Strona 1 z 3

coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-10-30, 21:41
autor: Waldi369
po kwadransie do pół godziny jazdy zapala się kontrolka od tego ustrojstwa i tak ssobie swieci aż do wyłączenia zapłonu a po ponownym uruchomieniu powtórka.. fakt ,że ostatnio nie słyszę warkotu pompki,podejrzewam,ze zapala kontrolke gdy powinien się włączyć ten układ Proszę podpowiedzcie co sprawdzic...? :-)

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-10-30, 21:54
autor: starwind
u mnie jest tak samo ale często słychać warczenie (więc pompa działa) ???

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-10-30, 22:04
autor: renegades
u mnie była taka sytuacja kiedy urwalo sie mocowanie czujnika, po zabawie ze spawarką wróciło do normy

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-10-30, 22:08
autor: geos1
Witam
Miałem to samo.
Po prostu trzeba wskoczyć pod samochód (albo zdjąć tylne koło) i ręką wyprostować (poprawić, ułożyć odpowiednio) cały czujnik NIVO na moście; u mnie taki zabieg pomógł;
Bo jeżeli to nie pomoże to pewnie czujnik padł, a raczej mniejsze prawdopodobieństwo że kompresorek;
powodzenia ;-)

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-10-31, 00:13
autor: kra
moze byc jeszcze inna przyczyna (taka jak u mnie) - jeden amortyzator juz nie trzyma cisnienia od nivo i popuszcza - w efekcie po jakims czasie pompa juz nie pompuje i zapala sie kontrolka
ja wiec wsadzilem wieksze wieszaki, wylaczylem nivo i tyle

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-10-31, 00:29
autor: starwind
ja się właśnie wybieram (jak będę miał chwilę w dzień) na diagnostykę sprawdzić amorki jak tylne nie będą trzymały to nivo wywalę i włożę zwykle amorki a zamiast kompresora włożę walcową butle do gazu :D

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-10-31, 22:47
autor: Waldi369
Dzięki serdeczne - właśnie się dzisiaj wczołgałem pod czołg i wyszło szydło z worka czyli wyskoczył czujnik z popychacza jak zamocowałem na miejsce to sie nivo napompowało :-)

[ Dodano: 2008-10-31, 22:49 ]
..a tak przy okazji to na resorach są gumowe balony i to chyba to sie pompuje a nie amory..?

[ Dodano: 2008-10-31, 23:05 ]
własnie sobie poczytałem w dziale info. o nivo i zastanawiam się co u mnie robią te pompowane balony ? takie były,czyli to pewnie jakis dodatkowy patent - amory wyglądają swierzo ( takie białe ) i na tescie trzęsawkowym są w porzo

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-10-31, 23:50
autor: fotomysz
to może ktoś coś przerabiał i nivo podpioł pod poduszki które wstawili pod resory :P
zapodaj jakieś fotki jak to wyglada :P bo może być niezła alternatywa dla pompowanych amorków :D

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-11-01, 10:01
autor: piotr_z
...a tak przy okazji to na resorach są gumowe balony i to chyba to sie pompuje a nie amory..?

...pompowane balony ? takie były,czyli to pewnie jakis dodatkowy patent - amory wyglądają swierzo ( takie białe ) i na tescie trzęsawkowym są w porzo
to jakas zmota - moze poduchy od range rovera ktos zapodal i zwykle amorki.

moze zrob foki jakies - bo zaczyna to ciekawie wygladac

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-11-01, 10:07
autor: Rad-T
kiedy pierwszy raz przymierzalem sie do zrezygnowania z nivo tez dostalem propozycje zrobienia patentu z poduszkami pneumatycznymi i normalnymi amorkami - wtedy kompresor od nivo pompowal wlasnie poduchy - rozwiazanie jak w ciezarowkach :)

wiec pewnie tu jest podobnie, ale fotki rozwieja wszelkie niejasnosci :)

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-11-01, 22:12
autor: Krzysztof Kurek
Panowie, zauważyłem że mi wisi, znaczy się Explo mi wisi tyłem na lewą stronę, czy przyczyną może być padnięty amortyzator pompowany.
Pozdrawiam wsjech

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-11-01, 22:15
autor: renegades
domyslam sie ze mowa o przechyle

jezeli to exII to regulacja na drążkach przodu powinna pomóc (przynajmniej w moim przypadku)

poszukaj tematów o lifcie, tam jest dokladnie opisane co i jak, po podkreceniu lewej strony powinno sie wyrownac

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-11-02, 16:18
autor: Waldi369
.. lada moment wpuszczę fotki tylko sie tam wgramole.. teraz juz mam odpowiedż czemu moje Explo jest taki sztywniak ..chociaż gdy zaczepiam łódke ponad 2t. to niby miło

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-11-02, 20:34
autor: Krzysztof Kurek
Ja znowu z tym przechyłem, wyłączyłem nivo i się koleżka wyrównał, czyli to jednak niestety amortyzator. Będę chyba zamawiał w US po 76 dolarów za sztukę Monroe pompowane. Czy ktoś z Szanownego Grona ma jakieś doświadczenia z takimi amortyzatorami?

Re: coś się dzieje z NIVO ....może ktoś mnie wesprze..:-)

: 2008-11-02, 22:20
autor: Waldi369
..tak wygląda ten patent bez mojego wpływu bo taki był

[ Dodano: 2008-11-02, 22:29 ]
a takie są amorki

[ Dodano: 2008-11-02, 22:31 ]
może wejdzie teraz

[ Dodano: 2008-11-02, 22:33 ]
..............