Strona 1 z 2

hamerykanski test olejów

: 2008-09-23, 14:02
autor: manius
hmm
ciekawy test olejów
jestem w szoku :eek: :x :o

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-23, 14:19
autor: Rad-T
no nie powiem .... ciekawe wyniki... sam leje valvoline 10W40 maxlife'a ale widze ze calkiem niezle wypadl inny valvoline.

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-23, 14:19
autor: rimorbod
Wniosek: kupuj olej Royal Purple albo Penrite Synthetic!:) Ciekawe czy by się nadały do Explorerka - szczególnie ten pierwszy bo taniutki jest:)

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-23, 14:48
autor: Pa100
Wniosek: kupuj olej Royal Purple albo Penrite Synthetic!:) Ciekawe czy by się nadały do Explorerka - szczególnie ten pierwszy bo taniutki jest:)
oj nie bardzo bo cena : Cost : $30 per litre a nie za bańkę 5 litrów ;-) marketowa zagrywka :-P

* a nawet za 0,946 l

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-23, 15:44
autor: rimorbod
No per liter:) A Ty za 5L chciałeś dać 30USD?:) Zostają zatem dwa inne za 5L po 75USD:)

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-23, 16:50
autor: Jankes
Ale definitywnie tylko Royal Purple. I to nie tylko olej silnikowy.

Sprawdzaliście kiedyś Amsoil? dokładne zagłębienie się w systemy Amsoil to napewno ciekawa lektura. Jest gość na stronach amerykańskiego forum ... jego nick to: Aldive - co jeździ Explo, który pali tylko 6.5-7 litrów benzyny na 100km.

Nieprawda? ano właśnie...

Ja lałem zawsze Mobil 1 - z tego co widzę nie jest jednak najlepszy. Czas na zmianę oleju w moim sporcie - chyba rozejrzę się za Royal Purple, zobaczę jakie tu są ceny tego oleju. A tak na marginesie - ce ny oleju w Stanach są o wiele, wiele niższe niż ceny w Polsce... nie wiem skąd to się bierze ale tak jest.

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-23, 17:23
autor: Krzysztof Kurek
Test SPONSOROWANY!!!
Jutro zacznę promować markę oleju Bishops Shit, jest rewelacyjny. Panowie to oznacza ,że oleje uznanych koncernów są nic nie warte w porównaniu z wynalazkami Wuja Sama?!!!

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-24, 05:27
autor: Jankes
Z tego co się orientuję to testy był zrobione na zlecenie magazynu australijskiego z branży samochodowej "Street Commodores" i nie był przez nikogo sponsorowany. To, że Royal Purple należy do jednego z najlepszych olei wiem od dawna. To, że inne oleje nie zdobyły zbyt dobrych ocen to już inna sprawa.

Od lat lałem do mego Subaru olej Castrol GTX. Po przyjechaniu do Polski ktoś mi poradził bym Castrola "polskiego" nie używał bo jest do kitu.

Zazwyczaj jest to tylko czyjaś osobista opinia.

To co nazywasz "wynalazki Wuja Sama" to oleje o bardzo dobrych właściwościach, wielokrotnie testowane i to nie tylko w laboratoriach. Zresztą, laboratoria testujące oleje są ogólnodostępne i każdy może swój olej po zlaniu przetestować. Tak się stało z olejem Amsoil używanym przez jednego z forumowiczy z forum amerykańskiego. Jeśli ktoś będzie chciał chętnie zamieszczę link do strony z opisem testów.

Dość ciekawe jest jednak to, że każda sieć sklepów sprzedających części i akcesoria sprzedaje swój olej i niejednokrotnie olej taki wcale nie ustępuje jakością olejom Shell, Mobil czy Penzoil.

Kupiłem dziś olej Royal Purple 5W30 pełny syntetyk i zalewam jutro bo czas na zmianę oleju. Zobaczymy czy faktycznie taki dobry.

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-24, 07:52
autor: Boni
BTW olejów w Polsce - w ogóle jakaś tragedia z dostępnością, też mam do wymiany w dwóch V6 olej, i pochodziłem chwilę za 10W30, ew. 10W40 ale w mineralnym, i g... znalazłem, oczywiście, można se sprowadzić coś, ale w sklepach, nawet nieco wyspecjalizowanych, są tylko mineralne około 15W40 z dolnej i średniej półki i różne syntetyki ze słoną ceną i indeksem typu 0Wx, czyli nie do zabytków którymi się poruszam. Mam wrażenie, że 10 lat temu było większe spektrum rodzajów i klas, teraz zostało tylko spektrum cen i marek :-/

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-24, 07:53
autor: Krzysztof Kurek
Z tego co się orientuję to testy był zrobione na zlecenie magazynu australijskiego z branży samochodowej "Street Commodores" i nie był przez nikogo sponsorowany. To, że Royal Purple należy do jednego z najlepszych olei wiem od dawna. To, że inne oleje nie zdobyły zbyt dobrych ocen to już inna sprawa.

