Strona 1 z 5

Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-29, 22:38
autor: Bushnell
J.W., zlecę "renowację" mojego Explo. Generalnie chodzi o:
-"oddzielenie" budy od ramy
- piaskowanie i malowanie/konserwacja ramy
- prace blacharskie typu wymiana progów, itp....
- czyszczenie i malowanie/konserwacja spodu budy.
- złożenie wszystkiego w całość, z pełną starannością wszystkich czynności.

No to na tyle w wielkim skrócie. Pewnie większość pomyśli że mi odwaliło ale tak ostatnio zdecydowałem.
Proszę o ewentualne odp. na priv lub mail (najchętniej z orientacyjną ceną).
Pozdrawiam :)

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-29, 23:08
autor: Jankes
Niestety w tym czasie tak kompleksowej usługi nie jestem w stanie wykonać choć chętnie bym się podjął. Jeśli dobrze pójdzie to może niedługo uda mi się stworzyc warsztat z prawdziwego zdażenia.

Przenoszę do działu "warsztat" bo to chyba bardziej odpowiednie miejsce.

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-30, 13:18
autor: Pa100
Może Chip Foose widziałem kilka jego "dzieł" ;-) godny polecenia , szybko ;-) i dokładnie . Jakoo portfolio program Poturbowani (Overhaulin) np na Discovery :-P

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-30, 19:35
autor: chevidan
rozumię że chcesz autem pojeździć dłuższy czas i mieć świadomość że korniki Ci auta nie obgryzają.
jeżeli mogę coś doradzić to nie ściągaj budy bo napewno będzie dużo szkód np.pourywane przewody hamulcowe bo nie da się ich odkręcić itp.
zasadniczo ramą poza efektem wizualnym nie ma co się martwić bo jest dośc gruba żeby przeżyła do końca exploatacji auta.
oczywiście jej rudy kolor napewno szpeci ale można zrobić to inaczej.
podjedź gdzieś gdzie mają porządną myjkę ciśnieniową i zażycz sobie wymycie całej ramy i podwozia na błysk.z ramy wszystko co luźne się oderwie a podłoga będzie czyściutka.
musisz zaznaczyć aby ktoś się przyłożył do tego mycia.
wszystki tłuste elementy ramy (w okolicy silnika)warto potraktować odpowiednim środkiem przed myciem.
tak przygotowaną powierzchnie,wcześniej wysuszoną można zacząć konserwować i tu któryś z kolegów specjalista wtym temacie pomoże"czym to zrobić"(sam chętnie posłucham bo będę to robił jak tylko się ociepli)(trochę tu jest opisane
http://www.explorerclubpolska.com/forum ... onserwacja
)
przed konserwacją warto zrobić progi żeby nie robić sobie podwójnej roboty.z progami nie będzie większego problemu każdy blacharz to opanuje.
myślę że to jest optymalne rozwiązanie biorąc pod uwagę koszty i efekt.
kilka miejsc do których nie da się "dojść"konserwacją np. pod poduszki na których stoi buda niech Cię nie martwią bo za 10 lat dalej będzie się tam wszystko trzymać kupy.lepiej zdjąć zderzaki i zakonserwować przedni i tylny pas.

Polecam Chevid'ana

: 2009-03-30, 21:02
autor: Maki280
Cześć, polecam Chevid'ana !!! Byłem u nie go niedawno z moim smoczyskiem . Ujmę to tak:
- Tematy załatwia sprawnie
- Wie co robi
- Lubi to
- Fachowiec (jakość)
- Przystępne ceny
- Miła obsługa
- Użycza anteny Cb jak ktoś zatrzaśnie kluczyki w aucie :)
Jednym słowem polecam , wolę nadłożyć parę kilometrów bo warto ( mam 140km)

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-30, 21:20
autor: Bushnell
Mam świadomość że to kupa roboty i pewne straty przy rozbiórce są nieuniknione. Jak nie znajdę nikogo sensownego to pewnie pójdę tropem chevidan`a.
Po ostatniej myjce (pierwszy wiosenny karcher)...zobaczyłem inwazje "rudej" a w kilku miejscach trzyma tylko warstwa lakieru:)
Z tego co wiem to trudno znaleźć chemię która zakonserwuje metal pokryty grubszą warstwą rdzy, ale może się mylę.
W niektórych miejscach (spód budy) myjka odmyła lakier pod którym widać srebrny ocynk i w pod nim małe ogniska rdzy. Nie mam pojęcia co z tym robić....?

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-30, 21:59
autor: Jankes
tak wygląda przed i po... w "Zielonym". Budę podniosłem na jakieś 20cm na klockach, wszystko wywaliłem, wyczyściłem ramę i spód budy i pomalowałem POR-15 - najlepszą farbą antykorozyjną... powinno trzymać przez co najmniej dziesięć lat... w tym roku planuję zrobić 1/4 ramy (przód) miejsce, którego nie zdążyłem zrobić. Robota żmudna ale opłaci się. Malowanie po rdzy nic nie da. Niby są magiczne preparaty ale ja przynajmniej w to nie wierzę.

