Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

witam
w moim explo 98 światła odmówiły współpracy, a konkretnie przeciwmgielne i te małe pseudohalogeny w zderzaku, drogowe działają ok.
wymieniłem żarówki, sprawdziłem bezpieczniki....i nic
co i gdzie jeszcze mogę sprawdzić?
wiem że ten samochodzik ma niesamowite zdolności do samonaprawy ale czas minął

światła drogowe to długie a mijania te na których się zwykle poruszasz po ulicach ?
piszesz że nie działają te w zderzaku i jakie jeszcze ?

Jeśli masz Explo w wersji europejskiej to te lampy w zderzaku nie są lampami przeciwmgielnymi a dalekosiężnymi i włączają się razem z długimi. Nie mają one oddzielnego włącznika.

Jeśli wersja hamerykańska to powinny się włączać przyciskiem na konsoli, na prawo od radia.

i dokładnie tak jest,dalekosiężne razem z długimi i włącznik przeciwmgielnych tylnych na desce
tylko że nagle odmówiły współpracy

Rozkręc lampy /te małe/ i sprawdż sprężynki które dociskają żarówki.Ja miałem podobnie a nie było masy-znaczy się zaśniedziało ,gżało się niemiłosiernie bo te zaciski były asz fioletowe

ja bym zaczal od posprawdzania czy w ogole pojawia sie jakies napiecie.. jak jest na kostce albo gdzies w jakims rosadnym miejscu przy lampie po wlaczeniu swiatelek to kombinowac jak wyzej kasper3211 napisal (ale to predzej jakby np tylko jedna nie dzialala), jak nie to sprawdzic co sie dzieje z kabelkiem, nie wiem gdzie one sa podlaczone bo puki co u mnei dzialaja i nie sprawdzalem ale obstawial bym, ze podpiete gdzies w obwod z drogowymi raczej blizej zderzaka.. no chyba ze Ford na miedzi nie oszczedzal i dociagnal do konsoli.

Jak bys szukal gdzie leca te kabelki od nich to daj znac, bo planuje male zmiany u siebie w tych okolicach

Podpięte są bezpośrednio przy bezpieczniku od drogowych.Ja rozłonczyłem je od drogowych i używam ich jako swiateł do jazdy dziennej.

no to wszystko jasne.. sprawdzic czy pojawia sie napiecie na bezpieczniku po wlaczeniu, jak jest sprawdzic czy jest na koncu kabla, jak nie ma wye... i wstawic nowy, chyba, ze golym okiem widac gdzie popekal, to mozna sie bawic w jakies latanie, ale odradzam.

wielkie dzięki
jutro spróbuję przywrócić światłość