Strona 1 z 1

Napinacz łańcucha reduktora

: 2009-02-10, 14:58
autor: Dawid
Temat dla naszych kolegów z pasją tworzenia.
Chciałbym się dowiedzieć,czy jest jakaś szansa na zmotanie napinacza łańcucha w reduktorze.Może udałoby się uniknąć kłopotu,czasu i pieniędzy...
Moim zdaniem,powinno to sie opierać na jakieś rolce,może ślizgu....nie mam pojęcia,dlatego pytam,czy można...?

Re: Napinacz łańcucha reduktora

: 2009-02-10, 16:24
autor: Szarbia
W przeciwienstwie do lancucha rozrzadu lancuch reduktora chodzie w obie strony. Tak wiec potrzebne byly by dwa napinacze.
No chyba, ze zakladamy, ze jazda do tylu bedzie bez napinacza ze wzgledu na niskie predkosci.

Re: Napinacz łańcucha reduktora

: 2009-02-10, 17:58
autor: Dawid
No raczej do tył to dużo łazić nie będzie,ale powiedz mi Szarbia, czy to jest bardzo skomplikowane (montaż czegoś takiego)?

Re: Napinacz łańcucha reduktora

: 2009-02-10, 18:30
autor: starwind
No raczej do tył to dużo łazić nie będzie
no nie wiem jak się zakopiesz to może prędkość na kole może być całkiem spora :(

Re: Napinacz łańcucha reduktora

: 2009-02-10, 20:32
autor: Szarbia
No raczej do tył to dużo łazić nie będzie,ale powiedz mi Szarbia, czy to jest bardzo skomplikowane (montaż czegoś takiego)?
Wiesz, tak prawde mowiac to nie wiem :-D
Rozpatrzylem sprawe czysto teoretycznie oderwawszy sie wlasnie na chwile od dysputy na temat rozrzadu BOBa na forum Scorpio :-D
:oops:

Re: Napinacz łańcucha reduktora

: 2009-02-11, 00:43
autor: Boni
Popatrzyłem na zdjęcia bebechów transferu (co prawda tego od SOHCa, ale łańcuch chyba jest podobnie), i niby tam jest trochę miejsca na jakąś małą rolkę od zewnętrznej ("gładkiej") strony łańcucha, na obu "prostych", ale łatwe to nie będzie, raz - miejsca nie za wiele, dwa - nie bardzo jest do czego taki napinacz "przykleić", ta obudowa jest wbrew pozorom dość "chuda" (nie wiem jak stara, ale nowsze to magnez...), i nie bardzo sobie wyobrażam mocowanie tego wynalazku (bo między łańcuchem przenoszącym te powiedzmy 200Nm a ścianką z maciupkim kołnierzem uszczelki, to będzie całkiem spora siła). Może jakby podfrezować w płaszczyźnie uszczelki w jednej z połówek obudowy i wsadzić jakiś kawał blachy na kilka śrub kołnierza łączącego połówki transferu, i dopiero na ten kawał blachy jakiś mini-napinacz, to by się nie rozsypało... ale kto to uszczelni... ;)
Mam wrażenie, że raczej nie warto...

Re: Napinacz łańcucha reduktora

: 2009-02-11, 16:27
autor: fotomysz
Cytat:
No raczej do tył to dużo łazić nie będzie


no nie wiem jak się zakopiesz to może prędkość na kole może być całkiem spora
ja już dawałem ponad 3 km na wstecznym bo jak wiechałem to potem tylko raczkiem szło ujść przed potopem :D