Od lat lałem do mego Subaru olej Castrol GTX. Po przyjechaniu do Polski ktoś mi poradził bym Castrola "polskiego" nie używał bo jest do kitu.

Zazwyczaj jest to tylko czyjaś osobista opinia.

To co nazywasz "wynalazki Wuja Sama" to oleje o bardzo dobrych właściwościach, wielokrotnie testowane i to nie tylko w laboratoriach. Zresztą, laboratoria testujące oleje są ogólnodostępne i każdy może swój olej po zlaniu przetestować. Tak się stało z olejem Amsoil używanym przez jednego z forumowiczy z forum amerykańskiego. Jeśli ktoś będzie chciał chętnie zamieszczę link do strony z opisem testów.

Dość ciekawe jest jednak to, że każda sieć sklepów sprzedających części i akcesoria sprzedaje swój olej i niejednokrotnie olej taki wcale nie ustępuje jakością olejom Shell, Mobil czy Penzoil.

Kupiłem dziś olej Royal Purple 5W30 pełny syntetyk i zalewam jutro bo czas na zmianę oleju. Zobaczymy czy faktycznie taki dobry.
Dlaczego w Stanach zaleca sie wymianę oleju co 5000mil?
Nasze oleje zaś wymienia sie po 15.000km?
Pozdrawiam

[ Dodano: 2008-09-24, 07:57 ]
BTW olejów w Polsce - w ogóle jakaś tragedia z dostępnością, też mam do wymiany w dwóch V6 olej, i pochodziłem chwilę za 10W30, ew. 10W40 ale w mineralnym, i g... znalazłem, oczywiście, można se sprowadzić coś, ale w sklepach, nawet nieco wyspecjalizowanych, są tylko mineralne około 15W40 z dolnej i średniej półki i różne syntetyki ze słoną ceną i indeksem typu 0Wx, czyli nie do zabytków którymi się poruszam. Mam wrażenie, że 10 lat temu było większe spektrum rodzajów i klas, teraz zostało tylko spektrum cen i marek :-/
Mam bardzo dobre doświadczenia z olejami sprzedawanym w autoryzowanych sieciach dilerów Opla. Czy to mineralny, czy syntetyk cz półsyntetyk. Silnik pracuje cicho i równo.
Polecam, następna zmianę zrobię na takim oleju.

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-24, 08:09
autor: Boni
Dlaczego w Stanach zaleca sie wymianę oleju co 5000mil?
Nasze oleje zaś wymienia sie po 15.000km?
Tak z ciekawości, masz te 15000km i 5000mil w jakichś fabrycznych instrukcjach do tego samego samochodu w Europie i US?

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-24, 08:49
autor: kra
tak z innej strony na logike to czestotliwosc wymiany plynow uzaleniona powinna tez byc od klimatu (temperatur, wilgotnosci itp)
wiec moze stad ta rozbieznosc

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-24, 08:51
autor: manius
.....Kupiłem dziś olej Royal Purple 5W30 pełny syntetyk i zalewam jutro bo czas na zmianę oleju. Zobaczymy czy faktycznie taki dobry.
Jankes,
tak z ciekawości gdzie i za ile :-)

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-24, 08:51
autor: kra
jankes - poprosze o tego linka

Re: hamerykanski test olejów

: 2008-09-24, 09:08
autor: grabasz
pochodziłem chwilę za 10W30, ew. 10W40 ale w mineralnym, i g... znalazłem, oczywiście, można se sprowadzić coś, Mam wrażenie, że 10 lat temu było większe spektrum rodzajów i klas, teraz zostało tylko spektrum cen i marek :-/
oleje 10w30 i 10w40 w mineralu to aobslutna rzadkość i jesteś pewnie pierwszym kilentem który o to pyta, wiec nie dziw się że nikt tego nie trzyma na stanie.
co do spectrum marek i cen to tego oczekuja klienci, wiekszość chce syntetyk, minerał, pół syntetyk, nie potając o nic wiecej zaznaczając że chce castrol bo kolega mówił że dobry, albo mobil bo wójek mówił że dobry, lotos bo ma fajną reklamę, motul bo czytał na forum że najlepszy itp.

poszukaj u dystrybutorów na http://www.liquimoly.pl/ mają taki olej w ofercie, oleum podobno niezłe.
Mam bardzo dobre doświadczenia z olejami sprzedawanym w autoryzowanych sieciach dilerów Opla. Czy to mineralny, czy syntetyk cz półsyntetyk. Silnik pracuje cicho i równo.
Polecam, następna zmianę zrobię na takim oleju.
tyle że te oleje występuja w rodzajach 5w30 5w40 10w40 15w40 czyli nie takie jakie chce Boni, pozatym to jest najczęściej mobil :)