Strona 1 z 4

Zamiana silnika

: 2009-01-15, 16:44
autor: trabant
Witam wszystkich
Podobno mój silnik ma słabą kompresje 7,4 ata w związku z tym mam pytanie czy mogę zamienić silnik 4,0 l V 6 156PS OHV 95r na silnik z Exp.94r ? Co jeszcze powinienem wymienić oprócz silnika, jaki osprzęt? I drugie pytanie w jaki sposób sprawdzić kondycję wyjętego i zdekompletowanego silnika dawcy?

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-15, 18:07
autor: chevidan
silniki są takie same.różnią się lewym kolektorem wydechowym i kolektorem ssącym.oczywiście musisz przełożyć cały osprzęt recylkulatora spali i zaworki elektryczne(wszystko co jest przy twoim kolektorze ssącym.

wymontowanego silnika nie da się w zasadzie sprawdzić bez rozebrania.

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-15, 18:21
autor: trabant
a podłączając na krótko rozrusznik da się sprawdzić kompresję

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-15, 18:22
autor: chevidan
można spróbować ale nie wiem czy wskazania będą prawidłowe.

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-16, 14:09
autor: Jankes
nie ma po co wymieniać silnika... masz w nim sporo pomerdanych rzeczy - istna kołomyja jakby to powiedział Kargul - trzeba go będzie do skanera podłączyć, podczyścić parę rzeczy i będzie hulać.

Pomijając fakt, że lewego powietrza dostawał i dlatego wariował.

ale o tym już wiesz... :roll:

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-16, 20:24
autor: trabant
Ja zwariuję razem z nim /chyba też mam coś lewego/.Dzięki za słowa otuchy chociaż jestem baaaardzo sceptyczny.

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-16, 21:08
autor: misza SG
nie ma po co wymieniać silnika...
trzeba go będzie do skanera podłączyć, podczyścić parę rzeczy i będzie hulać.
posłuchaj Jankesa chłop wie co mówi :mrgreen:

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-16, 21:19
autor: Jankes
nie ma po co wymieniać silnika...
trzeba go będzie do skanera podłączyć, podczyścić parę rzeczy i będzie hulać.
posłuchaj Jankesa chłop wie co mówi :mrgreen:
bo już dzisiaj miałem okazję zapoznać się pobieżnie z explo o którym mowa i śmiem twierdzić, że nie wszystko stracone... jestem dobrej myśli.

Jutro zajmę się nim na dobre - będzie dobrze.

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-16, 21:20
autor: perkuter
trabant, 7,4 atm. nie znaczy że motor padaczka może głowica czyli uszczelka zaworki przepuszczają,może prowadnice zaworów :?: :?: nie wiadomo.Posprawdzaj wszystko i dopiero wtedy wymieniaj na inny

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-16, 21:34
autor: Jankes
Ktoś przy tym silniku sporo namieszał. Część sensorów porozłączana, inne wpięte w innych miejscach... rurki poddciśnienia pokręcone, niektórych brak, do tego instalacja gazowa starego typu... co prawda silnik teraz chodzi normalnie (w miarę) ale nadal jest deko mułowaty... skrzynia nie przełącza też chyba jak należy. Zaczynam się zastanawiać czy to czasem też nie wina katalizatora.

No i kody trzeba zczytać.

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-17, 08:54
autor: trabant
Jeżeli chodzi o kompresje to najbardziej podejrzewam zawory bo samochód jeździ 9 lat na gazie. Co do kompetencji Jankesa to oczywiście nie mam najmniejszych wątpliwości wystarczy , że jedną usterkę usunął nie wyjmując rąk z kieszeni.Obawiam się jednak
złośliwość materii.

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-17, 19:31
autor: Jankes
Oj... namieszane masz w tym aucie. EGR odcięty, nie wiadomo gdzie go wpiąć... brak jednej kostki do czujnika temperatury powietrza... wszystko co jest związane z EGR jest w rozsypce - mam nadzieję znaleźć tą jedną rurkę, której brakuje bo napewno powietrze gdzieś ucieka. Z elektryką też nie wszystko jest OK... sam mi podsunąłeś, że gdzieś jest zwarcie - ano jest - część instalacji jest w paskudnym stanie (pod maską). Izolacja rozsypuje się w palcach, boję się, żeby gdzieś nie zrobiło zwarcia na dobre. Jutro jest jednak nowy dzień... będzie dobrze.

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-17, 23:59
autor: Mysza
najbardziej podejrzewam zawory bo samochód jeździ 9 lat na gazie
no to dobrze podejrzewasz :D Pewnie wydechowe powpadały już po pół centymetra w głowice i hydraulika nie ma z czego regulować, a i sprężyna już nie zamyka wpadniętego zaworu jak powinna.

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-18, 08:51
autor: Jankes
Widzisz, trudno jest jednak powiedzieć co jest przyczyną złego stanu rzeczy. Czy faktycznie gaz wywarł już swój zły wpływ na zawory czy może jest to kombinacja różnych innych rzeczy. Podejrzewam, że faktycznie ktoś podmienił kolektor dolotowy i wstawił starszy, aluminiowy. Z tego powodu odczyty innych sensorów mogą powodować zamieszanie. Ja cały czas obstawiam i obarczam winą za całe zło system EGR, który praktycznie w twoim aucie jest w rozsypce.

Re: Zamiana silnika

: 2009-01-18, 09:13
autor: Mysza
A to lata na eec-IV ? To wywal ten EGR daleko, zaślep dolot i wydech. A jak chcesz zeby było malina, to wepnij między odpowiednie piny kompa coś takiego.

[ Dodano: 2009-01-18, 09:20 ]
Podejrzewam, że faktycznie ktoś podmienił kolektor dolotowy i wstawił starszy, aluminiowy. Z tego powodu odczyty innych sensorów mogą powodować zamieszanie.
Na dobrą sprawę to są te same czujniki, nawet jeśli w plastikowych kolektorach różnią się wtyczkami, to i tak po ich dopasowaniu będzie działać prawidłowo.