Strona 1 z 4

Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 17:21
autor: morfeusz453
Witam ponownie tak jak napisałem dwa dni temu zagotowałem autko. Jak koledzy radzili gdy zszedł mróz zakupiłem płyn do-35 wymieniłem i grzał ,lecz tylko przez chwilkę :shock: przypuszczam że tak jak napisał któryś z szanownych kolegów pompa wody poszła w las na grzyby i trzeba coś poskładać czyli dać inną sprawną . Może ma któryś z kolegów jakieś foto jak to zdiełać , czy trzeba coś jeszcze wywalić żeby się tam dostać i co zrobić po kolei bo jakoś brak mi konceptu w tej materii

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 20:19
autor: Mysza
Najpierw to podjedz do jakiegoś warsztatu porządnego gdzie mają sondę do sprawdzania obecności spalin w układzie chłodzenia i niech Cię zapewnią, że to nie poszła uszczelka pod głowicą.

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 21:38
autor: morfeusz453
Niewiele mogę powiedzieć lecz czy gdyby padła uszczelka pod głowicą to auto by nie grzało wydaje mnie się że jeśli jest obieg a uszczelka jest padnięta to będzie grzało lecz w płynie będzie olej lub odwrotnie lecz ogólnie można się z tym kulać . a tutaj odpalam auto zjadę dwa kilometry zaczyna grzać na małym obiegu a gdy termostat puszcza i pompa nie chodzi poprostu płyn z silnika się wygotowuje i niema grzania . To tak na mój chłopski rozum :mrgreen:

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 21:52
autor: Mysza
Nie ma opcji żeby pompa nie pompowała. Zawsze pompuje. Zepsuta pompa hałasuje lub cieknie.

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 22:07
autor: morfeusz453
jeśli termostat otwiera węże nie są twarde a auto się gotuje to uszczelka ? jakie są inne sposoby zdiagnozowania . pytam ponieważ mieszkam w lesie a do warsztatu i to z taką aparaturą do wykrywania spalin daleko

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 22:19
autor: Mysza
Zacznij diagnozę od korka chłodnicy. Nie ma opcji żeby na miękkich wężach wygotować płyn. Może korek nie trzyma ciśnienia?

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 22:19
autor: yony
A dobrze odpowietrzony jest?

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 22:28
autor: morfeusz453
no właśnie o tym nie pomyślałem ,bom cile :mrgreen: ale czy jeśli będzie zapowietrzony to może się zagotować .jeśli będzie dawała pompa to przy takich temperaturach chyba nie powinien :?:

[ Dodano: 2009-01-12, 22:31 ]
a z tą uszczelką to czy jeśli by była kaput a reszta ok czyki pompa i termostat to auto chyba też się nie zagotuje :?: tylko kupa syfu w chłodnicy i silniku :?: czy cuś

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 22:42
autor: misza SG
no właśnie o tym nie pomyślałem ,bom cile ale czy jeśli będzie zapowietrzony to może się zagotować .jeśli będzie dawała pompa to przy takich temperaturach chyba nie powinien
jak już napisał to Mysza nie ma opcji żeby pompa nie dawała,a zagotować może się i przy mrozach , jeśli jest nieodpowietrzony to może zrobić się poduszka powietrzna w silniku i może się zagotować, tak misię przynajmniej wydaje :-D

[ Dodano: 2009-01-12, 22:45 ]
a z tą uszczelką to czy jeśli by była kaput a reszta ok czyki pompa i termostat to auto chyba też się nie zagotuje tylko kupa syfu w chłodnicy i silniku czy cuś
zagotuje , kiedyś sam miałem taki przypadek , dokładnie to moja kochana połówka :mrgreen: w dodatku walnęła głowica

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 22:51
autor: morfeusz453
coś mi się wydaje że wszystkim nam się :mrgreen: wydaje :mrgreen: :mrgreen: lecz tak naprawdę to tylko hipotezy . Wykluczyłem uszczelkę ponieważ kolega jeżdził przez jakiś czas borewiczem z walniętą uszczelką i miał pełno syfu w płynie i to wszystko tak mi się tylko wydaje :mrgreen: albo tylko tyle pamiętam bo to dawno temu było :lol:

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 22:54
autor: Krzysztof Kurek
Sprawdź czy masz chłodnicę pełną płynu, tak po korek. Jeśli nie, to dolej, zamknij korek, odpal silnik niech pracuje do momentu gdy chłodnica zrobi się ciepła czyli otworzy się termostat, możesz nastepnie "gnieść" górny wąż od chłodnicy jakbyś pompował tak z dziesięć razy. Zgaś silnik, bardzo ostrożnie najlepiej przez śmatke otwórz korek chłodnicy, sprawdź czy jest pełna, jesli nie to dolej itd. W momencie gdy bedziesz pewny!!!, że układ chłodzenia jest pełen płynu a dalej się auto gotuje usiądź na przyzbie i zadzwoń do mnie 0692049660.
O pełności układu świadczyć będzie fakt nie ubywania, po kolejnym napełnianiu, płynu w chłodnicy tzn. nie obniżaniu sie lustra owego płynu. Kurcze chyba jasno się wyrażam :-/?
A tak wogóle to ile tego płynu tam koledze weszło?

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 22:56
autor: misza SG
borewiczem
zgroza jak możesz porównywać EXPLO do jakiegoś poloneza :shock:

[ Dodano: 2009-01-12, 22:58 ]
usiądź na przyzbie i zadzwoń do mnie 0692049660
no właśnie to chyba będzie najlepsze rozwiązanie :grin:

[ Dodano: 2009-01-12, 23:00 ]
no właśnie a co sie dzieje z płynem? ubywa cośik widać jakieś wycieki?

[ Dodano: 2009-01-12, 23:01 ]
Kurcze chyba jasno się wyrażam
noooooo

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 23:02
autor: morfeusz453
no toć właśnie o to mi chodziło :mrgreen: dziś spać spokojnie się położym a jutro czas jakieś rozwiązanie przyniesie :lol: :lol: .

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 23:03
autor: Mysza
A przeraźliwie na biało nie kopci?

Re: Zagotowany EX I część druga

: 2009-01-12, 23:09
autor: morfeusz453
Prawdę mówiąc nie zwróciłem uwagi lecz jutro na pewno to uczynię , a jeśli takoż się stanie czegosz dowodzić to będzie :?: