Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Witam !
Parę dni temu, jakiś wieśmak zahaczył mi lusterko tak nieszczęśliwie mocno, że całe się zamknęło, a co gorsza, jak wyprostowałem, to okazało się że szybka wyleciała... tzn. oddzieliła się ta część ruchoma od reszty.
Widziałem na forum jak to zamontować, ale :
- wciśniecie tych żółtych śrub w gniazda w silniczkach graniczy z cudem, zwłaszcza że:
- nie mam garażu, jest minus 58 stopni na dworze

Wymyśliłem więc, że może odkręce sobie całe lusterko, wezmę do ciepłego domku, uszykuję sobie cztery puszki moich ulubionych narzędzi i poskładam to to do kupy wieczorem

No więc pytanie zasadnicze - jak oddzielić lusterko od Explo, nie niszcząc jednego bądź drugiego

zdjac tapicerke i odkrecic lusterko od ramy drzwi

pod tym adresem znajdziesz serię filmików omawiających wymianę lusterka w Explorerze z 1996 roku.

Zwróć uwagę na ikonki z filmikami poniżej głównego ekranu i rozpocznij od uruchomienia pierwszego z lewej.
Jeśli nawet nie znasz języka angielskiego, to mimo wszystko ten filmik powinien być dla ciebie pomocny.

powodzenia

http://www.ehow.com/video_4538352_repla ... -ford.html

Dzięki ! Ten tutorial filmowy genialny ! Z taką instrukcją to mógłbym silnik wytargać
ale... spróbuję jednak wcisnąć tą szybkę, bo rozbieranie drzwi może potrwać znacznie dłużej...

Dzięki wielkie za pomoc, pochwalę się postępami bądź nie w tym temacie Pozdrawiam

bo rozbieranie drzwi może potrwać znacznie dłużej...

2,5 minuty z przerwami na papierosa .......

hmmm... trochę przeraża mnie wizja wkrętów od lusterka które w/g instruktora mogą wpaść w drzwi i kaplica (czyli rozbierania ciąg dalszy...). No nie wiem, może faktycznie spróbuję

nie bedzie tak zle ..... rób wszystko spokojnie i z głową a bedzie OK

Niestety tak paskudnie uderzyłem lewym lusterkirm przy cofaniu w słup, że te żółte bolce regulacyjne wyleciały, nawet ich nie znalazłem
Kupiłem więc nowe lustro całe, nówkę, zauważyłem że ma zupełnie inną konstrukcję mocowania w srodku. Jest jednak problem, trzęsie się niestety, reaguje na obroty silnika.
Tego poprzedni nie robił.

Czy spotkał się ktoś z tym zjawiskiem? Co można na to zaradzić?

Powiem z perspektywy dzisiejszego popołudnia, że ...

okazało się, że moje lusterko przeszło już kiedyś swoje, centralne (chyba kulowe) mocowanie jest ułamane, więc...

nie rozbierałem drzwi, nie wymontowywałem lusterka, tylko póki co wsadziłem dwa żółte trzpienie, dwa czarne, dwie sprężyny i póki co działa. Jak mi kiedyś na jakiś wertepach, od wstrząsów, wypadnie lusterko to szarpne się na nowe (z odzysku ofkors), póki co zostawiam jak jest, trzyma się.