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-30, 22:06
autor: kasper3211
Andrzeju podziwiam cię za taką robote :salut:

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-30, 22:09
autor: Jankes
mam po prostu cierpliwość... :roll:

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-30, 22:52
autor: chevidan
Jankes dobra robota ale niestety tak się robi tylko dla siebie.
wiem że możesz to powtórzyć w autach klientów,ale myślę że Tobie tak jak i mi się to nieopłaca.na to potzreba bardzo dużo czasu i nie można się spieszyć bo z tego nic nie wyjdzie.
wiem jak to wygląda.

"mam drugie auto do jeżdzenia a ex stawiam na kołki na miesiąc,pół roku i jak mam natchnienie to grzebie,czyszcze centymetr po centymetrze,bawie się tym a jak nie mam czasu lub chęci to auto sobie czeka."

widziałem kilka dni temu auto po "odrestaurowaniu"
buda była ściągana,cała lakierowana,rama zakonserwowana.auto stało u mechaniorów pół roku.

tragedia.może lakier najgorzej nie wyszedł,ale reszta totalne papudractwo.jak już mechanik zadał sobie tyle trudu że podniósł budę to rama powinna być conajmniej jak na zdjęciach Jankesa a tam biteks wysmarowany na ramę obklejoną błotem.przy składaniu wszystko zrobione byle jak.krzywo poskręcane,powiercone otwory w dopiero malowanej karoserii, pourywana instalacja,pogubione części(np.czujnik zderzeniowy od poduszek 700zł)na końcu się okazało że zginęła też tablica rejestracyjna.mógłbym jeszcze trochę powymieniać ale nie o to chodzi.

trzeba znaleść kogoś kto chce zrobić dobrą robotę i wtedy to ma sens lub bawić się samemu.

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-30, 23:16
autor: Jankes
Klient wymaga, klient płaci. Nie można oczekiwać, że ktoś zrobi dobrze robotę za małe pieniądze. Trudno jest wyrobić sobie markę. Cały czas zastanawia mnie jak to jest, że partacze wciąż mają klientów. Dlaczego ludzie do nich jadą choc wiedzą, że nie będzie zrobione jak należy?

Nie biorę teraz takich robót bo nie mam warunków. Musiałbym mieć garaż na przynajmniej trzy stanowiska żebym mógł jedno auto rozbabrać i przy nim się grzebać a przy okazji robić swoje na pozostałych stanowiskach. Najlepiej ramę oddać do piaskowania a później zabezpieczyć należycie i poskłądać. Żadnego wiercenia po pomalowaniu - wszystkie przeróbki muszą być zrobione przed piaskowaniem. Można robić tak jak ja to zrobiłem - nie było to pierwsze auto, które odbudowałem od podstaw. Zrobiłem ich więcej. Na następną jesień/zimę już mam jednego kandydata do roboty - będę miał miejsce na jeszcze jednego... Szarbia mnie też nęka, żebym zrobił jego auto... roboty jestsporo - nie ma gdzie tego robić... dlatego sprzedaję moje wózki cobym miał dośc kasy by kupić coś co będzie robiło pieniądze.

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-30, 23:38
autor: Szarbia
Moim zdaniem jesli juz ktos wyjmie rame to najlepiej ja dac do ocynkowania, np. w hucie w Siedlcach. 2 zl/kg czyli jakies 300 zl plus transport to nie pieniadze. Warstwa cynku dochodzi do pol milimetra (!) a jak sie nawet powierci cos potem to cynk i tak sobie "przejdzie" na gole miejsce i zakryje. Ideal po prostu. Jedna ramke juz ocynkowalem. Przesla w moim ogrodzeniu tez.

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-30, 23:48
autor: Krzysztof Kurek
Bawię sie trochę w tzw. weterany tj. samochody zabytkowe.
Tego typu prace wykonuje mój koleś w Poznaniu, jest to zrobione poprostu perfekcyjnie.
Tylko koszt takiej zabawy zaczyna się od 10.000 plnów na gotowo.
Jeśli kogoś na coś takiego stać to mogę go spokojnie polecić. W świadku off-roaderów znany jest jako Buli. Dane na PW, może być taniej dawno z nim na te tematy nie rozmawiałem a kryzys delikatnie ceny zweryfikował.

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-31, 09:30
autor: ludzik
Jankes, a czym Ty to tak doczyściłeś? Jakj zrobi się ciepło, mam zamiar rozebrać i odbudować od podstaw (dla siebie) PF 125 '73 1300 (stara buda, wąskie kierunki, cienka kierownica, pojedyncze lampy tył). Jest przy nim dużo pracy, ale myślę, że dam radę.

Re: Poszukuję....osoby/warsztatu -renowacja Explo.

: 2009-03-31, 13:14
autor: Jankes
zakładasz druciankę na wiertarkę i specjalny dysk na kątówkę i w drogę... choć trochę "ostukać" też trzeba. Ja mego 125p wstawiam dopiero na jesieni... teraz chcę trochę pojeździć. Dlatego poptrzebuję większego warsztatu - :roll: