Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Pytanie zamieszczam goscinnie, dotyczy forda kolegi:

Cos (albo ktos ) mu stuka (szarpie) podczas przyspieszania na większym obciazeniu.
Z zewnatrz samochodu wydaje sie, ze stuk pochodzi ze srodkowej czesci, ze srodka natomiast wrazenie jest takie, jakby dzwiek wydobywal sie bardziej z tylu.

Stuka zarowno przy jezdzie to przodu jak i do tylu, z zapietym napedem, na 1,2,D.
Docisniecie gazu w trakcie jazdy powoduje slyszalne i odczuwalne kilkukrotne lomotanie.

Przeguby chyba mozna wyeliminowac, poniewaz dzieje się to bez względu na to czy kola sa skrecone czy tez nie.

Co moze byc przyczyna?

nie wiem jak w explo ale w mercedesie to była podpora wału albo krzyżaki

Może się konwerter odkręcać.

kra, po pierwsze krzyżak tylnego wały ten przy moście najczęściej leci, jak wykluczysz krzyżaki to bedziemy szukać dalej

Kolejne fakty: dokladniejsze ogledziny wykazaly, ze odpowietrznik na reduktorze jest urwany - wynikiem tego był wyrzucony olej w okolicach odpowietrznika i jego niedobor w granicach 0,5l. Zauwazylismy tez obwieszenie lancucha w reduktorze, pytanie czy to moze byc przyczyna tych stukow?

Ponizej zdjecia lancucha na pierwszym zdjeciu w pozycji napietej, na drugim obwieszonej.

kurcze a z której strony zagladacie do reduktora bo nie mogę się połapać

łańcuch w reduktorze może przeskakiwać jeśli jest za luźny.

Co do stuków??? Ja w moim kiedyś nie mogłem właśnie dojść co stuka ale szydło wyszło z wroka podczas zmiany kół na zimowe... tylne koło miało poluzowane szpilki!!!

po dokręceniu jak ręką odjął.

Historia kołem się toczy i na mnie trafiła

Mam coś aktualnie podobnego jak wyżej opisywany przypadek, dla którego przyczyną okazał się łańcuch w reduktorze.

Objawy mam teraz podobne ale co jest dziwne, zaczynają się pojawiać tak mniej więcej po przejechaniu np. 100km. Wtedy np. zatrzymanie się i ruszanie dalej generuje kilkukrotne stuknięcie/przeskakiwanie bardzo podobne do objawów wyciągniętego łańcucha reduktora.

Tylko czemu po dłuższym odcinku?
Czyżby miała na to wypływ temperatura działająca na jakieś elementy??? Które???

Na co dzień na krótkie dystansy objawów zupełnie brak!!
Ma ktoś z Was jakiś pomysł?

sprawdz czy na zimnym silniku po mocnym wcisnięciu gazu tez przeskakuje .

Sprawdzałem, nic z tego, nie chce przeskakiwać/stukać.

Kra powiem ci że ja cudowałęm też z takimi puknięciami stuknięciami czułem wtedy te puknięcia wszędzie i wszędzie słyszałem zaczołęm zaglądać do mostów reduktora powymieniałm oleje i dalej a okazało się żę swiece i przewody WN

kra, może się mylę ale jeśli to łańcuch to raczej nie powinno mieć to wpływu że jest rozgrzany jeśli tak by było to odwrotnie

kra, może się mylę ale jeśli to łańcuch to raczej nie powinno mieć to wpływu że jest rozgrzany jeśli tak by było to odwrotnie

No właśnie, kie licho, mcx dzięki również, wiem, że to pytanie moje z cyklu "coś puka powiedzcie co to' ale jakoś właśnie już nie mam pomysłów, a borykam się z tym już ze 2 miesiące, dlatego każde pomysły chętnie wysłucham bo nie wiem kiii diabeł wlazł w stare gnaty
Zawsze można czekać aż coś się urwie tylko po co.

dzisiaj sprawdzałem podobny przypadek w Jaguarze XJ,po przejechaniu około 50 km zaczynał stukać podczas przyspieszania,powodem okazał się luz na flanszy (piaście) wychodzącej ze skrzyni na wał napędowy,w przypadku Explorera w grę wchodzi wyjście z reduktora na tylny wał,sprawdź może u Ciebie też to jest powodem.

U mnie nawet przy nie ostrym przyspieszaniu szarpie, jakby były nierówności na jezdni.
Po przełączeniu na 4x4H jakby ręką odjął, stąd mam podejrzenie, że niestety załącza automatycznie przód.
Zaznaczam, że to nie może być łańcuch reduktora, bo mam zmieniony cały reduktor, a objaw został dokładnie ten sam.
To raczej obstawiam, że to szarpanie wykończa reduktor i łańcuch