Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Otworzyłem sobie autko, odpaliłem odśnieżyłem przejechałem się kawałek, wysiadłem i chce zamknąć auto a tu lipa, nie reaguje wogóle.
Przy próbie zamknięcia auta od środka też nie ma reakcji, otwieranie działa tylko zamykanie, nie. Wpierw myślałem że to pilot niedziała ale jak na nim nacisnę zamykanie to alarm się załącza no i otwierać się też chce.

Wiecie może co to może być????

jeden z zamkow - nie pamietam ktory jest masterem i jak nie da sygnalu zamkniecia to reszta tez nie reaguje - poszukaj mojego posta o silowniku centralnego w klapie - manius dal wtedy schemat calej instalacji centralnego. U ciebie albo przetarl sie kabelek przy zawiasach (w tej takiej okraglej puszce) albo padlo cos w tym silowniku masterze.

albo...
poczytaj tutaj - chlopaki juz przerabiali problem
http://www.explorerclubpolska.com/forum ... wnik+zamka

Oki dzięki za podpowiedź, wiem przynajmniej czego szukać...

Może faktycznie to w klapie coś, bo miałem z zamkiem w klapie pewien problem, zobaczymy.

[ Dodano: 2009-02-13, 19:44 ]

jeden z zamkow - nie pamietam ktory jest masterem i jak nie da sygnalu zamkniecia to reszta tez nie reaguje - poszukaj mojego posta o silowniku centralnego w klapie - manius dal wtedy schemat calej instalacji centralnego. U ciebie albo przetarl sie kabelek przy zawiasach (w tej takiej okraglej puszce) albo padlo cos w tym silowniku masterze.

A jeśli by się przetarł kabelek to by chyba nie chciało się też otwierać z centralnego, czy źle rozumuje??

[ Dodano: 2009-02-14, 01:44 ]
Poruszałem troche kabelkami bez zbędnego rozkręcania plastików i auto się zamyka. Swoją drogą jak będzie już cieplej to musze przejrzeć wszystko.

A jeśli by się przetarł kabelek to by chyba nie chciało się też otwierać z centralnego, czy źle rozumuje??

niekoniecznie
jednym kabelkiem idzie sygnał na zamknięcie a drugim otwarcie
a jak poruszałeś to już wiesz w której wiązce szukać