Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

W ostatnią sobotę, w pocie i znoju, tarzając się w kilogramach piachu spadającego z podwozia mojego auta , pod wpływem nagłego przypływu dobroczynności Rad-T wymienił w moim autku przednie amortyzatory
Chłopaczyna był na tyle szybki, że zrobił to w tym samym czasie kiedy ja próbowałem odseparować pompę paliwową od zbiornika

i spotkała nas niemiła niespodzianka... materiał, z którego wykonano elementy gumowe amortyzatora okazał się kompletnym szajsem... guma założona na szpilę amortyzatora najzwyczajniej w świecie się rozpłaszczyła i popękała po lekkim dokręceniu - (później postaram się dołączyć foto).
Autko zachowuje się o niebo lepiej po zmianie amortyzatorów, ale skyjacker i taka niedoróbka? ma ktoś z was takie amortyzatory? nie mieliście takich problemów?

fakt polibusze na szpilke rozsypaly sie i to doslownie - rozwarstwily sie przy lekkim dokreceniu - praktycznie mozna bylo sruby reka krecic... poki co zostaly stare gumy ktory i tak w tym wypadku byly w duzo lepszym stanie a docelowo to Hubi polecam poliurethan - ten sam co do wieszakow resora, akurat do jedynek robia do amorkow tez.

a pompka paliwa to oddzielna historia - ten ktory wymyslil taki sposob mocowania pompki i calosci mechanizmu do baku powinien dostac nagrode.... darwina conajmniej

Prawdę powiedziawszy to nigdy nie spotkałem się z rozpadającymi się gumami na amorkach... szczególnie Skyjacker. Lipa jakaś?

ale można użyć stare jeśli tylko się nadają.

no bo pewnie był to towar ze stocków magazynowych, a wiadomo guma długo nie znośi bezczynności

no ale na amorkach Skyjacker właśnie nie ma chyba gum a raczej polibusze? nie? chyba, że się mylę... no to dali ciała.

Chodzi o element gumowy, który nakłada się na szpilkę przed przykręceniem amorka. Polibusze czy gumy... zwał jak zwał fakt faktem element ten dosłownie rozsypał się na drobne kawałki. Oczywiście założyliśmy stare gumy.

[ Dodano: 2008-12-15, 10:55 ]
zrobiłem fotkę wspomnianych "gumek"...

ktoś mi zasugerował, że hamerykańcy czasem wkładają do pudełek atrapy jakiś części, że niby należy je dokupić oddzielnie, możliwe to jest?