Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

po moich perypetiach fura chodzi ,pali jak smok,ale taki urok ,narazie sprawdzam wszystko,i cos nie tak z napedami ,wlaczylem naped 4¤4 i co kawalek przejechalem ,zaczelo cos buczec i zblokowalo kola w zakrecie?wylaczylem i jest ok.ale dlaczego tak sie stalo ?mam nadzieje ze ktos moze mi powie co jest i jak to naprawic bo lubie jak wszystko dziala w aucie.pozdrawiam ze stockholmu

A po czym jechałeś?

mario41, jak to miało mieksce na asfalcie to wszystko GRA ....

tak sie dzialo jak jechalem po asfalcie,czyli co nie mozna tego wlaczac na czarnym?pozdrawiam

NIEEEE!!!! Rozpierteges napedy.

dzieki za odpowiedzi,teraz juz wiem,ale jak popada snieg to mozna tak? rozumiem ze nie ma mechanizmu ruznicowego na tym napedzie

4WD AUTO - naped na tyl, w przypadku uslizgu tylnich kol zalacza sie przod -masz wlaczone.
4x4 high - zalaczone na sztywno naped 4x4 bez reduktora -wlaczaj tylko gdy kola maja mozliwosc uslizgu
4x4 low - zalaczone na sztywno naped 4x4 wraz z reduktorem-wlaczaj tylko gdy kola maja mozliwosc uslizgu,np.w ciezkim terenie (bloto,piach,kopny snieg) Pamietaj,ze z zalaczonym reduktorem predkosc spada,a moc wzrasta tzn. przelozenie na kola,nie dodoaje 200km
W Twoim roczniku przy takiej pogodzie jaka mamy teraz bardzo dobra rzecza jest 4x4auto.W razie utraty przyczepnosci zalaczy sie przednia os.np na oblodzonym asfalcie.

dzieki za odpowiedzi,teraz juz wiem,ale jak popada snieg to mozna tak? rozumiem ze nie ma mechanizmu ruznicowego na tym napedzie

tu masz wszystko napisane:

http://www.explorerclubpolska.com/forum ... php?t=3164