Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Hey!
Czy ktoś coś wie lub posiada takie ustrojstwo jak kompresor (doładowanie silnika).

rozmawiaj z norbi73 - on cos tam rzezbi ze zwiekszona moca do swojego

Tak - Norbi - miał mieć kompresorek!:) Ciekawe czy zamontował w końcu - szczerze wątpię:)

Tak, Tak ja jestem ciekaw, jak koledze Norbiemu idzie z montażem. A przede wszystkim chciałbym aby podzielił się wiedzą w tym kierunku, jakie osiągi, czy montaż pociągnie za sobą np. zmiany w wydechu.
Ja na razie namierzyłem kompresory dedykowane do EXP, nie są tanie coś ok. 3.500 USD.

Co kolwiek montować, to wydaje mi się że lepiej dwa małe, niż jedną lochę. Tak przynajmniej było w mojej Sierrce 2,8V6. Jestem jak najbardziej zainteresowany, i proszę o sugestie.

Gdyby ktoś rozkminil temat byłoby fajnie pomału zaczyna mi brakować momentu w granadzie Myslałem już nad tuningiem 4.0 i jedyna realna opcja to w moim przypadku znalezienie nowszego typu głowic z mniejsza komora spalania i zainstalowanie ich w miejsce starych(większa komora a mniejsze podebranie w tłokach) plus obróbka kanałów. Niestety wymaga to tez wymiany komputera na nowszy a tutaj dochodzi problem trzeciej sondy lambda- gdyż katalizatora/rów nie posiadam. Kompresor rozwiązałby ten problem

He, he jak bylo do przewidzenia gotowy zestaw kosztuje wiecej od Ex I (4000$):
http://www.boosthead.com/product.php
Ford-> RangerV6 Eaton Supercharger Kit

Tak - Norbi - miał mieć kompresorek!:) Ciekawe czy zamontował w końcu - szczerze wątpię:)

No oczywiście ze jeszcze leży wygodnie w bagażniku:) sezonuje się , teraz mam 0 czasu na to ale najważniejsze że jest a to jeść nie woła ale już cała elektronika podpięta teraz tylko kompresor wsadzić tylko że chce za sensowną kasę kupić drugi intake , powiercic w nim wszystko do gazu i przełożyć w 1 góra 2 dni .
A co do grzebania w wydechu itd to to ma sens przy wolnossącym silniku a jak się spręża lub zaturbia grzebanie w wydechu nic nie daje.

Te silniki nie są stworzone do robienia z nich demonów mocy , zawsze coś się dostanie ale za takie pieniądze ze to przestaje mieć sens , jak komuś w głowie grzebanie w silniku i robienie z niego demona mocy to powinien obrać inny kierunek SBC V8 a tam jest niezliczona ilość możliwych setup-ów za jeszcze fajne pieniądze bo jak $ był po 2 PLN to było grzebanie za śmieszne pieniądze . Poza tym w każdym silniku , każdego producenta grzebanie na poważnie to zawsze będą duże pieniądze , bardzo duże a grzebnięcie w wydechy i głowicy na zasadzie rozwiercenia ich tylko i bez zwiększenia średnic zaworów , wymiany wałka itd da wam przyrost rzędu 15 KM a tego napewno się nie odczuje

Te silniki nie są stworzone do robienia z nich demonów mocy , zawsze coś się dostanie ale za takie pieniądze ze to przestaje mieć sens , jak komuś w głowie grzebanie w silniku i robienie z niego demona mocy to powinien obrać inny kierunek SBC V8 a tam jest niezliczona ilość możliwych setup-ów za jeszcze fajne pieniądze bo jak $ był po 2 PLN to było grzebanie za śmieszne pieniądze . Poza tym w każdym silniku , każdego producenta grzebanie na poważnie to zawsze będą duże pieniądze , bardzo duże a grzebnięcie w wydechy i głowicy na zasadzie rozwiercenia ich tylko i bez zwiększenia średnic zaworów , wymiany wałka itd da wam przyrost rzędu 15 KM a tego napewno się nie odczuje

Problem z fordowskim V8 polega na tym ze te silniki są raczej srednio dostępne w naszym kraju podobnie jak i części do nich. Fakt ze w USA można do nich kupić dosłownie wszystko. Pod V8 musiałbym jeszcze dodatkowo przerobić pól samochodu...
Dlatego w realiach polskich jedyna szerzej dostępna opcja jest tylko V6 Nikt tu nie mówi o robieniu rakiety, bo mając $ to każdy silnik można zrobić- nawet z malucha. Jednak 160Km z 4.0 to trochę mało, gdyż porównywalna mocą dysponuje silnik 2.8 V6 z granady/scorpio wiec myślę ze coś by jeszcze się dało wyciągnąć bez większego problemu z tego dodatkowego litra
Po rozejrzeniu się w temacie tuning V6 stwierdziłem jednak ze pole do popisu jest niewielkie -przekopałem neta w poszukiwaniu wałków rozrządu do 4.0 ale nic nie udało mi się znaleść, widać nikt nie produkuje sportowych walków do aut terenowych Wieksze zawory tez raczej nie wejdą w głowice gdyż są bardzo blisko siebie, a dodatkowo te głowice lubią pękać. Pozostaje wiec w sumie tylko doprężenie motoru i poprawienie fabryki a tym przypadku jest co poprawiać Obrobiłem kilkanaście fordowskich głowić ohc i tych od V6 oraz fiatowskich/polonezowskich i w każdym przypadku było czuć poprawę na plus- silnik odczuwalnie lepiej ciągnął. Tutaj myśle ze najwięcej zyskałoby się dając jakieś normalne kolektory wydechowe bo to co zaproponowała fabryka to porażka na całej lini.
Co do kompresora to może udałoby się dobrać coś od aut dostępnych w europie np jakiś jaguar czy mercedes. Resztę jakos od biedy można dorobić samemu

Compu Cam robi ostrzejszy wałek chyba za 230$ i da się zalożyć bez większego grzebania

Dzięki za namiar To chyba o tych mówisz :
http://www.compperformancegroupstores.c ... D466Cams40

Nie wiem tylko czemu te walki na zdjęciach maja 16 krzywek(V8 ?? tak samo z wałkami do 2.8 V6) Złe zdjęcia ?

Camshaft# 49-422-8 zdjęcie skopane to jest wałek od V6 OHV