Ford Explorer Fan Klub :: forum użytkowników Forda Explorera

Zdjalem dzisiaj hamulce na tyle bo przyszedl czas na szczeki i tarcza juz zaorana nieladnie wiec trzeba robic, i pytanie brzmi - przy mocowaniu dolnym szczek jest ta srubka regulacji/rozporu szczek - jak ona powinna byc ustawiona tzn przy zalozeniu nowa tarcza, nowe szczeki jak bardzo powinna ona byc wkrecona/wykrecona ? na ile ma rozpierac szczeki ?
A tak przy okazji jak to jest ze te cholerne szczeki sie zuzywaja ? nie uzywam w ogole recznego a przeciez one chyba nie biora udzialu w hamowaniu noga ? po to na tyle sa klocki.

musisz tak wyregulować żeby łatwo weszła tarcza,ale luz nie może być za duży.co do ścierania to raczej się nie ścierają chyba że ktoś zapomni spuścić hamulec lub są za ciasno ustawione,wtedy się docierają.

Rad-T, zanim te szczęki się zetrą to odpadną z nich okładziny bo zardzewieją
a reguluj dopiero jak założysz tarcze,w tarczy kotwicznej masz otwór przez który jest dostęp do regulatora

A tak przy okazji jak to jest ze te cholerne szczeki sie zuzywaja ? nie uzywam w ogole recznego a przeciez one chyba nie biora udzialu w hamowaniu noga ? po to na tyle sa klocki.

a nogi na pedale od "ręcznego" nie trzymasz podczas jazdy?

Andrzej no jakbym tak robil to wiedzialbym dlaczego szczeki znikaja ale zawsze przed jazda ciagne za raczke zwalniania recznego.

Adam - fakt sa juz mocno pordzewiale ale jedna jest wytarta praktycznie do zera a byly wymieniane jakies poltora roku temu. Pewnie byly jednak zle wyregulowane i sobie tarly z lekka

Aha jeszcze uprzedzajac - linka jest luzna wiec to tez nie kwestia samozaciagniecia

Poskladalem wszystko do kupy dzisiaj na nowych gratach - tarcze, szczeki, klocki, sprezynki, srubeczki - pelna opcja
Jedno pytanie - czy linka od recznego ma jakas regulacje przy pedale ? Jest luzna jak sto smokow, naciaga reczny dopiero gdzies pod koniec i tak slabo, a tak wisi jak stare gacie

linka ręcznego ma regulację z tyłu... pod podłogą, zaraz przed rozwidleniem na dwie linki.

przelecialem po calej lince ale zadnej regulacji tam nie ma jest rozwidlenie ale to tylko kawal blachy z dwoma zaczepami na dwie linki na tyl i jednym zaczepem na linke do przodu i tyle. W sumie az tak bardzo nie tesknie za tym recznym ale nigdy nie wiadomo kiedy moze sie okazac przydatny.

Radek tak jak pisałem z tyłu masz otwór przez który jest dostęp do rozpieraka szczęk

Radek a czy ja nie zmieniałem Ci ostatnio szczęk od ręcznego.tak sobie pomyślałem że jeżeli tak to na samym końcu robiony był lift budy i czy aby nie naciągnąłem przez to linki ręcznego.szczęki zaczęły trzeć i się w końcu wytarły.tak sobie gdybam bo nie pamiętam jak to jest zrobione pomiędzy pedałem(przepraszam gejem) a pierwszym uchwytem przy ramie

Adam - rozpieracz to jasna sprawa - tu jest wszystko OK ale ja mam mega luzna linke - nie starcza naciagniecia pedalem zeby szczeki zlapaly porzadnie. A jak poluzuje pedal to w ogole ta linka wisi totalnie luzno.

Radek a czy ja nie zmieniałem Ci ostatnio szczęk od ręcznego.tak sobie pomyślałem że jeżeli tak to na samym końcu robiony był lift budy i czy aby nie naciągnąłem przez to linki ręcznego.szczęki zaczęły trzeć i się w końcu wytarły.tak sobie gdybam bo nie pamiętam jak to jest zrobione pomiędzy pedałem(przepraszam gejem) a pierwszym uchwytem przy ramie

to czy sie wytarly czy nie to juz nie ma znaczenia teraz, zmienione sa na nowe, tarcze tez itd, ale problem jest w tej lince ktora nie ma na tyle naprezenia przy maksymalnie wcisnietym pedale zeby porzadnie zaciagnac szczeki.

a nie wygieła Ci się ta blacha w której jest przejście z jednej linki na dwie.ona lubi zgnić i się przechyla nie trzyma przez to pancerzy dwóch linek.ta blacha przed tylnym lewym kołem.

wydaje mi sie ze nie - cykne jutro fotke za dnia i wstawie, ale bardziej to wyglada jakby luz sie zrobil przy pedale (chyba ze tam nie ma jak sie zrobic )

fotki...