Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Mam problem kupiłem EXPLO i odrazu problem prosze o pomoc a więc
po załączeniu napedów (mój błąd załączyłem je na P ) działały
dojechałem na plac a teraz nieumie ruszyć z miejsca słychać że napędy się przełanczają ale nic dalej i miga lampka jak zdążyłem się chyba dobrze zorientować O/D w dolnym prawym rogu licznika a w między czasie po wyłączeniu napedu na 2wd migały lampki napęduów 4x4 jeśli potrzeba więcej informacji postaram się napisać prosze o pomoc niechce się go pozbywać

[ Dodano: 2009-01-12, 15:55 ]
A więc sprawdziłem olej wygląda na dobry ale zaczeło dziać się cos ciekawego po włączeniu napędu 4x4 low po zwiększaniu obrotów powoli zaczyna ruszać na biegu D jak i R no i nieświeci lampka O/D a i na końiec zaczeło się tak po włączeniu napędu 2WD i wrzuceniu jakiego kolwieg biegu auto gaśnie

ja mam dokładnie tak sam i pierwsze co musisz zrobić to jechać na diagnostykę i przeczytać błędy komputera

no fajnie zajechać tyle że niezabardzo się da

A więc... zdejm klemę akumulatora na jakieś piętnaście minut - to powinno wykasować kody błędów i rozłączyć napędy... (tylko sprawdź, że masz kod do radia!!!)

wtedy spróbuj pojeździć jakiś czas w systemie 2WD czyli z napędem tylko na tylną oś i zobacz czy lampka O/D nie zacznie mrugać. Jeśli wszystko OK to przełącz na 4X4HI i zobacz co się dzieje. 4X4HI dobrze włączyć na jakiejś bocznej drodze, na śniegu... na czarnym lepiej nie.

Jeśli wszystko OK to tak to powinno działać. Jeśli w terenie przełączasz to powinieneś najpierw przełączyć na 4X4HI a później na 4X4LO... i wtedy też powinno być OK... jeśli jednak lampka O/D zacznie mrugać to trzeba podłączyć się ze skanerem i zczytać kody skrzyni (mrugająca lampka O/D to kody skrzyni biegów).

pisz co się dzieje... będziemy myśleć co dalej.

coś mi się zdaje że kolega z zapiętym przodem jeździł po czarnym i skrzynka ze względu na obciążenie w zakrętach powiedziała dość.pewnie w idealnym stanie nie była bo trochę powinna jednak znieść.mam nadzieję że się mylę.

mam nadzieję że się mylę.

coś mi się wydaje że jednak możesz mieć rację

hmmmm... a ja sobie kilka dni jak było te minus 20 śmigałem 4x4 po drogach 10tej kategorii odśnieżania... to nie był dobry pomysł ?

Jeżeli droga była zaśnieżona a nie czarna to wszystko ok. Na śniegu zawsze masz uślizg większy niż w terenie. Ja też jak widzę że droga jest cala biała , oczywiście od śniegu a nie soli , to włączam 4X4.

no dobra, a normalnym zatem jest, ze w 4x4 wydobywaja sie czasem dziwne dzwieki, jakby wycie z przodu ? czy już czas wjechać na kanał ?

ze względu na brak mechanizmu różnicowego-międzyosiowego w explorerach takie dźwięki mogą się pojawiać.trzeba oczywiście wiedzieć że jest olej w mostach i kontrolować co jakiś czas czy nie ma wycieków.po śniegu,w terenie można oczywiście jeździć 4x4 po to w końcu jest ale na czarny lepiej nawet nie próbować.

zdejm klemę akumulatora na jakieś piętnaście minut

a więc zrobiłem jak pisałes tyle że teraz niemoge go odpalić :
dokładniej odpali gdzie po chwili spadają obroty i gaśnie po dodaniu gazu słychać jagby niepalił na wszystkie gary a i mam instalacje LPG I generacji ale to chyba raczej niejest przyczyną

a więc zrobiłem jak pisałes tyle że teraz niemoge go odpalić :
dokładniej odpali gdzie po chwili spadają obroty i gaśnie po dodaniu gazu słychać jagby niepalił na wszystkie gary a i mam instalacje LPG I generacji ale to chyba raczej niejest przyczyną

gaśnięcie to znaczy, że padł jakiś czujnik - przepływomierz? spróbuj odłączyć przepływomierz i odpal... do tego może być też czujnik na przepustnicy... czujnik położenia wału...

nie zapala się teraz żadna lampka? check engine na przykład?

trzeba zczytać kody - te co były... bo jeszcze można - w pamięcie zostały.

żadna lampka się niezapala możliwe że to perzepływomierz bo po przygazowaniu i przełączeni na gaz natychmiast gaśnie

a nie zstał Ci jakiś kabelek niepodłączony przy klemie?

a więc zdjołem kleme znowu poczekałem 15 min i zapiołem spowrotem i odczekałem jakieś 10 min i odpaliłem pali ino niedasię przełączuc na gaz bo zdycha ale tym się zajme potem ,ale dalej nierusza z miejsca dopiero po przełączeniu napędu na 4x4 low zaczyna ciągnąc tyle że zachwile zgaśnie czy no aby niebędzie cuś z napędami ? lub reduktorem bo dziwne że tak jagby chciał a niema dokońca spiętego napędu