Strona 1 z 1

sonda lambda

: 2009-04-04, 22:52
autor: RAFBOR
Witam, dzisiaj wlazłem sobie pod exa. Zeskrzybałem troche błota tu i tam i zauważyłem że jeden kabelek od sondy lambda był odłączony. Dla ścisłości z sonduy wychodziły dwa białe jeden niebieski i jeden czarny, tak myślę że niebeski to zasilanie, czarny to masa a dwa białe to nie wiem. I własnie jeden z tych białych był odłączony. Podłączyłem, odpaliłem i nic. Może ktos wie jakie powinny byc skutki jak jeden był nie podłączony. prawdę powiedziawszy po podłączeniu nie zauważyłem żadnej róznicy w pracy silnika. To normalne?

Re: sonda lambda

: 2009-04-04, 23:11
autor: Adam_2K
Dwa białe to grzałka sondy.
Skutek taki, że zanim sonda się rozgrzeje od spalin, to nie pracuje.
Pewnie w ECU masz błęda.

Re: sonda lambda

: 2009-04-04, 23:29
autor: RAFBOR
A to w sumie nic poważnego jak mniemam :mrgreen:
dzięki

Re: sonda lambda

: 2009-04-04, 23:30
autor: RAFBOR
A ten czarny to masa???

może bym tam podpioł masę od czujmoka temp ASB?

Re: sonda lambda

: 2009-04-05, 08:55
autor: chevidan
masę do czujnika weź z innego miejsca,możesz nawet złożyć oczko na przewód i przykręcić pod jedną za śrub od miski ASB.
co do odłączonego przewodu to nic się nie stało ale będziesz miał błąd w sterowniku(uszkodzony obwód grzałki sondy)