moja niesforna "smoczyca" - check engine
: 2008-10-26, 18:58
ha witam ponownie - jak juz wiadomo smoczyca byla dosc długo na warsztatowni z powodu bolączki gazowo silnikowej - od odebrania jej minęło jakieś 4800km i zapaliła mi się kontrolka "check engine" stało się to podczas gwałtownego przyspieszania - czyt: troszkę zabawy w błotku na dużym placu "zabaw" takie tam robienie kółek itp itd - hihihi - i wszystko byłoby oki - gdybym był w ukochanej polandowni a nie na zadupiu gdzieś w skalistej norwegianowni, z w/w powodu najbliższy DOBRY warsztat który ma możliwość podpięcia mnie pod kompa jest jakiś 800km ode mnie - i teraż pytanko - czy znacie może jakiś sposób na odczytanie jaki to może być błąd - albo może jakieś przypuszczenia cóż mogło być przyczyną zapalenia się owej "niefajnej" kontrolki? aha silnik pracuje tak samo jak przed zapaleniem sie tego komunikatu - jedyne co może być - chociaż to nie jest pewne - to leciuteńki spadek mocy, taki prawie niezauważalny ( a równie dobrze może mi się to wydawać). pozdrowionka dla all.
"smoczyca" - expedition 5,4l v8 98r benzyna + gaz
"smoczyca" - expedition 5,4l v8 98r benzyna + gaz