Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Mam pytanie, czy ktoś mial okazję używac tego do przebitej opony, i jak to sie sprawdza w praktyce.
Pytam bo udaje się na długi weekend i mam dylemat, koło zapasowe czy rower.

Mam pytanie, czy ktoś mial okazję używac tego do przebitej opony, i jak to sie sprawdza w praktyce.
Pytam bo udaje się na długi weekend i mam dylemat, koło zapasowe czy rower.

ja tego szuwaksu kiedys uzywalem ale na male wycieki powietrza z kola. slyszalem, ze to dziala nawet na przebite kolo ale tylko przez krotki czas. nie zadziala na duza dziure, rozerwanie itp.

tak jak piotr_z, napisal.Nie zadziala na duza dziure,ale skutecznie zalata mala dziurke.Uzywalem czegos takiego i mam to do dzisiaj,ale razem z zapasem.

ja mam dwa,bo nie mam zapasu wogole
nie wszystkie sie sprawdzaja ja mam f-my K2 czy jakos tam
czytalem kiedys wyniki testow i przy przebiciu czola opony sie sprawdzaja trzeba aplikowac jak dziura jest na dole a potem kawalek przejechac powoli a potem np na cpn dopompowaci do normalnego cisnienia i trzyma zeby mozna dojechac spoko do wulkanizacji.w tescie ich wada bylo to ze nie byly w stanie odpowiednio napompowac kola a w tescie byly one mniejsze niz nasze dlatego mam dwa
potrzeba wtedy miec kompresorek lub pompke, nie dzialanatomiast przy przebiciu
opony z boku.
uwaga wylkanizatora trzeba uprzedzic ze w oponie znajduje sie gaz palny aby biedak nie zaczal roboty z pecikiem w zebach lub na czas naprawy oddalic sie na bezpieczna odleglosc od warsztatu.

działa, ale nie polecam, do takiego balona jakie są w ex powinno sie użyć 2-3 aerozoli, nie działa na przecięcie opony jedynie na małe dziurki.

wole mieć zapas.

zgadzam sie grabasz ze trzeba 2-3 szt.ale dlatego ze nie napompuje min.do jazdy natomiast mowimy o zwyklym zlapaniu gumy typu sruba gwozdek itp na obwodzie i stosujac prawidlowo po wyjeciu ciala obcego i ustawieniu dziury na dole dziala tylko z iloscia wiatru do oponki cienko i tylko po to woze dwa a nie ze wzgledu na ilosc tego towarui i po to pisalem ze trzeba miec kompresorek lub pompke
poza tym nie wszystkie sa ok.dlatego mam ten co wygral test a nie inny z marketu
pozdrawiam

ja od zawsze jak sięgam pamięcią jeżdżę na gazie i w związku z tym deficyt miejsca na zapasówki mam i wożę właśnie pianki do osobówki wystarczała jedna w Exie mam dwie, używałem ich nie raz i zawsze się sprawdzały (na czarnym) na wyjazdy w błoto jednak zabieram koło zapasowe ze względu na możliwość rozerwania opony

i oto wlasnie mi chodzilo zwykle zlepanie gumy i jest ok a uszkodzenie barku (boku opony )lub przeciecie to i problem dla wulkanizacji i taka opona nie za bardzo do latania dla wlasnego bezpieczenstwa
wlac jeden i kompresorek lub pompka i jazda na czrnym do naprwy i jest to wyjscie awaryjne-wiadomo w terenie nikt na tym nie bedzie brykal ale pomoze to w pewnym sensie zastapic zapas (pomijajac powazne uszkodzenia )

i ile jest pustego miejsca w bagażniku

ja mam kupie miejsca w bagarku i mam koła zapasowe

a ja z kolei worzę jeszcze sznóreczki z nabojami do pompowania, bo jak bęedzie gwoździk to jak wypadnie to raczej żaden szwaks nie pomoże tylko lepiej za wczasu jak jeszcze siedzi i wiemy w którym miejscu. przeciągamy sznórek z klejem i pompujemy koło i jedziemy dalej nie martwiąc sie o wulkanizatora.
a szwaksem w areozolu to możemy jedynie uszczelnić wokół dziadostwa które w oponie siedzi.

jak masz piankę w środku to spokojnie możesz wyciągnąć gwoździa

takiego m 10 lub m12
nie sądzę

ostatnio sprawdzałem organoleptycznie m8 wyżej nie wiem