobaczę czy kolo mówił prawdę...to dla mnie ważne bo czeka mnie 2000km trasy w grudniu...Napiszcie co jeszcze sprawdzić przy zakupie...jak rozróżnić czy napinacze w rozrządzie były wymienione na dłuższe?

Dziękuje i pozdrawiam

Ja ci radze, że jak kupujesz auto to jedź najpierw do autoryzowanego serwisu Forda; niech obejrzą wszystko, łącznie z napinaczami rozrządu, z podłączeniem do kompa...itp.. za takie coś zapłacisz około 400 zł, a dużo informacji się dowiesz! Nie warto wydawać kasy na nie wiadomo co (- no chyba że cena jest super, a ty sam znasz się na mechanice). Do grudnia masz jeszcze kupe czasu
Narazie.
I udanych zakupów.
Hmm, widze piszesz z anglii, .. to pewnie z cenami za przegląd jest inaczej;

Ja ci radze, że jak kupujesz auto to jedź najpierw do autoryzowanego serwisu Forda; niech obejrzą wszystko, łącznie z napinaczami rozrządu, z podłączeniem do kompa...itp.. za takie coś zapłacisz około 400 zł, a dużo informacji się dowiesz! Nie warto wydawać kasy na nie wiadomo co (- no chyba że cena jest super, a ty sam znasz się na mechanice). Do grudnia masz jeszcze kupe czasu
Narazie.
I udanych zakupów.
Hmm, widze piszesz z anglii, .. to pewnie z cenami za przegląd jest inaczej;

Hmm niestety nie zgodze sie z Toba... Ford jest kompletnie nie przygotowany ani sprzetowo ani psychicznie na obsluge Explo w Polsce. Jak kupowalem swojego pierwsze co to zamowilem wizyte w ASO Ford w Gdyni. Oczywiscie wszystko bylo super, jakies tam klocki do zrobienia i reczny nie puszczajacy. Potem okazalo sie ze mam rozrzad do robienia, luzy na drazakach kierowniczych i wiele innych rzeczy.... i tak to ASO sprawdzilo auto.

[quote="Rad-T"][quote="geos1"]Ja ci radze, że jak kupujesz auto to jedź najpierw do autoryzowanego serwisu Forda; niech obejrzą wszystko, łącznie z napinaczami rozrządu, z podłączeniem do kompa...itp.. za takie coś zapłacisz około 400 zł, a dużo informacji się dowiesz! Nie warto wydawać kasy na nie wiadomo co (- no chyba że cena jest super, a ty sam znasz się na mechanice). Do grudnia masz jeszcze kupe czasu
Narazie.
I udanych zakupów.
Hmm, widze piszesz z anglii, .. to pewnie z cenami za przegląd jest inaczej;

Hmm niestety nie zgodze sie z Toba... Ford jest kompletnie nie przygotowany ani sprzetowo ani psychicznie na obsluge Explo w Polsce. Jak kupowalem swojego pierwsze co to zamowilem wizyte w ASO Ford w Gdyni. Oczywiscie wszystko bylo super, jakies tam klocki do zrobienia i reczny nie puszczajacy. Potem okazalo sie ze mam rozrzad do robienia, luzy na drazakach kierowniczych i wiele innych rzeczy.... i tak to ASO sprawdzilo auto.

Zgadza się Radek! Ja bym powiedział ze większosc ASO w Polsce nie mają pojecia większego; ja akurat byłem W wa-wie ze swoim i musze powiedzieć że przegląd był ok; wykryli parę zurzyć w zawieszeniu; potem jeździłem już tylko do AutopLazy na Popularnej na wymiane płynów i przeglądy i, pomimo zastrzeżeń, w miarę się wywiązują; w innych ASO nawet nie chca słyszeć o przyjęciu takiego auta na jakąkolwiek robote; jednak odnośnie poważnych rzeczy silnikowych to sie w 100% z tobą zgadzam; tylko koledzy z Forum mogą pomóc wiarygodnie

Analogicznie jest z BMW,jak się nie dowiesz nic na forum-to nic nie wiesz. Trzech fachowców szukało czujnika temperatury do wersji M5-188km i 400nm. i były 3 wersje, ale żadna trafna, dopiero kolega z forum co ma to samo napisał gdzie i czego szukac. Nic mnie nie zdziwi.

Dzisaj byłem w ASO FORDA we wroclawi, chcialem się dowiedziec ile kosztuje u nich sprawdzenie zbierzności i hamulców, oleje, takie tam pierdoły.

Jak powiedzialem Panu jakim Fordem przyjechałem, to usłyszałem takie zdanie:

My to Panu mozemy sprawdzic ale jak cos bedzie nie tak to u Nas nie ma kto tego zrobic, bop to są dziwne auta.

Ot i caly komentarz do ASO FORDA w Polsce, a na pewno we Wrocławi.
Nazwy ASO nie wymienie, moze ktos cos tam kupił.

Najlepiej poczytaj forum, poprzeglądaj tematy o kupnie aut.

A ASO omijaj szerokim łukiem. Sam byłem z moim w ASO w Białymstoku i powiedzieli, ze to wersja amerykańska i nic nie poradzą... mimo, że auto było robione na europę... ale jedynka pierwsza w VIN-ie i nic... amerykański.

najdziwniejesze w tym wszystkim jest to ze Explorer byl w polskiej sieci dealerskiej forda oficjalnie sprzedawany co oznacza ze maja obowiazek prowadzenia serwisu tych aut..... ale jak naprawde kazdy wie.

Ja ci radze, że jak kupujesz auto to jedź najpierw do autoryzowanego serwisu Forda;

ODRADZAM!!! Serwis Forda w Anglii za Ex skasuje majatek.Wiem cos o tym.
Za wymiane uszczelki pod glowica skasowali mnie £1000!!!! (Ford Service Dunstable)
Za sama diagnoze wzieli £150.
Jezeli masz taka mozliwosc to jedz do normalnego zakladu,ktory robi amerykany,a ja poszukam numeru do mechanika,ktory dostalem od kolegi (niestety juz po naprawie w ASO)